Serwis korzysta z plików cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę, że będą one umieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo zmienić ustawienia dotyczące plików cookies w swojej przeglądarce.

Dowiedz się więcej o ciasteczkach cookie klikając tutaj

Lepiej być niż nie być...

24-05-2017 20:19 | Autor: Wojciech Dąbrowski
Przyszedłem do Domu Sztuki na kolejny koncert z cyklu Marek Majewski i jego goście z przyzwyczajenia (bo zawsze warto) i dlatego, że po prostu lubię Trzeci Oddech Kaczuchy (bo prezentuje niezmiennie od 36 lat wysoki poziom artystyczny i specyficzne poczucie humoru).

Nie miałem jednak zamiaru niczego pisać tym razem, bo nie mam w zwyczaju się powtarzać, a wychwalałem już zespół w „Passie”, gdy wystąpił poprzednio dokładnie cztery lata temu.

A jednak muszę! Majce Piwońskiej i Andrzejowi Janeczko muszę podziękować i serdecznie pogratulować! Naszą ursynowską publiczność zaskoczyliście kolejny raz,  przygotowując zupełnie nowy program, zachowując dotychczasową świeżość i młodzieńczą werwę. Swój poprzedni występ zakończyliście piosenką-apelem „Nie umieraj nam inteligencjo”, który nic nie stracił na aktualności, ale swoim obecnym występem udowodniliście, że inteligencja, dzięki takim ludziom jak wy, ma się całkiem dobrze. Kochacie życie i przekonujecie innych w swoich piosenkach, że lepiej być, niż nie być. Poza tym podpisuję się obiema rękami pod tym co napisałem o was poprzednio (odsyłam do archiwalnego numeru Passy z 13 maja 2013).

Obecnemu na sali burmistrzowi Ursynowa program też się chyba podobał, tym bardziej, że obaj panowie są czynnymi samorządowcami (Andrzej Janeczko pełni funkcję sołtysa) i na wiele spraw mają podobne spojrzenie. Oby takich włodarzy było jak najwięcej!

Kolejne spotkanie z gośćmi Marka Majewskiego po wakacjach.

Wróć