Minione miesiące obfitowały w mnóstwo siatkarskiego rzemiosła i doświadczenia, jakie siatkarze oraz siatkarki KS Metro Warszawa zdobywali na mazowieckich i ogólnopolskich parkietach.
Jesteście ciekawi, jaki to był dla nas sezon? Zapraszamy na siatkarskie abecadło, czyli podsumowanie minionego sezonu w KS Metro Warszawa.
A jak Ambicja! Tej na pewno nie brakowało żadnemu z naszych zawodników oraz żadnej z naszych zawodniczek podczas całego sezonu 2018/2019. Niejednokrotnie udowadniali, że KS Metro zawsze walczy do końca i dopóki piłka w grze, zdarzyć się może wszystko. Miniony sezon pełen był zapierających dech w piersiach zwrotów akcji, podczas walki o upragnione medale i trofea. Braku ambicji nie można zarzucić także żadnemu z naszych trenerów lub trenerek, którzy każde spotkanie pieczołowicie rozpracowywali, by z wszystkich meczów wyciągnąć jak najwięcej wniosków dla swoich zawodników.
B jak Brąz, czyli odcień pierwszego, historycznego medalu żeńskiej sekcji KS Metro Warszawa. Podopieczne Dariusza Kopaniaka zanotowały naprawdę świetny sezon, a swoją dobrą dyspozycję zwieńczyły wywalczeniem w Giżycku brązowego, jakże upragnionego medalu Mistrzostw Polski w kategorii młodziczek. To piękny prezent, jaki sprawiły dziewczyny na 25-lecie działalności Klubu Metro, które będziemy świętować już niedługo, bo w grudniu bieżącego roku. Jesteśmy pewni, że finałowy turniej i cały sezon, w którym prezentowały naprawdę świetną dyspozycję zostanie w ich pamięci na całe życie.
C jak Cele. Przed kolejnym sezonem każdy z trenerów wraz ze swoimi zawodnikami zakłada cele, które chce osiągnąć. Każdy z roczników wytycza swoje cele, biorąc pod uwagę potencjał sportowy drużyny, porównany z potencjałem sportowym innych drużyn, z którymi przyjdzie się zmierzyć w nadchodzących rozgrywkach. Dzięki stawianym celom każdy jest w stanie rozliczyć siebie samego z pracy i zaangażowania w swój rozwój sportowy.
D jak Determinacja. Zdecydowanie w dążeniu do celu pomimo trudności to coś, co posiadać musi każdy, kto chce odnieść sukces, nie tylko życiu sportowym. Mówi się nawet, że „determinacja” w życiu sportowca lepsza jest niż „motywacja”. Motywacja bywa często ulotna i bardziej kapryśna, natomiast determinacja podkręcona jest uporem w dążeniu do swojego wymarzonego celu. Determinacja jest dojrzalsza i odporna na chwilowe spadki zaangażowania. Determinacja jest nasza – nie naszych rodziców, dziadków, krewnych czy przyjaciół. Każdy w KS Metro Warszawa musi być zdeterminowany na swój siatkarski cel – to determinacja sprawia, że nasi zawodnicy przenoszą się do Warszawy z dala od domu, że dojeżdżają dalekie kilometry na nasze treningi… Oni karmią siatkarsko swoją determinację każdego dnia.
E jak Emocje, których niezmierzone ilości dostarczane były podczas każdego siatkarskiego pojedynku z udziałem naszych zawodniczek i zawodników. Każdy z nich codziennie udowadniał, że hektolitry potu wylewane na siatkarskich treningach w KS Metro Warszawa przynoszą wymierne skutki i korzyści. Setki meczów podczas turniejów, sparingów i ligowych starć przynosiły emocje, jakich nie opiszą słowa. A nawet jeśli, na siatkarskich parkietach panował stoicki spokój, to na trybunach emocje szalały wśród niezastąpionych rodziców, czyli naszych najlepszych kibiców, którzy za swoimi dziećmi potrafili docierać w najdalsze zakątki Polski i tworzyć prawdziwą metrowską niebiesko-czerwoną armię.
F jak Fajna zabawa. Każdy trening, mecz czy obóz pełen był wspaniałej zabawy i wspólnego spędzania czasu. Prócz siatkarskich umiejętności, wychowanek i absolwent KS Metro Warszawa wynosi z Klubu mnóstwo przyjaźni i znajomości… Wiele trwa przez lata! Jak choćby jedna z najbardziej znanych siatkarskich przyjaźni – Andrzeja Wrony i Karola Kłosa. Obaj przecież swoje pierwsze siatkarskie kroki stawiali w naszym Klubie. Takich przykładów jest wiele, bo w KS Metro Warszawa udowadniamy, że sport to nie wszystko w życiu, a na pierwszym miejscu zawsze powinniśmy stawiać drugiego człowieka.
G jak Guma, czyli Paweł Zagumny. Od września 2018 roku ambasador Klubu Sportowego „Metro” Warszawa, a obecnie także prezes Zarządu Polskiej Ligi Siatkówki SA. Najlepszy polski rozgrywający wszech czasów swoimi radami wspierał młodych metrowskich rozgrywających na specjalnych, dodatkowo organizowanych treningach. Dobrze mieć takiego człowieka w swoich szeregach!
H jak Historia – nieodłączny element naszego Klubu. To coś, z czego jesteśmy dumni i staramy się pielęgnować. Ktoś kiedyś powiedział, że…„Historia jest jak stary dom nocą. W którym płoną wszystkie lampy. I szepczą przodkowie”.
Aby zrozumieć historię musimy wejść do środka i posłuchać, co mówią. Oglądać książki i obrazy na ścianach. Powąchać zapachy.” Dokładnie tak jest z naszą historią. Nie pozna jej nikt, kto ani razu nie był w naszej siedzibie, nie zrozumie jej nikt, kto ani raz nie rozmawiał z jednym z naszych trenerów, ani wychowanków… Nasza historia jest wyjątkowa i każdego dnia zapełniamy jej dalsze karty i tworzymy nowe rozdziały.
I jak Instagram. W tym sezonie ostro szaleliśmy w sieci – musicie przyznać sami. Od dawna jesteśmy aktywni na Facebooku, a ostatnio bardzo dużo nas także na naszym instagramowym profilu. Obserwuje nas tam już prawie 1,5 tysiąca osób! Cieszy nas, że jesteśmy coraz bardziej zauważalni w socialmediowym świecie. Jeśli jeszcze nie jesteście tam z nami , to czas najwyższy – www.instagram.com/ksmetro.
J jak Juniorzy. Najstarszy rocznik w młodzieżowym KS Metro Warszawa, kolejny rok z rzędu znalazł się wśród najlepszych drużyn w Polsce. Podopieczni Jacka Jankowskiego wywalczyli w finałowym Turnieju o Mistrzostwo Polski juniorów szóstą lokatę. A trzeba przyznać, że ich siatkarski szlak pełen był zakrętów i wyboistych ścieżek, z którymi dzielnie dawali sobie radę. Oni dziś już z dumą mogą mówić o sobie “absolwent” lub “wychowanek” KS Metro Warszawa, a my z wielką radością będziemy dalej obserwować ich życiowe ścieżki. Kto wie… Może niektórych nie trzeba będzie daleko szukać…
K jak Kadetki, które udowodniły, że nie znają słowa “niemożliwe”. Zaczynając sezon w drugiej lidze mazowieckiej, zakończyły go jako ósma drużyna w Polsce! Dziewczyny długo będą pamiętać ten zakręcony, aczkolwiek szczęśliwy dla nich sezon. Ich droga od drugiej ligi mazowieckiej do finałów Mistrzostw Polski już zapisała się na dobre w metrowskiej historii. W każdym meczu udowadniały, że czerpnią ogromną radość z gry w siatkówkę i tworzą naprawdę fajny team.
L jak Lumika, która dzielnie towarzyszyła nam w czasie naszego seniorskiego sezonu i która już od lat nas wspiera i nam kibicuje. To z jej ręki… a właściwie z aparatu wychodzą te piękne zdjęcia, dzięki którym możemy myślami wracać do boiskowych emocji, nawet w taki dzień, jak dziś. Powiemy krótko – dobrze mieć takiego człowieka na pokładzie! Dzięki Ania za to, co robisz!
M jak Medale. Bardzo lubimy naszą siedzibę przy Dereniowej 48, ale… niedługo się tam chyba nie pomieścimy! Kto był, ten wie, że tam ściany pełne są wspomnień z minionych 25 lat naszego sportowego istnienia. Uginają się one od masy zdjęć, pucharów i pamiątek, jakie nasze zawodniczki i zawodnicy przywozili z siatkarskich bojów. Które są najcenniejsze? Nie ma takich! Każdy jest dla nas wszystkich równie ważny, bo każdy przypomina o ogromnym wysiłku, jaki jest wkładany w jego zdobycie. Każdy jest świadkiem niezwykłych emocji i każdy z nich jest… NASZ – Metrowski!
N jak Nauka. Wiemy, jak ważne jest, by w realizacji sportowych marzeń nie zatracić się wyłącznie w siatkarskiej determinacji. Staramy się pilnować, by nasi zawodnicy i zawodniczki w natłoku siatkarskich zadań, nowych celów, meczów, turniejów, sparingów czy wyjazdów, nie zapominali o szkole i swoim wykształceniu. Przypominamy, że pomimo iż w siatkówce gra się „do trzech” i „dwudziestu pięciu”, to tylko na tym w matematyce nie należy pozostawać!
O jak Odpowiedzialność – zarówno za siebie, jak i za drużynę. To kolejna z cech, na jaką kładziemy nacisk w procesie szkolenia i wychowywania w KS Metro Warszawa. Wiemy, że każda drużyna, aby dobrze grać i funkcjonować, musi się dobrze wzajemnie rozumieć – nie tylko na boisku. Siatkówka to najbardziej zespołowy sport ze wszystkich sportów drużynowych, więc każdy z zawodników musi czuć się częścią teamu i wiedzieć, że jest odpowiedzialny za swoich kolegów lub koleżanki z drużyny.
P jak PlusLiga. Siatkarską ekstraklasę oglądamy bardzo często z zapartym tchem, bo niezwykle lubimy patrzeć, jak na PlusLigowych parkietach brylują nasi Wychowankowie i Absolwenci. Cieszy nas, że z roku na rok do tego zaszczytnego grona dołączają kolejni, dzięki czemu już niedługo w większości z klubów w Polsce będziemy mięć „swojego człowieka” – #człowiekaMetra. Możliwość podglądania starszych kolegów z Klubu, reprezentujących już barwy PlusLigowych ekip, jest bardzo ważnym doświadczeniem dla tych, którzy dopiero zaczynają swoje przygody z siatkówką.
R jak Reprezentacja. I w tym roku nie zabrakło wśród powołanych do reprezentacji kraju zawodniczek i zawodników – tych, którzy swoje siatkarskie kroki stawiali w KS Metro Warszawa. Powołania do seniorskiej Reprezentacji Polski otrzymali Piotr Nowakowski, Karol Kłos, Andrzej Wrona oraz Paweł Halaba. Na letniej Uniwersjadzie reprezentowali Metro Paweł Halaba, Bartłomiej Lemański oraz Bartłomiej Lipiński. Powołania do Reprezentacji Polski juniorów otrzymali w tym roku Bartłomiej Zieliński, Mateusz Janikowski, Bartosz Firszt i Mateusz Witek. Wśród dziewcząt, powołania do gry z orzełkiem na piersi dostawały w minionym sezonie Karolina Staniszewska, Wiktoria Zagumny i Aleksandra Filip.
S jak Seniorzy. Ekipa Trenera Wojciecha Szczuckiego miniony sezon może zaliczyć do udanych. Awans do drugiej rundy play-off i ostatecznie trzecie miejsce w grupie drugiej, to najlepszy wynik w historii drugoligowej sekcji Klubu, od momentu wprowadzenia nowego systemu rozgrywek. Seniorzy Metra na drugoligowych parkietach prezentowali się bardzo dobrze, a z ursynowskiej hali przy Dereniowej 48 stworzyli twierdzę niezwykle trudną do zdobycia. Mieszanka wybuchowa – zbudowana z wychowanków KS Metro Warszawa i tych, którzy dopiero w tym sezonie poznawali metrowskie struktury, dostarczyła nam w minionych rozgrywkach wielu niezapomnianych emocji. Jak będzie w tym roku? Kompletowanie drużyny ma się już ku końcowi, więc bądźcie czujni… Znów chcemy namieszać!
T jak Trenerzy. Jedenastu śmiałków kilka razy w tygodniu, spotykało się ze swoimi rocznikami, by zdobywać coraz więcej siatkarskiego rzemiosła. Trenerzy pracujący w KS Metro Warszawa to ludzie z doświadczeniem, potencjałem i charyzmą. Głodni sukcesu i gwarantujący sukces. Trenerzy, którzy szkolą i wychowują. Poświęcają czas, dają ogrom zapału i są chętni do codziennego zdobywania nowych celów.
U jak Urodziny. Rok 2019 już od samego początku był wyjątkowy, ale najlepsze dopiero przed nami. W tym roku świętujemy 25-lecie powstania Klubu Sportowego “Metro” Warszawa. Aż trudno uwierzyć, że minęło już nasze ćwierć wieku na siatkarskiej mapie Polski. Choć to dopiero dwadzieścia pięć lat sportowej działalności, to klub z Ursynowa zgromadził już na swoim koncie całkiem pokaźny dorobek medalowy – świadczy o tym chociażby 14. medali młodzieżowych Mistrzostw Polski. Cały czas mamy w sobie tyle samo pasji i motywacji do tego, co robimy, bo przed nami wciąż nowe cele i możliwości. Stawiamy sobie poprzeczkę coraz wyżej i chcemy sięgać po jeszcze więcej. To wszystko jest możliwe nie tylko dzięki naszej ciężkiej pracy… Niezastąpione wsparcie stanowicie Wy, Wasi rodzice i rodzina oraz nasi Partnerzy i Sponsorzy.
W jak Warszawa. To coś więcej niż miasto. Warszawa to nasze miejsce na ziemi. Przestrzeń, w której działamy i funkcjonujemy na co dzień. Jako jeden z nielicznych klubów sportowych w Polsce, swoje sukcesy w młodzieżowej siatkówce opieramy na wychowankach. W KS Metro Warszawa, w głównej mierze, szkolą się zawodnicy i zawodniczki z samej Warszawy i okolic. Szkolenie sportowe dzieci i młodzieży, w Klubie Sportowym “Metro” Warszawa nieustannie jest możliwe dzięki wsparciu, jakie otrzymujemy od Miasta Stołecznego Warszawy. Jesteśmy za to bardzo wdzięczni!
Z jak Zwycięstwa. To dla nich tu jesteśmy i dla nich wciąż chcemy tu być. To nasz motor napędowy do dalszej pracy i nasza ciągła motywacja do zdobywania coraz to nowych celów. Zwycięstwa umacniają nas w tym, co robimy, i przekonują o słuszności naszej pracy. Naszym wspólnym zwycięstwem jest ten kolejny miniony sezon… Jesteśmy i zwyciężamy… Codziennie! Cieszy nas, że możemy robić to wspólnie z Wami.
Do zobaczenia po wakacjach – czekają na nas kolejne góry do zdobycia!
Foto Anna Klepaczko/LUMIKA
