Serwis korzysta z plików cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę, że będą one umieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo zmienić ustawienia dotyczące plików cookies w swojej przeglądarce.

Dowiedz się więcej o ciasteczkach cookie klikając tutaj

Dom Sztuki świętuje jubileusz czterdziestu lat Twórczej Pasji i Inspiracji

06-03-2024 21:08 | Autor: Tadeusz Porębski
Było tak jak czterdzieści lat temu – wyjątkowy dzień 29 lutego, pełna sala, tylko nie środa, a czwartek. Okrągła rocznica rozpoczęcia działalności przez Dom Sztuki miała podniosły charakter. Nie mogło być inaczej, wszak obchodzono jubileusz kulturalnego sanktuarium dzielnicy Ursynów.

Dzień 29 lutego to specyficzny dzień w kalendarzu, występuje bowiem tylko co cztery lata. I właśnie 29 lutego 1984 r. wyświetlono w Domu Sztuki pierwszy film fabularny „Lata dwudzieste... Lata trzydzieste...” w reżyserii Janusza Rzeszewskiego. To wtedy znakomity aktor Henryk Talar zapowiedział w języku japońskim(!) recital Rinko Kobayashi, cudownej Japonki, wspaniałej pianistki zakochanej w Chopinie, w Polsce i w swoim mężu – Polaku. To wtedy wystąpił też ursynowski Zespół Tańca Ludowego „Jaromiry”, a w Galerii Domu Sztuki odbył się wernisaż aktów fotograficznych Andrzeja Krynickiego. Równo 40 lat później ursynowski Dom Sztuki, miejsce niezliczonych artystycznych przeżyć i niezapomnianych chwil, świętował w wielkim stylu swoje okrągłe urodziny, które trwały aż cztery dni. Od 29 lutego do 3 marca wspólnie celebrowano cztery dekady inspirującej działalności kulturalnej, oddając hołd twórcom i osobom, które przez lata współtworzyły to magiczne miejsce na kulturalnej mapie stolicy państwa.

Pierwszy dzień jubileuszu był przeznaczony dla tych, którzy pomagali lub wciąż pomagają pisać historię Domu Sztuki, czyli dla wszystkich zaangażowanych w szeroko rozumianą kulturę. Aktualny kierownik placówki Tomasz Lenard wzruszająco oddał hołd pani Urszuli Janowskiej, pierwszej dyrektorce Domu Sztuki. Wieczór upłynął pod znakiem koncertu Anny Jurksztowicz z zespołem utalentowanych doktorów katowickich i krakowskich uczelni muzycznych. Po muzyce nadszedł czas na wspomnienia, tort oraz melancholijne rozmowy do późnej nocy. Drugiego dnia przedpremierowy pokaz filmu „Do Usług Szanownej Pani” zgromadził tłumy. Pokaz uświetniony został prelekcją Andrzeja Bukowieckiego, filmoznawcy i animatora kultury znanego każdemu miłośnikowi kina w Polsce. Wypełniona przez mieszkańców sala nie szczędziła owacji. Po seansie widzowie wspólnie pokroili jubileuszowy tort i oddali się żarliwej dyskusji o historii Domu Sztuki.

Dzień trzeci przyniósł retrospekcyjną podróż o Domu Sztuki i o Ursynowie prowadzoną przez Macieja Mazura – znanego dziennikarza, mieszkańca Ursynowa. Publiczność aktywnie uczestniczyła w celebrze, wspominając głośno każdy kamień milowy placówki. Wieczór z kolejną przedpremierową odsłoną, tym razem filmem pt. „Bulion i inne namiętności”, również nie mógł odbyć się bez kilku słów wprowadzających Andrzeja Bukowieckiego. Wystąpienie znakomitego filmoznawcy i krytyka skwitowane zostało głośnymi wiwatami w rodzaju: „Nasz mistrz!”. Rzecz oczywista, że na mieszkańców, którzy tego dnia mieli okazję obejrzeć film o miłości do jedzenia, musiał czekać poczęstunek w kuluarach.

Ostatni dzień jubileuszu zamknął klamrą cztery dni obchodów pokazując widzom kolejny filar działalności Domu Sztuki. Spektakl z udziałem Hanny Śleszyńskiej w roli głównej oraz Piotra Tołoczko przeniósł widzów w świat słynnej amerykańskiej gwiazdy kina Judy Garland. Sala pękała w szwach, ale Dom Sztuki wierny swojej misji znalazł miejsce także dla tych, którzy potrzebowali dodatkowej przestrzeni. Wieczór zakończył się serią zdjęć mieszkańców z gwiazdą wieczoru na scenie. Z okazji obchodów 40-lecia cały Dom Sztuki zamienił się w jedną wielką retrospektywną galerię zdjęć. Już przy wejściu można było podziwiać kolaże upamiętniające najróżniejsze (te mniej i te bardziej współczesne) etapy kształtowania Domu Sztuki. Wystawa dostępna jest cały czas dla osób, które chciałyby sięgnąć pamięcią do historii pierwszego na Ursynowie domu kultury. Wejściówki na wszystkie dni rozeszły się jak ciepłe bułeczki, ale Dom Sztuki nie zostawił nikogo za drzwiami. Mieszkańcy mogli wpisać się do pamiątkowej księgi lub zabrać ze sobą kawałek historii Domu Sztuki w postaci albumu upamiętniającego 40 lat działalności. To była prawdziwa uczta dla wszystkich osób związanych z tym wyjątkowym miejscem. Czekamy na kolejne jubileusze!

Szeroka lista sponsorów pozwoliła na sfinansowanie czterodniowych obchodów jubileuszu. Dom Sztuki uzyskał od zarządu i Rady Dzielnicy Ursynów nie tylko oficjalne gratulacje za swoją 40-letnią działalność, ale także duże wsparcie finansowe. Należy także podkreślić udział finansowy pozostałych darczyńców: Stowarzyszenia Kin Studyjnych, Windy Warszawa, firm Mokpol, Alfarex, Local Network i Gołąb – Grzegorz Gołąb, Uczelni Łukaszewski oraz Zakładu Instalacji Elektrycznych Andrzej Michalak. Organizatorzy jubileuszu serdecznie dziękują sponsorom za wsparcie finansowe, które umożliwiło mieszkańcom Ursynowa huczne obchody okrągłych urodzin ich Domu Sztuki.

Wracając do historii tej jedynej w swoim rodzaju placówki kulturalnej nie należy zapominać, że budowa centrum kulturalnego dla leżącego wówczas na peryferiach stolicy osiedla mieszkaniowego narodziła się prawdopodobnie w głowie wybitnego architekta Marka Budzyńskiego i została podchwycona przez Stanisława Olszewskiego, ówczesnego prezesa wielkiej Spółdzielni Budownictwa Mieszkaniowego „Ursynów”. Od 1993 roku Dom Sztuki zarządzany jest przez Spółdzielnię Mieszkaniowo – Budowlaną „Jary”, a partnerstwo z Urzędem Dzielnicy Ursynów m.st. Warszawy, zapoczątkowane w 2002 roku, umożliwia realizację zaplanowanych wydarzeń kulturalnych. Oferując bogaty program artystyczny oparty na trzech filarach – kinie, teatrze i galerii – Dom Sztuki zaprasza do uczestnictwa w prezentacjach dzieł sztuki, warsztatach dla twórców oraz lokalnych artystów. Edukacja kulturalna dzieci i młodzieży, wspierana poprzez warsztaty jest kluczowym elementem działalności tej znakomitej i zasłużonej dla stolicy państwa placówki kulturalnej, przygotowując kolejne pokolenia odbiorców kultury. Oprócz tego, prowadzone są również zajęcia dla dorosłych, w tym dla seniorów, którzy od lat korzystają z oferty Domu Sztuki. Klub Seniora „Jary” zapewnia starszym mieszkańcom osiedla szeroki wachlarz zajęć aktywizujących fizycznie i intelektualnie, takich jak koło brydżowe oraz sekcja tenisa stołowego.

Kino Domu Sztuki, które posiada 40-letnią tradycję, jest członkiem Stowarzyszenia Kin Studyjnych. Dzięki nowoczesnej aparaturze cyfrowej kino ma dostęp do najnowszego repertuaru. Inicjatywy programowe kina obejmują m.in. Kino Dokumentu (2001-2020), cykle „W Starym Kinie” (2009-2020), „Oscarowe Środy”, „Poranki z Domem Sztuki” (dedykowane dzieciom), a także istniejący od 1985 roku Dyskusyjny Klub Filmowy „Dom Sztuki”. Cyklicznie emitowany „W starym kinie” to kultowy dzisiaj program Telewizji Polskiej z lat 1967–1999, w którym prezentowano starsze produkcje filmowe. Autorem i prowadzącym był Stanisław Janicki. Działalność teatralna Domu Sztuki koncentruje się w „Teatrze Za Dalekim”, który funkcjonował w latach 1986-1990 i od 1997 roku do dzisiaj. Władze SBM „Ursynów” – ówczesnego patrona Domu Sztuki – chciały, by powstał tu teatr z prawdziwego zdarzenia. Rangę nowej warszawskiej scenie nadało nazwisko jej pierwszego dyrektora artystycznego, wybitnego aktora Zbigniewa Zapasiewicza. Splendoru przydawał „Teatrowi Za Dalekiemu” także fakt, że był on filią Teatru Dramatycznego w Warszawie. Na deskach ursynowskiej sceny teatralnej występowali tak znani i cenieni aktorzy jak Marek Kondrat, Marek Walczewski, Krzysztof Kolberger, Andrzej Seweryn, Magdalena Zawadzka, Ewa Dałkowska, Barbara Wrzesińska, Anna Romantowska. „Teatr Za Daleki” nie przetrwał niestety transformacji ustrojowej po czerwcu 1990 r. Odrodził się siedem lat później. Natomiast na estradzie Domu Sztuki występowali wokaliści tej miary co Urszula Dudziak, Krzysztof Krawczyk, Tadeusz Nalepa, Włodzimierz Nahorny, Krystyna Prońko, Zbigniew Wodecki, czy Hanna Banaszak. Na „Spotkania z książką” zapraszano znanych literatów, gościli tam także znane i lubiane postacie jak Agnieszka Osiecka, Wojciech Młynarski, Krzysztof Zanussi, Jerzy Trunkwalter, Maciej Orłoś, Zygmunt Kałużyński i Tomasz Raczek.

Dom Sztuki na Ursynowie gościł nie tylko polskie gwiazdy kina. W latach osiemdziesiątych ubiegłego wieku ulice naszych miast pustoszały, kiedy TVP emitowała kolejne odcinki wpierw brazylijskiej telenoweli „Niewolnica Isaura”, a następnie hitowego serialu australijskiego „Powrót do Edenu”. Brazylijską telenowelę, nakręconą na podstawie abolicjonistycznej powieści Bernardo Guimarãesa, TVP emitowała w Polsce od lutego 1984 r. Rolę główną zagrała Maria Lucélia dos Santos, natomiast w roli „czarnego charakteru” Leôncio Almeidy, właściciela niewolników, wystąpił Rubens de Falco da Costa – brazylijski aktor teatralny, filmowy i telewizyjny. Losy Isaury i jej ciemiężyciela Leôncia śledziło 20 milionów Polaków. Knajpy pustoszały, wcześniej zamykano punkty usługowe, skracano konferencje naukowe. W rekordowym momencie oglądalność wynosiła 92 proc.(!), co czyni brazylijską telenowelę najpopularniejszym programem w historii polskiej telewizji. W maju 1985 r. Dom Sztuki przeżył oblężenie – pojawili się tam bowiem Isaura oraz Leôncio. Specjalnie ściągnięte posiłki milicji musiały chronić aktorów przed wielotysięcznym tłumem fanów. Konferencję prasową w Domu Sztuki przerywały okrzyki: „Leôncio, ty wieprzu, uwolnij Isaurę!”. Nagle cała Polska dowiedziała się o istnieniu i renomie Domu Sztuki na Ursynowie. Postanowiono iść za ciosem. Rok później nową gwiazdą TVP została piękna Rebecca Gilling, która brawurowo zagrała rolę zamożnej Stephanie Harper w australijskim serialu „Powrót do Edenu”. Ją również udało się ściągnąć do Domu Sztuki. Tym razem organizatorzy zawczasu zadbali o wzmocnione siły milicji.

Ursynowski Dom Sztuki jest najlepszym przykładem na to, że ludzki entuzjazm jest w stanie pokonać każdy problem. Nie sposób wymienić wszystkich entuzjastów i dobroczyńców działających na rzecz Domu Sztuki – przez 40 lat uzbierały się ich tysiące. Ale nazwisk Stanisława Olszewskiego, Andrzeja Bukowieckiego, Stefana Słysza, Zofii Borzyszkowskiej, Urszuli Janowskiej, Andrzeja „Ibisa” Wróblewskiego, Jerzego Machaja, czy Stanisława Nelkena pominąć nie sposób. Dom Sztuki nie przetrwałby ciężkich pierwszych lat transformacji w państwie, jak wiele innych lokalnych centrów kultury na terenie kraju. Kiedy pod koniec 1992 r. los DS wydawał się być przesądzony pomocną dłoń wyciągnęła SMB „Jary”, która 1 stycznia 1993 r. przyjęła zasłużoną dla dzielnicy placówkę pod swoje skrzydła i jest jej włodarzem po dzień dzisiejszy. To głównie dzięki SMB „Jary” kulturalne serce Ursynowa nadal bije.

Wróć