Chociaż wynik zmagań aliantów w wojnie z państwami centralnymi nie był rozstrzygnięty, polskie aspiracje niepodległościowe w styczniu 1918 r. stanęły w obliczu następujących faktów:
– 1 stycznia zablokowanie dostępu do rokowań pokojowych w Brześciu nad Bugiem rządowi Rady Regencyjnej Jana Kucharzewskiego i zaproszenie na te rokowania delegacji Centralnej Ukraińskiej Rady Ludowej ;
– 5 stycznia oświadczenie premiera Wielkiej Brytanii Davida Lloyd George`a: „...Jeżeli ci, którzy obecnie rządzą Rosją, działają niezależnie od Sojuszników, nie będziemy w stanie interweniować, aby zapobiec katastrofie, która z pewnością zagraża temu krajowi. Rosję może ocalić tylko jej własny naród. Sądzimy jednak, że niepodległa Polska , obejmująca wszystkie rdzenne żywioły, które zechcą wejść w jej skład, stanowi naglącą konieczność dla stabilizacji zachodniej Europy”1;
– 8 stycznia prezydent Stanów Zjednoczonych Woodrow Wilson – w swym 14-punktowym programie pokojowym – w punkcie 10 zaznaczył: „Ludom Austro-Węgier, których miejsce między narodami pragniemy ochronić i zabezpieczyć, winna być przyznana całkowita możność autonomicznego rozwoju.” W punkcie 13 zaś stwierdził: „ Należy stworzyć niezawisłe państwo polskie, które winno obejmować terytoria zamieszkałe przez ludność niezaprzeczalnie polską, któremu należy zapewnić swobodny i bezpieczny dostęp do morza, i którego niezawisłość polityczną i gospodarczą oraz integralność terytorialną należy zagwarantować paktem międzynarodowym.”
Oświadczenie prezydenta Wilsona zostało przyjęte z entuzjazmem w postaci proamerykańskich demonstracji w Warszawie, Krakowie, Lwowie . Za tym oświadczeniem stała aktywna działalność Ignacego Jana Paderewskiego, jego memoranda wysyłane do Wilsona za pośrednictwem płk Edwarda House`a , aktywność Wydziału Narodowego Polskiego, skupiającego 90 % amerykańskich organizacji polonijnych i polskich parafii w USA.
– 17 stycznia Polska Partia Socjalistyczna, PSL Królestwa Polskiego, Stronnictwo Niezawisłości Narodowej i Zjednoczenie Stronnictw Demokratycznych w Warszawie we wspólnym oświadczeniu podkreślały: „ Nieodzownym dążeniem Narodu Polskiego jest uzyskanie jako wyniku wojny obecnej własnych, od nikogo niezależnych form państwowych zabezpieczających Polsce całkowitą niepodległość i opartych na podstawach republikańsko-demokratycznych... W żywotnym interesie zarówno Polski, jaki i Litwy, leży unia tych państw, oparta na niepodległości tych krajów i przez swobodnie wyrażoną wolę ludności ustanowiona.”
Inne akcenty polityczne znajdujemy w uchwale zjazdu Międzypartyjnego Koła Politycznego w Krakowie, skupiającego m. in. Stronnictwo Demokratyczno-Narodowe i PSL „Piast” z 21 stycznia . Czytamy w niej: „ O ustroju powstającego państwa polskiego, jak i o jego stosunkach i związkach międzynarodowych, decydować może wyłącznie sejm konstytucyjny, na istotnie demokratycznych zasadach zwołany, jako jedyny uprawniony wyraziciel woli narodu. Wszelki nacisk ze strony czynników obcych, zwłaszcza obecność obcych wojsk i obcych władz, winien być usunięty.”
Wspomniany Zjazd bardzo krytycznie oceniał działalność Rady Regencyjnej jako rzecznika „ interesów mocarstw okupacyjnych w stosunkach międzynarodowych”. Bardziej rzeczową ocenę jej rządów 31 stycznia prezentowało Międzypartyjne Koło Polityczne w Warszawie, skupiające Stronnictwo Polityki Realnej, Stronnictwo Demokratyczno- Narodowe, Stronnictwo Chrześcijańsko Demokratyczne i Związek Niezależności Gospodarczej. Zdaniem tego Koła:
„ Najelemetarniejszym obowiązkiem rządu polskiego jest ratowanie ludności od głodu, zasobów krajowych od zniszczenia, praw obywatelskich od pogwałceń, porządku społecznego od zburzeń . Wszelkie podjęte w tym kierunku energiczne starania i zarządzenia odpowiedzą nader żywotnym, pilnym i dolegliwym potrzebom i żądaniom społeczeństwa”.
Patrząc z perspektywy stulecia i współczesnych badań historycznych, działalność Rady Regencyjnej i jej rządów , rad miejskich i zarządów miejskich wybranych w kurialnych wyborach w 1916 r. jest niedoceniana . Rada przekazała 11 listopada 1918 r. władzę wojskową, a 14 listopada władzę polityczną Józefowi Piłsudskiemu. Nasza Niepodległość powstała nie jako akt rewolucyjny ale jako akt kontynuacji i suwerennej innowacji ustrojowej opartej na zasadach republikańskiej demokracji zachodnioeuropejskiej.
W Warszawie Rada Miasta, zdominowana przez ruch narodowo-demokratyczny, a kierowana od 1 stycznia 1917 do 20 marca 1918 przez Adama Suligowskiego, członka Polskiej Akademii Umiejętności i prezesa Związku Miast Polskich i prezydenta Piotra Drzewickiego – wybitnego przemysłowca i społecznika – mając ograniczone możliwości.
wyznaczone przez obecność niemieckich wojsk okupacyjnych – starała się :
- włączyć kwiat inteligencji Warszawy pozbawionej pracy w instytucjach państwowych i gospodarczych do działań w samorządzie stołecznym;
- ograniczyć epidemie gruźlicy, tyfusu plamistego, brzusznego i hiszpanki (nieznanego rodzaju grypy);
- opanować klęskę głodu przez system kartkowej sprzedaży artykułów spożywczych i opału.
Produkty kartkowe, wydawane w Warszawie w 1918 r, miały wartość kaloryczną na jednego mieszkańca dziennie 891 kalorii, przy niezbędnych 2500. Poza tym uruchomiono tanie kuchnie i herbaciarnie, które ratowały od śmierci głodowej dziesiątki tysięcy mieszkańców Warszawy.
Od 1 października 1917 r. Rząd Rady Regencyjnej i samorząd stołeczny przejęły kontrolę nad szkolnictwem, dbając o rozwój Uniwersytetu Warszawskiego, Politechniki Warszawskiej, Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego, Wyższej Szkoły Handlowej, o szkolnictwo średnie, a przede wszystkim podstawowe. W walce z analfabetyzmem istotnej pomocy samorządowi miejskiemu udzielała Polska Macierz Szkolna, Polski Związek Nauczycielski i lewicowa, a jednocześnie konspiracyjna Organizacja Nauczycieli Niepodległościowych;
Kolejne cele ówczesnej doby to:
- troska o integrację przedmieść przyłączonych do Warszawy w 1916 r. z centrum miasta, m. in. za pośrednictwem powołanej przez P. Drzewickiego Komisji Wielkiej Warszawy i Koła Architektów, które opracowało szkic wstępnego planu regulacyjnego miasta;
- walka z sięgającym 100 tys. osób bezrobociem za pośrednictwem preferencji dla rzemiosła i chałupnictwa, drobnego i spółdzielczego handlu oraz okresowych robót publicznych;
- troska o dynamiczny, swobodny rozwój życia naukowego, któremu patronowało Towarzystwo Naukowe Warszawskie, kierowane przez prof. Bronisława Chlebowskiego, wybitnego historyka literatury polskiej; o rozwój prasy, miejskich teatrów, Opery Warszawskiej;
- akcja na rzecz uwolnienia internowanych legionistów , peowiaków i powrotu Józefa Piłsudskiego do aktywnego życia publicznego;
- organizowanie rocznic narodowych – w tym 55. rocznicy Powstania Styczniowego z aktywnym udziałem młodzieży, szczególnie studenckiej.
Młodzież ta pamiętała o męczeńskiej śmierci członków Rządu Narodowego z Romualdem Trauguttem na czele na stokach Cytadeli Warszawskiej.
Rada Warszawy i stołeczny Zarząd Miasta na czele z prezydentem Piotrem Drzewieckim (którego rodzina mieszka na Ursynowie) oraz kierownicze gremia partii politycznych polskich i żydowskich zastępowały Sejm, zajmując się sprawami ogólnokrajowymi. Należy podkreślić, że w styczniu 1918 r, aż 42,2 % mieszkańców stolicy stanowili Żydzi, których reprezentantem była Gmina Żydowska, kierowana przez asymilatorów (Michał Bergson), z którymi później skutecznie rywalizowała syjonistyczna Tymczasowa Rada Narodowa Żydowska, kierowana przez Izaaka Grunbauma.
Pauperyzacja, niemieckie rekwizycje i prześladowania socjalistów i piłsudczyków, którzy przeszli do opozycji i działań konspiracyjnych, radykalizowały zachowania społeczne. Stąd18 stycznia w Krakowie doszło do demonstracji robotników, studentów i byłych legionistów pod hasłami: „żądamy chleba”, „uwolnić Piłsudskiego i jego towarzyszy”. Nazajutrz w Warszawie wybuchł trzydniowy strajk powszechny pracowników miejskich z żądaniem poprawy warunków bytu, zniesienia okupacji, zwołania Sejmu Ustawodawczego i utworzenia zjednoczonej republiki polskiej. W tych samych dniach PPS proklamowała powszechny strajk polityczny w miastach Królestwa Polskiego pod hasłem opuszczenia ziem polskich przez wojska niemieckie i austriackie.
Pod kierownictwem Tomasza Arciszewskiego, Jerzego Korczaka, Stanisława Jareckiego Tadeusza Szturm de Sztrema powołano Pogotowie Bojowe PPS. Po zawieszeniu strajku w Królestwie, 24 stycznia Centralna Rada Ukraińska proklamowała oderwanie Ukrainy od Rosji.
W dniu 25 stycznia rozpoczęły się działania zaczepne podjęte przez I Korpus Polski, liczący 29 tys. żołnierzy, pod dowództwem gen Józefa Dowbor-Muśnickiego – wobec oddziałów Armii Czerwonej w rejonie Bobrujska, Rohaczewa, Żłobina. Oddziały Korpusu zajęły rejon Bobrujska. Podziw wywołał wymarsz 23 stycznia szwadronu rtm Plisowskiego z Odessy do Bobrujska (1600 km), trwający 40 dni przy 30-stopniowym mrozie, w ciągłych walkach z oddziałami sowieckimi.
W styczniu trwała organizacja II Korpusu Polskiego pod dowództwem gen. J. Stankiewicza na terenie Besarabii. Po wcieleniu w marcu II Brygady Legionów Korpus liczył ok 7 tys. żołnierzy. Na Ukrainie formował się od grudnia 1917 r. III Korpus Polski pod dowództwem gen E. Michaelisa de Henninga i gen. A. Osińskiego, liczący około 3 tys. żołnierzy. Wszystkie te korpusy chroniły dwory i organizacje polskie przed zrewoltowanymi gromadami chłopskimi, a Korpus I także przed atakami oddziałów bolszewickich.
Na poglądy i zachowania społeczne ludności ziem polskich w styczniu 1918 olbrzymi wpływ miał Kościół katolicki chociaż jego wierni reprezentowali wówczas trzy główne orientacje polityczne.
1. Orientacja Rady Regencyjnej, w której aktywną rolę odgrywał jej członek abp Aleksander Kakowski, a wraz z nim wielu księży Metropolii Warszawskiej. Była to orientacja, która do czasu układów pokojowych w Brześciu, w lutym 1918 r., popierana przez koła konserwatywno-ziemiańskie, prowadziła aktywną działalność charytatywną i korzystała z poparcia Stolicy Apostolskiej. Abp kujawski Stanisław Zdzitowiecki, w jej imieniu, organizował modły i w intencji rządu Rady Regencyjnej Jana Kucharzewskiego, i cesarza Austro-Węgier Karola. Biskup płocki w liście pasterskim przestrzegał wiernych przed ideologią i praktykami bolszewików, którzy niszczą własność prywatną, likwidują praktyki religijne, zaprowadzają bezwyznaniowość, upaństwowiają ziemię chłopską i propagują nienawiść stanową.
2. Od czasu wystąpienia Piłsudskiego z Tymczasowej Rady Stanu i internowania legionistów w lipcu 1917 r. i aresztowań w tym czasie działaczy POW ruch niepodległościowy oderwał się od orientacji aktywistycznej, dostrzegając perspektywę zwycięstwa państw Ententy i Stanów Zjednoczonych. Jego zwolennicy przeszli do działań konspiracyjnych. Wśród duchowieństwa tę orientację reprezentowali m. in. bp Władysław Bandurski, zasłużony działacz Towarzystwa Opieki nad Unitami, kapelan I Brygady Legionów i Związku Harcerstwa Polskiego, a później wojsk Litwy Środkowej i Federacji Polskich Związków Obrońców Ojczyzny. Zwolennikiem tej orientacji był także ks. Jan Paweł Mauersberger, naczelnik Komendy Skautowej w Warszawie, pracownik Departamentu Oświaty Rady Stanu, autor „Katechizmu harcerskiego”.
3 . Orientacja narodowo-demokratyczna przekonana, że Ententa i Stany Zjednoczone wygrają wojnę, a związana z działaniami Komitetu Narodowego Polskiego Romana Dmowskiego i Ignacego Paderewskiego. Z tą orientacją sympatyzował m. in. Edward Dalbor – arcybiskup gnieźnieńsko-poznański, inspirator wielkiej akcji charytatywnej i Związku Towarzystw Dobroczynnych „Caritas” – oraz Związku Towarzystw Młodzieżowych, z którego wywodziło się wielu żołnierzy Armii Wielkopolskiej. Innym znanym przedstawicielem tej orientacji był bp Stanisław Adamski, prezes Związku Polskich Spółek Zarobkowych po ks. Piotrze Wawrzyniaku, współorganizator Naczelnej Rady Ludowej w Poznaniu i Powstania Wielkopolskiego.
Z ruchem narodowo-demokratycznym sympatyzował ks. Józef Bilczewski, arcybiskup lwowski, profesor archeologii, doktor honoris causa Uniwersytetu Lwowskiego. Starał się łagodzić konflikty polsko-ukraińskie i polsko-żydowskie. Inspirator wielkiej akcji charytatywno-oświatowej w Galicji Wschodniej, budowniczy 328 kościołów i kaplic.
Szczególne miejsce w Kościele polskim w tym czasie zajmował bp krakowski Adam Stefan Sapieha, organizator Krakowskiego Biskupiego Komitetu Pomocy dla Dotkniętych Klęską Wojny – wielkiej akcji charytatywnej. Współpracowal on z Generalnym Komitetem Pomocy Ofiarom Wojny w Polsce Henryka Sienkiewicza, Ignacego Paderewskiego i Antoniego Osuchowskiego.
Po przystąpieniu Stanów Zjednoczonych do wojny szczególne znaczenie dla sprawy niepodległości Polski miała działalność polityczno-społeczna i czyn zbrojny Polonii Amerykańskiej. Wydział Narodowy Polski uznał zwierzchnictwo polityczne Komitetu Narodowego Polskiego. 28 grudnia 1917 r. do Francji dotarły pierwsze transporty ochotników polonijnych z USA do Armii Polskiej we Francji. A już 1 stycznia 1918 r. Paderewski otrzymał list ministra spraw zagranicznych Francji Stephane'a Pichona z jego deklaracją na posiedzeniu Izby Deputowanych z 27 grudnia 1917 r.: „ Sprawy Polski nie odróżniamy od naszej i podtrzymujemy to, do czegośmy się względem niej zobowiązali . Żądamy, żeby Polska była zjednoczona, niepodległa, i aby miała wszystkie gwarancje swobodnego rozwoju na polu politycznym, wojskowym i ekonomicznym, oraz by mogła z tego wszystkiego wyciągnąć korzystne dla siebie konsekwencje.”
Dla potrzeb wspomnianych ochotników powstało w Stanach Zjednoczonych Stowarzyszenie Polek im. Heleny Paderewskiej, które dla polskich żołnierzy przygotowywało ciepłą odzież, paczki świąteczne i opiekę nad rodzinami. W aparacie propagandowym Komisji Wojskowej Wydziału Polskiego Narodowego pracował wybitny artysta - plastyk W. T. Benda. Przypominając ochotnikom, że idą bronić świata i Polski oraz demokracji i cywilizacji, Paderewski podkreślał:
”Bez Gopła, Kruszwicy, Gniezna, Poznania, sędziwej Narodu kolebki nie może być Polski ! Bez śląskich prastarych siedzib piastowych nie może być Polski! Bez ujścia Wisły, morskiego wybrzeża, bez odwiecznego Gdańska naszego, nie może być Polski!”.
Wkrótce zaczęły się konsultacje w sprawie uprawnień Komitetu Narodowego Polskiego wobec Armii Polskiej we Francji. Wynegocjowaną umowę zawarto wstępnie 22 lutego 1918 roku.
W sytuacji światowej i krajowej w styczniu zaszły istotne zmiany. Niemieckie łodzie podwodne zatopiły pierwszy wojenny okręt wojenny USA „Jacob Jones”. Kongres Stanów Zjednoczonych wypowiedział wojnę Austro-Węgrom. Na froncie tureckim wojska brytyjskie gen. Edmunda Allenby'ego zajęły Jerozolimę. Dla koordynacji wojskowych działań sprzymierzonych powstała stała Wszechaliancka Komisja Wojskowa. Reszta Legionów została przeorganizowana na Polski Korpus Posiłkowy pod komendą gen. Zygmunta Zielińskiego. Komenda Naczelna POW prowadziła konspiracyjnie intensywne szkolenie oddziałów POW.
W dniach 27-28 stycznia w Warszawie odbył się Walny Zjazd PSL, który generalnie poparł program polityczny obozu niepodległościowego Komendanta Piłsudskiego, domagając się udziału delegacji polskiej w rokowaniach pokojowych w Brześciu. Wielu członków Stronnictwa służyło w oddziałach POW.
Na wniosek swego przewodniczącego Wincentego Witosa Klub posłów PSL „Piast”, zebrany w Krakowie 22 stycznia 1918 r., uchwalił m. in:
„ Klub posłów PSL stwierdza, że państwo polskie ma pełne prawo do udziału przez swych przedstawicieli w układach pokojowych, jakie się rozpoczęły w Rosji. Klub PSL stoi na stanowisku, że przedstawiciele Polski przemawiać i działać muszą imieniem wszystkich dzielnic Polski jako upełnomocnieni zastępcy całego narodu. Klub PSL wzywa Koło Polskie, aby jednomyślną uchwałą przyjęło powyższą rezolucję i solidaryzowało się ze stanowiskiem Koła Poselskiego Polskiego Stronnictwa Ludowego „ Piast”. Koło Polskie we Wiedniu zaakceptowało tę rezolucję, po uzupełnieniach socjalistów i demokratów. Część konserwatystów galicyjskich ciągle liczyła na dobre serce cesarza Karola i propolskie deklaracje ministra spraw zagranicznych hr. Ottokara. Czernina. Członkowie PPSD, na czele z Ignacym Daszyński i PPS, jasno deklarowali swój program: „Chcemy zjednoczonej, demokratycznej republiki polskiej, w której w majestacie prawa zostaną przeprowadzone oczekiwane reformy społeczne z poszanowaniem praw mniejszości narodowych i wyznaniowych”.
Na terenie pruskiego Landtagu praw ludności polskiej odważnie bronił w swych wystąpieniach Wojciech Korfanty – przywódca Ślązaków. W dyskusji nad budżetem, replikując po wystąpieniach pruskich ministrów, stwierdził: „Narodowo jesteśmy Polakami, a nie po polsku mówiącymi Prusakami”.