Stanowisko Rady Dzielnicy jest kamieniem milowym w walce ursynowian o oddział dziecięcy. Zgodnie z realizowanym projektem, budowany kosztem ponad 400 mln zł szpital ma być pozbawiony pediatrii w imię racjonalizacji wykorzystania istniejących już w Warszawie szpitalnych miejsc dziecięcych. W praktyce oznacza to, że cała południowa Warszawa - Ursynów, Wilanów, Służew nad Dolinką i powiat piaseczyński z m. in. Konstancinem, Górą Kalwarią i Tarczynem włącznie, byłby obsługiwany przez Dziecięcy Szpital Kliniczny WUM przy ul. Żwirki i Wigury oraz oddział pediatrii szpitala przy ul. Madalińskiego. To formalnie może słuszne, ale życiowo nieracjonalne rozwiązanie szerzej opisałem w Passie nr 40 (881) z dn. 5.10.2017 r.
Należy w tym momencie wyjaśnić pewne nieporozumienie, pojawiające się w doniesieniach medialnych i sprawiające wrażenie funkcjonowania alternatywy: na Ursynowie będzie albo oddział pediatryczny bez geriatrii albo geriatria, jednak bez oddziału dziecięcego, i wybrania przez decydentów tego drugiego wariantu. Takiego spojrzenia nie należy utrwalać, ponieważ zarówno oddział pediatryczny jak i geriatria są w Szpitalu Południowym niezbędne.
Dlatego też ursynowscy radni zwrócili się do prezydenta m. st. Warszawy z wnioskiem o wystąpienie do ministra zdrowia oraz dyrektora Mazowieckiego Oddziały Wojewódzkiego Narodowego Funduszu Zdrowia o przeprowadzenie ponownej kompleksowej analizy dotyczącej możliwości uruchomienia oddziału dziecięcego w budowanym Szpitalu Południowym.
Stanowisko radnych jest świetnym przykładem reagowania ursynowskich samorządowców na inicjatywy i głosy mieszkańców. Petycja przygotowana i zainicjowana przez Katarzynę Kwiecińską dała ponad 4600 podpisów w wersji elektronicznej i papierowej. Informacje o petycji przekazywali sobie na forach społecznościowych mieszkańcy Ursynowa, włączyły się również wszystkie ursynowskie stowarzyszenia społeczne oraz media lokalne. Podpisane petycje zostały przekazane burmistrzowi Ursynowa podczas ubiegłotygodniowego spotkania z mieszkańcami. Projekt stanowiska Rady z uzasadnieniem, opracowany przez przewodniczącą Komisji Zdrowia Dzielnicy Ursynów Karolinę Mioduszewską, po emocjonalnej w sensie pozytywnym dyskusji, został jednogłośnie zaakceptowany i przekazany do realizacji przewodniczącemu Rady Dzielnicy Ursynów. Tak dojrzewa społeczeństwo obywatelskie...
Warto zwrócić uwagę, że w uzasadnieniu swojego stanowiska, "radni ... przyjmują do wiadomości argumenty wskazujące na fakt, iż liczba łóżek pediatrycznych w skali całego Miasta Stołecznego jest wystarczająca, a w ciągu kilkunastu najbliższych lat zapotrzebowanie powinno się jeszcze zmniejszyć, wreszcie - że planowanie usług medycznych powinno opierać się zarówno na analizie potrzeb potencjalnych pacjentów, jak i na określeniu możliwości finansowania usług. Jednakże w trosce o bezpieczeństwo i komfort życia mieszkańców Dzielnicy, w szczególności tych najmłodszych, Radni Dzielnicy Ursynów postulują ponowna analizę sytuacji w ujęciu lokalnym, odzwierciedlającym precyzyjnie obszar oddziaływania Szpitala Południowego, tj. obszar, z którego będą pochodzili wszyscy pacjenci, a także ich potrzeby w zakresie korzystania ze świadczeń medycznych w trybie szpitalnym".
Już po podjęciu przez Radę Dzielnicy tego satysfakcjonującego wszystkich stanowiska, przepełniona radością Katarzyna Kwiecińska na jednym z forów społecznościowych stwierdziła: "Rada wnioskuje o nowe analizy lokalnych potrzeb zdrowotnych Ursynowa i Wilanowa. Rada popiera inicjatywy oddolne zabiegające o pediatrię, czyli naszą petycję! BRAWO MY! To pierwszy ważny krok w kierunku pediatrii na Ursynowie". tak, to pierwszy, ważny krok, ale nie ostatni, jeszcze wiele przed nami. Włączajmy się więc jak najszerzej!...