Serwis korzysta z plików cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę, że będą one umieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo zmienić ustawienia dotyczące plików cookies w swojej przeglądarce.

Dowiedz się więcej o ciasteczkach cookie klikając tutaj

O Koperniku kilka faktów…

31-05-2023 20:48 | Autor: Mirosław Miroński
W jednym z ostatnich felietonów przywołałem postać Mikołaja Kopernika (1473-1543). Rok kopernikowski z okazji 550. rocznicy jego urodzin jest do tego dobrą okazją. Wspomniałem o jego dokonaniach i odkryciach, z których jedno radykalnie odmieniło obowiązujący światopogląd. To właśnie Kopernikowi sprawił, że stopniowo odrzucono dotychczasowy model Układu Słonecznego z Ziemią w centrum i zamieniono go na układ heliocentryczny. W tamtych czasach oznaczało to rewolucję. Dziś powszechnie wiadomo, że to Kopernik miał rację. To wokół Słońca krąży osiem planet z których kilka ma swoje księżyce. Kopernik zawarł swoje przemyślenia na ten temat w dziele De revolutionibus orbium coelestium (O obrotach sfer niebieskich).

O ile te fakty są dość dobrze znane, o tyle mniej wiadomo o życiu samego astronoma, autora rewolucyjnej tezy przedstawiającej obowiązującą do dziś wizję Wszechświata. Jak przystało na człowieka renesansu, Mikołaj Kopernik to prawdziwy omnibus. Zajmował się wieloma dziedzinami nauki. Miał też kilka profesji. Wiedzę zdobywał na w szkołach i renomowanych uniwersytetach w Polsce i we Włoszech. Wywarł istotny wpływ nie tylko w obszarze nauki, ale też jego życie prywatne było niezwykle ciekawe.

Obiecałem przypomnieć kilka ciekawostek dotyczących tego wielkiego naukowca. Mikołaj Kopernik - człowiek renesansu zajmował się nie tylko astronomią, ale także administracją, reformowaniem systemu monetarnego, medycyną (był praktykującym lekarzem), teologią, filozofią, prawem, filologią. Posługiwał się łaciną i greką. Nieźle, jak na jednego człowieka, prawda? Aby móc to wszystko ogarnąć – mówiąc językiem młodzieżowym – musiał być świetnie zorganizowany. W czasie studiów we Włoszech, spotkał się z innym wielkim człowiekiem renesansu - Leonardem da Vinci. Zdumiewające jest to, że potrafił łączyć nauki ścisłe z humanistycznymi. Zwykle te dziedziny nie idą ze sobą w parze.

Jak wspomniałem wcześniej Kopernik dokonał przewrotu, w tak trudnej i niedostępnej dla przeciętnego śmiertelnika dziedzinie, jaką jest astronomia. Jego dzieło „ O obrotach sfer niebieskich”, będące prawdziwym przełomem w pojmowaniu Wszechświata, początkowo spotkało się z wielkim oporem ze strony ówczesnego establishmentu naukowego i niektórych hierarchów kościelnych.

Nie wszyscy wiedzą, że Kopernik był synem kupca Mikołaja i Barbary Watzenrode, najmłodszym z rodzeństwa. Miał dwie siostry Barbarę i Katarzynę oraz starszego brata Andrzeja. Ich ojciec zmarł wcześnie. Mikołaj - późniejszy wybitny naukowiec - miał wtedy zaledwie 10 lat. Opiekę prawną nad nim sprawował wuj od strony matki – Łukasz Watzenrode. Nie samą nauką żył przyszły geniusz…

Mieszkając we Fromborku, poznał młodszą od siebie o ponad 20 lat, zamężną Annę Szilling. Krążyły plotki, że porzuciła swojego niedawno zaślubionego męża dla młodszego Kopernika. Jest prawdopodobne, że była gospodynią Kopernika, jednak co do reszty można mieć uzasadnione wątpliwości. Być może, cała sprawa została wymyślona przez biskupa warmińskiego Jana Dantyszka, wyraźnie nieprzychylnego Mikołajowi. Zresztą, Kopernik nie był jedyną ofiarą intryg Dantyszka, który zwalczał swoich przeciwników, nie przebierając w środkach. Oczerniał ich zarzucając im rozmaite wyimaginowane winy, a nawet herezję. Być może coś łączyło tych dwoje, co wykraczało poza oficjalne relacje.

Dantyszek pisał do kanonika fromborskiego Feliksa Reicha, aby ten publicznie potępił go za naganny, w jego ocenie związek z mężatką. Zachował się list Reicha do biskupa, z którego wynika, że Reich nie chciał przyłączyć się do ataków Dantyszka na Kopernika, którego cenił i z którym się przyjaźnił. Nie zauważał niczego zdrożnego w postępowaniu Kopernika. Mimo to, pod wpływem plotek Anna Schilling wyjechała z Fromborka i udała się do Gdańska. Badający tę kwestię historycy orzekli, że cała historia jest wymysłem Dantyszka mającym zaszkodzić Kopernikowi.

Kopernik był kanonikiem kapituły, ale nie odprawiał mszy świętych. Nie miał święceń kapłańskich, nie był więc księdzem. Największe dzieło Kopernika „ O obrotach sfer niebieskich” przeleżało niepublikowane przez wiele lat. Podobno autor nieustannie nanosił w nim poprawki. Być może fakt, że księga tak późno została oddana do druku, wynikał z wątpliwości Kopernika, co do tego, jak zostanie ono przyjęte przez środowisko naukowe oraz ówczesnych decydentów. Jak widać, Kopernik to postać nie tylko wielka, ale też barwna. Warto sięgnąć do jego biografii.

Wróć