Dzisiaj wielki bal w Operze.
Sam minister udział bierze.
Towarzystwo elitarne.
To nie byle kto, lecz Czarnek!
Świętowano we Wrocławiu.
Z zaproszonych nikt nie zawiódł.
Cóż innego pozostaje,
Gdy wejściówki są za frajer?
Z kardynałem siedzą w loży,
Biskup, rektor, profesorzy,
Straż Pożarna, celebryci,
Któż imprezy nie zaszczycił?
Ten co z KUL-u ma doktorat
Dał najwyższy protektorat.
Ma się gest! Obecna władza
Za lojalność wynagradza.
Kto zasiada w pierwszych rzędach,
Temu PiS da, temu MEN da.
Gdy świętować chcesz z Bartoszem,
Bardzo proszę, sypnij groszem.
Na weselach do tej pory
Rozdawało się traktory.
Dziś nas czeka lepszy news:
Za zasługi - willa plus.
Miesiąc temu ktoś w Bogdance
Chciał oświadczyć się wybrance,
Zaręczyny urealnił,
Schodząc aż na dno kopalni.
Nie pomyślałbyś, ho, ho!
Że się uda przebić dno.
A tymczasem, przyznam szczerze,
Dzisiaj wielki bal w Operze.
I nieważne przedstawienie,
Lecz biesiada! Hit na scenie!
Miał Puccini być. Giacomo.
Któż to taki? Nie wiadomo.
Dziś się liczy jeden król,
Mistrz estrady Bayer Full.
Polski tenor. W Chinach nawet
Zdobył już światową sławę.
Od tej pory głos mnie wzrusza
Sławomira Arkadiusza.
Dzisiaj wielki bal w Operze.
Wszelka dziwka majtki pierze.
Dodam cytat z innej beczki:
Te majteczki są w kropeczki.
O tym głośno się nie mówi.
Nie przewidział tego Tuwim,
Ale chyba warto grzeszyć.
Coraz wyższy poziom cieszy.
© MKWD (Muzyczny Kabaret Wojtka Dąbrowskiego)