Za czasów PRL Lech pracował między innymi w „Kurierze Polskim”, z którego usunięto go w stanie wojennym. Musiał wtedy z konieczności zatrudniać się w pomniejszych tytułach. Po roku 1990 związał się na dłuższy czas z wydawnictwem BGW, przygotowując ilustracje do książek.
Później współpracował z agencją mody, przeprowadzając sesje zdjęciowe ze znanymi osobami, między innymi z aktorką Ewą Gawryluk i piosenkarką Justyną Steczkowską, by wreszcie trafić do „Nowej Wsi Europejskiej”, skąd przyszedł do „Passy”, robiąc między innymi rewelacyjne zdjęcia z wyścigów konnych, będące ozdobą gazety.
W okresie PRL prawdziwym arcydziełem były wykonane przez niego fotografie wizytującego Polskę papieża Jana Pawła II. Żegnaj kolego! – tyle możemy w tej sytuacji powiedzieć.
Małgorzacie Kowalskiej, wdowie po Lechu, i jego córce Mai składamy serdeczne wyrazy współczucia.