Serwis korzysta z plików cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę, że będą one umieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo zmienić ustawienia dotyczące plików cookies w swojej przeglądarce.

Dowiedz się więcej o ciasteczkach cookie klikając tutaj

Na Pięciolinii 2 wszystko idzie jak z nut

21-02-2018 22:28 | Autor: Rafał Kos
Po 40 latach zamieszkiwania w jednym z pierwszych budynków Wysokiego Ursynowa Komitet Domowy załatwił wszystko, co tylko było do załatwienia.

W ręce reportera „Passy” trafił bloczek sprawozdawczy Komitetu, a w tym bloczku opisane są wszystkie problemy, które Komitetowi udało się w skali wielu lat z korzyścią dla mieszkańców rozwiązać. Dziś mało kto rwie się do społecznego działania pro publico bono, nawet wtedy, gdy rzecz dotyczy jego najbliższego otoczenia. Okazuje się jednak, że lokatorzy z najdłuższym stażem mają obywatelskie poczucie działania we krwi i dlatego po zasiedleniu 12-piętrowego budynku w dniu 27 grudnia 1977 roku w bardzo wielu wypadkach społeczność tego gmachu, należącego do Spółdzielni Mieszkaniowo-Budowlanej „Jary”, stawała na wysokości zadania, z czego do dzisiaj jest wielki pożytek.

– Należę do osób , które pod adresem Pięciolinii 2 mieszkają od początku i w moim mieszkaniu od czasu zasiedlenia w 1977 roku w zasadzie nic się nie zmieniło – śmieje się przewodnicząca Komitetu Domowego Małgorzata Cempel-Zgierska, pokazując nieco już wytarty lentex na podłodze i regał z dawno już zapomnianego kompletu „Podlasie”. Z balkonu jej mieszkania na 11. piętrze rozciąga się piękny widok na Park Jana Pawła II i kościół Wniebowstąpienia Pańskiego. Widać też wszystkie inne świątynie na Ursynowie, a nawet kościół św. Anny w Wilanowie.

Wraz z honorową przewodniczącą Komitetu Domowego Jadwigą Wiśniewską pani Małgorzata opowiada mi o ich pospólnych działaniach, które miały, oczywiście, różne etapy, związane ze stopniową rozbudową infrastruktury Ursynowa. W wieloletnim sprawozdaniu tego swoistego samorządu na Pięciolinii 2 czytamy:

„Tak jak w historii całego osiedla pierwsze lata nie były łatwe dla mieszkańców. Borykaliśmy się z problemami dojazdu do pracy, szkół przedszkoli. W roku 1994 został założony Komitet Domowy, który od samego początku składał się minimum z 6 osób. Poza działaniami statutowymi tradycją stało się ubieranie choinki na parterze naszego budynku. Komitet nasz działa i działał nie tylko na rzecz mieszkańców Spółdzielni, ale i całej Warszawy. Zorganizowaliśmy np. sprzątanie terenu obecnego Parku im. Jana Pawła II, a kiedy park już powstał, monitorowaliśmy pracę służb miejskich w zakresie utrzymania w należytym stanie urządzeń, zieleni i przejścia podziemnego pod ulicą Romera.

Między innymi dzięki złożonym przez nas uwagom do MPZP ul. Pięciolinii od strony Szkoły Podstawowej nr 81 została przebudowana i poprawie uległo bezpieczeństwo pieszych, zwłaszcza dzieci idących do szkoły i przedszkola.

Poza inicjatywami lokalnymi braliśmy udział w debacie na temat stawki za wywóz nieczystości. Nasza Spółdzielnia, jeszcze przed wprowadzeniem ustawy o utrzymaniu porządku i czystości w gminach, jako jedna z pierwszych w Warszawie zbierała odpady w podziale na 4 frakcje. Zbieraliśmy podpisy pod petycją w tej sprawie, skierowaną do Rady Warszawy.

W przedsiębiorstwach odpowiedzialnych za media dostarczane do naszych mieszkań (ówczesne RWE, Dalkia) interweniowaliśmy w sprawach zawyżonych opłat i złej jakości usług. Protestowaliśmy w sprawie nadużywania przestrzeni powietrznej nad budynkami mieszkalnymi.

W okresie 40 lat istnienia naszego domu widać, jak wiele się zmieniło nie tylko w wyglądzie samego budynku, ale i w mentalności mieszkańców. Dla zilustrowania 40-letniej historii naszego budynku zorganizowaliśmy skromną wystawę” – piszą autorzy, a przede wszystkim autorki sprawozdania.

Odwiedzając je niedawno, usłyszałem też, że chociaż spośród pierwszych mieszkańców Pięciolinii 2 nadal zamieszkuje tam najwyżej jedna trzecia owych pionierów, to jednak dobrą atmosferę sąsiedzkiej wspólnoty udało się do dzisiaj utrzymać. Jednym z przejawów tej sympatycznej więzi międzyludzkiej są urządzane na obszernej klatce schodowej bale sylwestrowe, w trakcie których serwowany przez poszczególne piętra poczęstunek jeździ windą, wzbudzając aplauz uczestników zabawy.

Wszystkim członkom Komitetu Domowego przy Pięciolinii 2 serdecznie gratulujemy tak pożytecznych poczynań. Spółdzielnia SMB Jary może z nich być dumna.

Skład Komitetu Domowego przy ul. Pięciolinii 2 na Ursynowie

- Małgorzata Cempel-Zgierska - przewodnicząca

- Jadwiga Wiśniewska - honorowa przewodnicząca

- Ewa Łukasiewicz, wiceprzewodnicząca

- Barbara Laszkiewicz, członkini

- Anna Wietrzyńska-Malinowska - członkini

- Zdzisław Gazda - członek

- Ryszard Leśniewski - członek

Wróć