Celem tego konkursu nie było przedstawienie wymarzonego modelu samochodu, ale wymyślenie pojazdu, który mógłby uczynić świat lepszym. Pojazd, który usuwałby skutki zagrożeń cywilizacyjnych lub klęsk żywiołowych. Pojazd, który chroniłby florę, faunę, środowisko naturalne. Pojazd, który wykorzystywałby zaawansowaną technologię przyszłości, rzeczywistą bądź fantastyczną.
Wielką wyobraźnią i dużymi umiejętnościami plastycznymi popisały się w tym konkursie dzieci z Pracowni Sztuki Dziecka na Ursynowie i Sadybie. Na szczeblu krajowym złote medale otrzymały: Zuzia Gajewska i Antonina Niedziałkowska. Srebro: Hanna Skorulska i Zuzanna Jamroziak.
Finał konkursu na Samochód Marzeń 2018 w Japonii przyniósł wielki sukces Zuzi Gajewskiej. Spośród 650 tysięcy prac z 76 krajów świata, jej pojazd „Parkopaw” znalazł się w finale tego konkursu. Efektem tego sukcesu będzie wyjazd w sierpniu tego roku Zuzi Gajewskiej po odbiór nagrody do Tokio. Ponieważ wszelkie prawa do nagrodzonej pracy ma Toyota, pozwolimy sobie zacytować opis pojazdu napisany przez Zuzię Gajewską: „Mieszkam w dużym mieście i brakuje mi w nim parków i miejsc zielonych. Bardzo lubię Park Łazienkowski i żyjące w nim pawie. To one stały się inspiracją do stworzenia pojazdu – parku- zielonej górki – z wodnymi oczkami, terenem do piknikowania, sadzenia własnych roślin itp. „Parkopaw” mógłby być tam , gdzie jest szaro, nudno i nie ma zieleni. Pojazd ten może się swobodnie przemieszczać. Jest piękny, wytworny i pasuje do każdego miejsca”.
Zuzia w tym konkursie popisała się nie tylko dużą wyobraźnią plastyczną, swobodą posługiwania się środkami plastycznymi, ale objawiła duże zdolności literackie . Kto wie, czy za parę lat Toyota nie wyprodukuje „Parkopawia”; pojazdu, dzięki któremu Zuzia Gajewska odbędzie podróż z Ursynowa do Tokio. Mam nadzieję, że po swoim powrocie Zuzia podzieli się z czytelnikami „Passy” swoimi wrażeniami z kraju dalekiego wschodu. Gratulujemy wszystkim nagrodzonym z Pracowni Sztuki Dziecka, oraz artystom plastykom: Irenie Moraczewskiej i Katarzynie Derkacz-Gajewskiej, prowadzącym w tej placówce zajęcia. Na marginesie możemy dodać, że Zuzia Gajewska jest wnuczką naszego kolegi redakcyjnego Jerzego Derkacza. Czyżby wyrastało trzecie pokolenie tej artystycznej rodziny?.
