Serwis korzysta z plików cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę, że będą one umieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo zmienić ustawienia dotyczące plików cookies w swojej przeglądarce.

Dowiedz się więcej o ciasteczkach cookie klikając tutaj

Penis po konwencji wyborczej

02-11-2022 20:18 | Autor: Wojciech Dąbrowski
.

Spotkał penis penisa na konwencji penisów.

- Mam dość! Wszystko mi zwisa! Wypisuję się z PiS-u!

Nie chcę dłużej być członkiem! Dość mam syfu na co dzień!

Wódz się stał marnym pionkiem. Mądry penis po szkodzie.

 

- Oszalałeś? Odchodzisz? Chcesz zostawić koryto?

Dużo stracisz!

- Nie szkodzi. Lek potrzebny na cito!

W kraju wszystko się sypie, w piecach nie ma czym palić.

Czuję się jak na stypie, wnet się wszystko zawali.

 

Naród ciska w nas gromy, coraz bardziej narzeka.

Podrożały kondomy, brak już viagry w aptekach!

Kto nas zechce, kolego? Co jest wart jeden z drugim?

Kiedyś miałem długiego, teraz mam tylko długi.

 

Ciężkie czasy nadchodzą. Tak w reżimach się zdarza.

Ludzie z tym się nie godzą. Mamy spadek w sondażach.

Koniec snów o potędze! Biada nam! Co robimy?

Trzeba wiać jak najprędzej! Z nami koniec! Leżymy!

 

Bunt narasta pomiędzy Wisłą, Odrą i Nysą,

Gdy zabraknie pieniędzy, nie darują penisom.

Ktoś nas jeszcze wybierze? Ktoś chce pustą mieć kiesę?

Przyznam szczerze: nie wierzę! Przegrywamy z kretesem!

 

Lud głów naszych zażąda! Niech no przyjdą wybory.

Coś mi na to wygląda, że to koniec love story.

A ty co? Na co czekasz? Widzisz masy wkurzone?

Co tak stoisz? Uciekaj! Przepisz wszystko na żonę!

 

© MKWD (Muzyczny Kabaret Wojtka Dąbrowskiego)

Wróć