Serwis korzysta z plików cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę, że będą one umieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo zmienić ustawienia dotyczące plików cookies w swojej przeglądarce.

Dowiedz się więcej o ciasteczkach cookie klikając tutaj

Mokotowski „Marsz Po Zdrowie”

19-10-2022 21:38 | Autor: Bogusław Lasocki
W niedzielny poranek 16 października już czwarty raz mokotowski Ośrodek Sportu i Rekreacji gościł miłośników marszów techniką Nordic Walking. Impreza "Marsz po Zdrowie" tradycyjnie odbywała sie na terenach okalających urocze Jeziorko Czerniakowskie. Cały marsz i poprzedzającą rozgrzewkę prowadziła niezawodna, ciągle uśmiechnięta trenerka Marta Radomska wraz z asystującymi instruktorami Nordic Walking.

Nordic Walking dla wszystkich

Marsz planowo miał się rozpocząć o 10 rano, ale pierwsi uczestnicy zaczęli pojawiać się już od 9 rano. Wkrótce dla początkujących miała rozpocząć się nauka prawidłowego chodzenia techniką Nordic Walking. Technika chodzenia jest bardzo ważna, umożliwiając uruchamianie również górnych partii ciała. Wzmacniamy górę, rotacja idzie z tułowia, docieramy do mięśni przykręgosłupowych. Wzmacniamy kręgosłup, wykorzystując kije odciążamy stawy. Istota prawidłowego chodzenia to zapewnienie harmonijnej współpracy wszystkich części ciała. Prawa ręka ułatwia pracę lewej nodze, lewa ręka pomaga prawej nodze, a ciało utrzymuje się stabilnie w pionie. Gdy jednak pracujemy w stylu 'lewa ręka - lewa noga', 'prawa ręka - prawa noga', wówczas odpowiednia strona ciała otrzymuje nadmiarowy napęd i zaczynamy iść jak misiek - kołysząc się na boki. W konsekwencji nie uzyskujemy efektu rotacji kręgosłupa lędźwiowego i częściowo środkowego oraz wzmocnienia odpowiednich partii mięśni.

Drugi błąd to zginanie ręki w łokciach, co powoduje, że kijki nie odciążają stawów, ułatwiając jedynie utrzymanie równowagi. Ręce powinny wspierać nogi aby odczuwać wrażenie jakby płynięcia, lekko i bez wysiłku. Właśnie tego uczyła trenerka Marta Radomska wraz ze swoimi instruktorami.

Ogromną zaletą Nordic Walking jest brak przeciwwskazań do treningów. - Jeżeli ktoś może wychodzić z domu np. po zakupy, to może również chodzić z kijkami - przekonywała trenerka Marta Radomska. - Warto wyjść, spróbować. Na pewno nie zaszkodzi, a może tylko pomóc.

I pomóc może bardzo, zwłaszcza po zimowym okresie wymuszonego ograniczenia aktywności. Lista korzyści jest długa, a wśród nich można wymienić takie jak: wzmocnienie mięśni całego ciała, poprawienie postawy w przypadku wad kręgosłupa, możliwość szybkiego zrzucenia zbędnych kilogramów, poprawienie wydolności organizmu, wzmocnienie serca, zyskanie lepszej kondycji.

Wzmocnienie całego ciała

Jeszcze przed rozgrzewką przybył burmistrz Mokotowa Rafał Miastkowski wraz ze swoją zastępczynią Anną Lasocką. Mokotowski Ośrodek Sportu i Rekreacji reprezentował jego dyrektor Krzysztof Rosiński i zastępca dyrektora Mariusz Czapla. Większość osób uczestniczyła już w poprzednich marszach, nie były więc potrzebne oficjalne wstępy a burmistrz powitał wszystkich jak starych znajomych. - Dzisiaj dokonamy pewnego podziału - rozpoczął burmistrz Rafał Miastowski. - Z Państwem pójdzie pani burmistrz Ania Lasocka, a ja pójdę pobiegać. Dołączę do Was, gdy już przyjdziecie do mety. Cieszmy się ze świetnej pogody i możliwości bycia na znakomitym spacerze. Gdy już dotrzecie na metę, otrzymacie pamiątkowe medale, upominki, a potem oczywiście pyszny poczęstunek. No i również tradycyjnie będzie występ muzyczny i okazja do przyjemnego potańczenia na powietrzu. Korzystajmy z każdej chwili bycia na świeżym, zdrowym powietrzu - zachęcał burmistrz Rafał Miastowski. Żeby tradycji stało się zadość, dyrektor Krzysztof Rosiński wygłosił tradycyjne "Uważam czwarty Marsz Po Zdrowie za oficjalnie otwarty". Kijkowa rekreacja mogła się już rozpocząć.

Tuż po 9.30 rozpoczęła się rozgrzewka. To bardzo ważny element każdego poważniejszego marszu techniką Nordic Walking. Chodzi o to, by poszczególne partie mięśni, przyczepy i stawy były rozluźnione i nie tworzyły się jakieś przeciążenia. Rozgrzewka, a po powrocie z trasy rozluźnianie to bardzo ważne fazy marszy z kijkami. Tego również trzeba się nauczyć.

Trasa marszu miała długość prawie 5 km, ale jej pokonanie sprawiało wrażenie, jakby upłynęło tylko niewiele minut. Znaczna część uczestników znała się wcześniejszych imprez kijkowych, można było zatem porozmawiać podczas marszu i jednocześnie podziwiać piękno natury. Trasa wokół Jeziorka Czerniakowskiego była przepiękna, wśród jesiennych barw liści okolicznych drzew, krzewów i trzcin. Idąc prawidło właściwie nie czuło się trasy i marszu, mimo że kilometry przebiegały jeden za drugim. A wraz z tymi kilometrami przybywały korzystne efekty dla całego ciała. Nordic Walking znakomicie aktywizuje organizm i przy dobrej technice wymusza pracę większości mięśni. Bardzo dobrze oddziałuje na układ krążeniowy, ale również na poprawę nastroju i humoru. Znakomicie wpływa na psychikę, zwłaszcza w okresie zimowym, gdy ludzie cierpią na różne jesienno - zimowe depresje. Właściwie każdy aspekt naszego życia poprawia sie dzięki kijkom. Również aspekt społeczny, bo spotykamy się w towarzystwie, rozmawiamy, wychodzimy z domu i dobrze się bawimy.

Na przebycie całej trasy wystarczyła niecała godzina. A wartość dodana to zrelaksowany i odciążony kręgosłup. Gdyby ktoś chciał taką wycieczkę odbyć bez kijków, trwałoby to znacznie dłużej i byłoby nieporównanie bardziej męczące.

Przyjemny spacer, świetna rekreacja

Uśmiechnięci uczestnicy dyskutowali o trasie, kijkach, znajomi o jakichś sprawach towarzyskich. Wszyscy bardzo zadowoleni, również burmistrz Miastowski, który jednak preferuje bieganie nad chodzenie. Zastawił swoją zastępczynie na trasie kijkowej i mógł oddać się swojej ulubionej dziedzinie. - Jak się biegało? - pytam burmistrza po dotarciu już do kresu trasy kijkowej. -Przyjemnie, pogoda sprzyjała - powiedział burmistrz Rafał Miastkowski. - Jednak jak na bieganie, było trochę ciepło. Przebiegłem 7,5 kilometra, również fragment trasy Nordic Walking. Spotkaliśmy się, przybiliśmy przysłowiową piątkę i podążyliśmy dalej, każdy w swoją stronę. Przyjemny spacer, przyjemna rekreacja, super integracja w duchu 'ruch to zdrowie'. A ogólnie - miło się spędza czas w dobrym towarzystwie i w przemiłym otoczeniu, jakie zapewnia Jeziorko Czerniakowskie. Brakuje mi jednak jeszcze jednej rzeczy. Przychodzą osoby w różnym wieku - to dobrze. Ale również dobrze byłoby widzieć, żeby pojawiało się więcej osób towarzyszących, najlepiej rodzice z dziećmi, może nawet dziadkami . Żeby to była właśnie rekreacja rodzinna, wspólna, integrująca i wielopokoleniowa. Dla zdrowia wszystkich. Musimy się zastanowić, jak to zrobić, jak rozwijać również ten kierunek - mówił burmistrz Mokotowa Rafał Miastowski.

Cała impreza została znakomicie zorganizowana i przygotowana. To niewątpliwa zasługa mokotowskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji. - IV Marsz Po Zdrowie został zorganizowany przez OSiR Mokotów przy współudziale Urzędu Dzielnicy Mokotów - mówił Krzysztof Rosiński dyrektor mokotowskiego OSiR. - Sprzyjała przede wszystkim pogoda. Poza tym nauczyliśmy się, że takie imprezy należy organizować w niedziele. Zainteresowanie jest coraz większe, zapewne również dzięki nieodpłatnym zajęciom 'nordicowych' prowadzonych dla seniorów, co sprzyja popularyzacji i promocji imprezy. Dzisiaj mieliśmy ponad 100 osób, znacznie więcej niż podczas poprzednich marszów po zdrowie. Staraliśmy się, żeby było przyjemnie. Posiłek regeneracyjny do wyboru cztery dania, kawa, herbata, a przede wszystkim Jeziorko Czerniakowskie - wszystko co trzeba, a na dodatek w centrum Warszawy. Taką imprezę robimy raz w roku, ale myślę, że powinniśmy robić dwa razy - właśnie rozpoczynać sezon od "wiosennego marszu po zdrowie". Z roku na rok jest coraz więcej uczestników i to w różnym przedziale wiekowym. To dobrze, gdyż Nordic Walking to dyscyplina która pozytywnie wpływa na organizm m.in. redukuje stres, wzmacnia mięśnie i poprawia krążenie krwi. "Marsz po zdrowie" to nie jest jedyna aktywność proponowana przez OSiR Mokotów dotycząca Nordic Walking. W weekendy odbywają się zajęcia dla grup początkującej i zaawansowanej. Zachęcam do zapoznania się z całą ofertą sportową ośrodka, która dostępna jest na stronie internetowej oraz na Facebooku. I jeszcze chciałbym zwrócić uwagę na medale pamiątkowe, które są wyjątkowe. Są naturalne, ekologiczne, wykonane z wąsko pociętych w poprzek gałęzi brzozowych. Bardzo przyjemne. Widać że uczestnicy bardzo zabiegali o nie, bo każdy, kto skończył marsz przychodził tutaj by dostać taką miłą pamiątkę - mówił zadowolony dyrektor OSiR Krzysztof Rosiński.

To kolejny sukces mokotowskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji. Miejsce jest coraz bardziej znane i popularne, o czym świadczy fakt uczestnictwa gości również z innych dzielnic, nawet bardzo odległych. Brawo OSiR Mokotów!

Impreza była świetna, niestety skończyła się za szybko. Jednak dla zainteresowanych dostępna jest bardzo duża ilość nieodpłatnych zajęć Nordic Walking, organizowanych w całej Warszawie przez wszystkie urzędy dzielnic. Wystarczy trochę poszukać w Internecie i zawsze coś - gdzieś się znajdzie. Warto korzystać, gdyż dla takiej aktywności ruchowej dobra jest każda pora roku. Trenujmy zatem, a nasz organizm już wkrótce zacznie się odwdzięczać poprawą zdrowia, sił i nastroju.

Wróć