Serwis korzysta z plików cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę, że będą one umieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo zmienić ustawienia dotyczące plików cookies w swojej przeglądarce.

Dowiedz się więcej o ciasteczkach cookie klikając tutaj

„Cisza” w Galerii Działań

04-11-2015 21:17 | Autor: Jerzy Bojarski
To kolejna wystawa w Galerii Działań SMB „Imielin”, której tematem jest CISZA. Szum elektronicznej i materialnej cywilizacji spycha ją nieustannie do enklaw w naszym życiu. Przez to zyskuje w cenie. Szczególnie ważna jest dla kreatorów. W Internecie pełno myśli jej poświęconych, ale trudno znaleźć sentencję łączącą ciszę z twórczością choć związek taki istnieje. Jego znaczenie podkreślił szkocki pisarz-społecznik , filozof i historyk z przełomu XVIII wieku Thomas Carlyle: Powinno się wznieść pomnik Ciszy.

Obecna wystawa w Galerii Działań co prawda pomnikiem nie jest ale apologetyczną pochwałą ciszy. Taki też tytuł nadała jej autorka – Anita Kucharczyk –  dyplomantka  Wydziału Malarstwa warszawskiej ASP, uczelni z którą się nie rozstała i aktualnie studiuje dalej na Wydziale Mediów.

Dużo prawdy jest w przysłowiu „Czym skorupka za młodu nasiąknie, tym… etc.” Dalszy ciąg porzekadła nie pasuje do młodej, pracowitej artystki, gdyż zapewne będzie miała jeszcze wiele do powiedzenia. Ale początek owszem. Już w przedszkolu spontanicznie rysowała. W podstawówce wychowawczyni dostrzegła jej zdolności i zasugerowała rodzicom, by znaleźli dla córki jakieś miejsce doskonalące jej talent. Zaczęła uczęszczać  na zajęcia plastyczne w młodzieżowym domu kultury. W wieku 11-tu lat otrzymała pierwszy medal w międzynarodowym konkursie dla dzieci. Po maturze studiowała indologię na Uniwersytecie Warszawskim. Wkrótce jednak przeniosła się do warszawskiej ASP. Zmiana okazala się sukcesem. W 2014 roku obroniła dyplom licencjacki z wyróżnieniem rektorskim na Wydziale Sztuki Mediów w Pracowni Animacji prof. Ewy Ziobrowskiej. W czerwcu br.  dyplom z malarstwa pod kierunkiem prof. Wojciecha Cieśniewskiego oraz aneks z Pracowni Wiedzy o Działaniach i Strukturach Wizualnych prof. Jacka Dyrzyńskiego.  Uprawia malarstwo, rysunek, sztukę animacji, fotografię, rzeźbiarstwo.  Uczestniczyła w wielu wystawach zbiorowych, miała również kilka indywidualnych. Prezentuje silną osobowość, trenuje sporty walki, jest instruktorem kulturystyki, biega. Mimo młodego wieku (rocznik 1990) jej prace cechuje dojrzałość i znakomite opanowanie warsztatu. 

Wystawa w Galerii Działań jest próbą przełożenia odczuć jednego zmysłu – słuchu, na język innego – wzroku. Pomysł przyszedł niespodziewanie. Pewnego razu artystka znalazła się w porzuconym domu, z którego uszło życie. Chodząc po pustych pokojach doznała niezwykłego przeżycia , jak napisała w krótkiej notce: … Owe przestrzenie posiadają niepowtarzalny, magiczny klimat – zdają się być inną rzeczywistością. Przez każde okno wpada światło wypełniając wnętrze (…) reprezentując moją ciszę, której brzmienie jest pełne możliwości, niczym nicość zapowiadająca początek… Zdania wyjęte z kontekstu ale chyba wiernie oddające przełożone na obrazy impresje artystki.

Na ekspozycje składają się dwa rodzaje obiektów – cykl malarski i cykl rzeźbiarski tworzące razem integralną całość. Malarstwo, to obrazy monumentalnej wielkości utrzymane w ciepłych barwach żółci, sepii, brązu. Przedstawiają zamknięte w ościeżnicach okna, przez które przenika do wnętrza świetlista biel – symbol ciszy. Jasność wydobywa jakieś meble, trzynogie choć z wyglądu czteronogie siedziska, porzucone przedmioty. Niektóre okna dzieli krzyż ram… Zastosowana iluzjonistyczna technika malarska dająca złudzenie trójwymiarowości potęguje realizm obrazów.

Cicha, pusta przestrzeń jest nostalgiczna, niema i jakby czekająca. Anita Kucharczyk wypełniła lukę. Wprowadziła do niej formy przestrzenne – kuliste, krągłe bryły przypominające wielkie jaja. Nadała im zbiorczą nazwę: AB OVO zwrot z łaciny „od jajka” co u Rzymian znaczyło „od początku”. Celowo wybrała ten kształt jako symbol życia i zaczynu czegoś nowego. Cisza została w tym przypadku „inkubatorem” gdyż … jest żywiołem, w którym formują się rzeczy wielkie. (T. Carlyle).

To zdanie najlepiej pasuje na zakończenie recenzji tej wystawy w Galerii Działań.

Wróć