Serwis korzysta z plików cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę, że będą one umieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo zmienić ustawienia dotyczące plików cookies w swojej przeglądarce.

Dowiedz się więcej o ciasteczkach cookie klikając tutaj

Festiwal w Rowach

09-08-2017 20:39 | Autor: Wojciech Dąbrowski
Wakacyjnie pozdrawiam z Rowów. Właśnie zakończył się tu trwający od 6 sierpnia I Międzynarodowy Festiwal Sztuk Scenicznych organizowany przez Fundację Diamentowy Głos. Uczestniczyli w nim artyści z Polski, Malty, Armenii, Ukrainy i Białorusi.

Szczególną atrakcją Festiwalu był Wieczór Armeński zorganizowany pod patronatem ambasadora Armenii Edgara Gazariana (notabene ambasada Armenii znajduje się na Ursynowie) z okazji 650-lecia Ormiańskiej Diaspory w Polsce. To właśnie wtedy król Kazimierz Wielki nadał przywileje ormiańskim przybyszom i ormiańskiemu Kościołowi. Dziś mieszka w Polsce około 40 tysięcy Ormian i grupa ta jest jedną z dziewięciu ustawowo uznanych mniejszości narodowych w RP.

Wieczór poświęcony kulturze ormiańskiej uświetnił występ rewelacyjnego wokalisty Sar Sargsyana, absolwenta konserwatorium muzycznego w Erewaniu, projekcja filmu oraz unikatowy pokaz malowania piaskiem w wykonaniu artysty malarza Tigrana Wardikyana.

Odnotować należy również udane recitale wokalisty białoruskiego Andre Karpa i polskiego rockmana Krzysztofa Szpota. Wystąpiła także z własnym recitalem ursynowianka Klaudia Kulik, doktorantka SGGW, laureatka Grand Prix czerwcowego konkursu Kultura Romansu, o czym informowaliśmy w Passie miesiąc temu.

Całkowitym zaskoczeniem i rewelacją był recital 10-letniego (!) wokalisty jazzowego Pawła Szymańskiego, o którym na pewno jeszcze nieraz będzie głośno.

Atrakcją dla licznie zgromadzonej w amfiteatrze publiczności były dwudniowe przesłuchania i finał konkursu wokalnego. Miałem przyjemność i zaszczyt zasiadać w gronie międzynarodowego jury i poprowadzić koncert galowy.

Grand Prix Festiwalu wyśpiewała Ukrainka Lesia Svistun, która żywiołowo wykonała utwory Giacomo Pucciniego (Malinconia, Ninfa Gentile) i Izaaka Dunajewskiego (Pepita). Na wyróżnienie zasłużyły reprezentantki Malty: Muscat Krysle i najmłodsza uczestniczka Festiwalu Ja-Naya Aquilina.

Nagrody ufundowali: Ambasador Armenii, starosta słupski i wójt gminy Ustka.

Na koniec chciałbym podzielić się z czytelnikami Passy osobistą refleksją dotyczącą miejscowości Rowy. Ostatni raz byłem tu 56 lat temu, biwakując podczas harcerskiego obozu kolarskiego (po drodze z Kołobrzegu do Gdyni). Pamiętam dziką plażę, wydmy, las, dzikie pola, zaledwie parę chałupek. Dziś Rowy zmieniły się nie do poznania, jak wiele innych nadmorskich kurortów, ale pozytywnie mnie zaskoczyły. Wyróżniają się nowoczesnością, ale i ładem przestrzennym i porządkiem, bogatą ofertą programową i infrastrukturą, zachowując jednocześnie enklawy ciszy i spokoju. Polecam Rowy na przyszłoroczne wakacje!

Wróć