Przyjęta przez władze miasta formuła działania buspasów wytyczonych na ul. Puławskiej (od granic miasta do ul. rtm. Pileckiego) zakłada, że obowiązuje on przez całą dobę we wszystkie dni tygodnia. Prowadzi to tego, że z buspasów kierowcy samochodów nie mogą korzystać nawet w tych porach dnia i tygodnia, kiedy ruch komunikacji miejskiej, dla której wyznaczono buspasy, jest ograniczony, jak środek dnia, pora nocna czy weekendy i święta. Kierowcy aut nie mają prawa jechać buspasem, mimo że ten pozostaje pusty. Zamiast tego stoją w korkach, które tworzą się na pozostałych pasach ruchu.
Stowarzyszenie Projekt Ursynów wsłuchuje się w głosy mieszkańców i dostrzega, że ci sygnalizują potrzebę zmian obecnego stanu rzeczy. Chodzi o wyważenie potrzeb różnych uczestników ruchu drogowego. Z jednej strony należy rozumieć ideę stojącą za wyznaczeniem buspasów na ul. Puławskiej. Dzięki temu pasażerowie komunikacji publicznej mogą rano szybko podróżować w kierunku centrum Warszawy do pracy czy szkoły, a popołudniami wracać do swoich mieszkań i domów ulokowanych na Ursynowie. Z drugiej jednak strony poza godzinami szczytu funkcjonowanie buspasów na ul. Puławskiej nie wydaje się niezbędne. Autobusy jeżdżą wtedy rzadziej, a pasażerów jest zdecydowanie mniej.
Tymczasem uwolnienie buspasów dla pojazdów innych niż autobusy w dni powszednie poza godzinami szczytu oraz w weekendy poprawiłoby płynność komunikacji na ul. Puławskiej i przyczyniło się do ograniczenia występujących tu korków.
Stowarzyszenie Projekt Ursynów uważa, że pogodzenie interesów różnych uczestników ruchu drogowego na ul. Puławskiej, jednej z ważniejszych arterii na południu Warszawy, jest możliwe poprzez wprowadzenie zmiany dotyczącej funkcjonowania tego buspasa, poprzez wyznaczenie ram czasowych jego obowiązywania w dni powszednie w godzinach szczytu. Dzięki temu zachowane zostaną zalety buspasa dla pasażerów komunikacji miejskiej najbardziej odczuwalne w drodze do pracy i szkoły oraz z powrotem, a jednocześnie rozwiązane zostaną problemy, które wprowadzenie buspasów wywołało po stronie kierowców samochodów. Takie rozwiązanie uważamy za bardziej racjonalne i sprawiedliwe niż obecne ograniczenia, wynikające z istnienia buspasów.
