Serwis korzysta z plików cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę, że będą one umieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo zmienić ustawienia dotyczące plików cookies w swojej przeglądarce.

Dowiedz się więcej o ciasteczkach cookie klikając tutaj

Historia Ursynowa – Tor Wyścigów Konnych

06-03-2024 21:05 | Autor: Prof. Lech Królikowski (Otwarty Ursynów)
Dziś kolejny odcinek cyklu „Historia Ursynowa”, przygotowany przez prof. Lecha Królikowskiego, we współpracy tygodnika Passa ze stowarzyszeniem „Otwarty Ursynów”. Dziś prof. Lech Królikowski opowie o historię Toru Wyścigów Konnych. W każdy poniedziałek z rana na profilu Otwartego Ursynowa na Facebooku publikowany jest film, będący wizualną opowieścią zamieszczanych w „Passie” artykułów. Artykuły będą dostępne również na stronie www.otwartyursynow.pl. Zachęcamy do ich czytania i oglądania.

Po przejęciu w 1892 roku dóbr wilanowskich przez rodzinę Branickich (herbu Korczak) dziedziców wielkich majątków ziemskich na Kijowszczyźnie, właścicieli dóbr Montrésor we Francji, a od 1911 r. właścicieli dóbr Roś na grodzieńszczyźnie – wydawało się, że Wilanów nie może mieć lepszych opiekunów. Rewolucja bolszewicka w Rosji oraz działania I wojny światowej jednak mocno nadszarpnęły finansową potęgę rodu. W okresie międzywojennym skutkiem tego załamania zaistniała konieczność sprzedaży części posiadłości. Jedną z pierwszych transakcji było zbycie 150 hektarów z folwarku Służewiec.

Transakcja miała miejsce w 1926 r., a nabywcą było Warszawskie Towarzystwo Wyścigów Konnych i Zachęty do Hodowli Koni w Polsce, w imieniu którego umowę podpisał Albert hr. Wielopolski, właściciel majątku Obory. Ziemię sprzedano za 590 tys. złotych, czyli po niecałe 40 groszy (przedwojennych) za metr kwadratowy. Towarzystwo Wyścigów Konnych nabyło teren z zamiarem wybudowania tu wielkiego, profesjonalnego toru wyścigowego z bogatym zapleczem. Głównym projektantem kompleksu był Zygmunt Zyberg-Plater, z którym współpracował zespół bardzo młodych projektantów: Juliusz Żurawski, Janusz Alchimowicz, Tadeusz Giżycki, Jan Siwek, Olgierd Tarnowski, Jerzy Wasilewski, Olgierd Wojciechowski i Jerzy Grabowski. Tereny parkowe planowali zaś: prof. Franciszek Szanior, Tadeusz Dachowski i Alina Scholtz. W wyniku prac zespołu w latach powstał imponujący obiekt, określany jako połączenie funkcjonalizmu ze zmodernizowanym klasycyzmem.

Trzeba jednak podkreślić, iż nie forma architektoniczna stanowi o niezwykłości warszawskiego toru. Najbardziej charakterystyczną jego cechą jest funkcjonalizm, wynikający z przemyślenia każdego szczegółu. Przykładem może być główny tor, który nie tylko został odpowiednio zniwelowany, ale został zbudowany m. in. przez wymianę ziemi na bieżni oraz staranne odwodnienie. Celem utrzymania murawy w należytym stanie tor ma szerokość umożliwiającą przesuwanie bieżni, a tym samym stworzenie warunków do odbudowy zniszczonych fragmentów trawy. Celem zraszania murawy stworzono system hydrotechniczny złożony ze studni głębinowych, 40-metrowej wieży ciśnień, basenu służącego do nagrzewania się wody oraz fontanny w formie grzyba, gdzie woda ta była natleniana. Dopiero tak „spreparowana” woda służyła do zraszania. Niezależnie od toru głównego, powstał także tor treningowy, zespól stajni i innych budynków gospodarczych, budynki mieszkalne z zapleczem itd.

Uruchomienie toru – powszechnie nazywanego „Służewcem” - miało miejsce 3 czerwca 1939 r., natomiast ostatnia przedwojenna gonitwa - 31 sierpnia 1939 r. Obiekt na Służewcu, oprócz funkcji rekreacyjnej i komercyjnej (totalizator), pełnił ważną funkcję w selekcji niezbędnej w hodowli koni. Należy założyć, iż budowa kompleksu mogła zostać w istotny sposób zainspirowana przez resort spraw wojskowych, albowiem w przedwojennej armii konie odgrywały niebagatelną rolę. Świadczyć o tym może m. in. wybudowanie na terenie torów ogromnego spichrza, a także doprowadzenie do niego w 1934 roku bocznicy kolejowej od przebiegającej w pobliży Kolei Radomskiej.

W związku z dobiegającą końca budową toru, na mocy rozporządzenia Rady Ministrów z 22 września 1938 r. granicę miasta przesunięto na południu od tzw. Dworca Południowego do południowej granicy torów wyścigów konnych i objęto nią także folwark Wyczółki, należący wówczas do Beręsewiczów. Miasto niebawem przedłużyło także linię tramwajową, budując pętlę w pobliży głównego wejścia na tory. Powołane w 1938 r. Biuro Studiów Kolei Podziemnej wykonało projekt pierwszej linii (linii A kolei podziemnej) o długości 7,5 km, która miała łączyć Wyścigi z placem Wilsona. Ówczesne rozszerzenie granic Warszawy objęło także niewielką część tzw. Wysokiego Ursynowa, sięgając najdalej na południe do miejsca, gdzie ulica Arctowskiego zbliża się do ulicy Pileckiego.

Pięknie położony i wspaniale zaprojektowany tor przejęty został przez okupacyjne władze niemieckie, które oddały go na potrzeby własnej kawalerii oraz Luftwaffe. Na życzenie tej formacji w maju 1943 r. Niemcy wysadzili w powietrze wieżę ciśnień przy ul. Galopu, której ruiny leżą tam do dnia dzisiejszego. Wieża podobno kolidowała z polowym lotniskiem, które urządzone było na terenie Wyścigów. Fakt wykorzystywania torów w charakterze lotniska był najprawdopodobniej powodem zbombardowania obiektu przez lotnictwo radzieckie wieczorem 23 czerwca 1941 roku. Ciekawostką jest fakt, iż po II wojnie światowej teren ten zajęli z kolei polscy lotnicy. Mówi się, że w okresie okupacji hitlerowskiej teren został ogrodzony 3-metrowym murem o łącznej długości 6 km. Parking hipodromu zaprojektowany został na 200 samochodów osobowych i kilkadziesiąt autobusów, a trzeba pamiętać, iż w Polsce w 1937 r. było łącznie zaledwie 42 048 pojazdów mechanicznych.

Po wybuchu powstania warszawskiego oddziały powstańcze (batalion „Karpaty” z pułku „Baszta”) usiłowały zdobyć Służewiec. Atak rozpoczęty 1 sierpnia o godz. 16.45 załamał się po zdobyciu kilku budynków. Zginęło bardzo wielu żołnierzy Armii Krajowej. Największe straty, wynoszące 50 osób, poniosła pierwsza kompania batalionu. Ocaleli żołnierze wycofali się w kierunku Lasów Kabackich i Chojnowskich, a część przedarła się na Sadybę, skąd przebili się na Mokotów. Wziętych do niewoli Niemcy rozstrzelali na terenie toru. W ostatniej fazie powstania na terenie Służewca Niemcy urządzili obóz dla rannych powstańców.

Po zakończeniu II wojny światowej pierwsze zawody odbyły się 7 lipca 1946 r. W 1950 r. utworzono przedsiębiorstwo Państwowe Tory Wyścigów Konnych, które przez następne dziesiątki lat było gospodarzem Służewca.

Pięknie położony i znakomicie urządzony ponad stuhektarowy teren toru wyścigów konnych, od zmiany ustroju w Polsce w 1989 r., stanowi przedmiot pożądania niezliczonych deweloperów. Póki co, nie odnieśli oni sukcesu, ale patrząc na sposób gospodarowania torem, nie można wykluczyć, iż wkrótce to nastąpi. Niestety!

Wróć