Serwis korzysta z plików cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę, że będą one umieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo zmienić ustawienia dotyczące plików cookies w swojej przeglądarce.

Dowiedz się więcej o ciasteczkach cookie klikając tutaj

Ruszyła budowa skateparku pod Kopą Cwila

06-11-2024 21:38 | Autor: Piotr Celej
Po wielu latach oczekiwań na Ursynowie rozpoczęła się budowa nowego skateparku. Miejsce, które niegdyś było popularnym, lecz nielegalnym punktem zjazdowym dla miłośników deskorolek, wkrótce stanie się przestrzenią dedykowaną dla fanów tego sportu. Jednak nie wszyscy mieszkańcy podzielają entuzjazm związany z inwestycją. Część z nich sprzeciwia się lokalizacji obiektu i zapowiada kroki prawne, które mogą opóźnić zakończenie budowy.

Pomysł budowy skateparku w rejonie Kopy Cwila pojawił się po raz pierwszy w 2019 roku, kiedy projekt zgłoszono do Budżetu Obywatelskiego. Projekt zdobył poparcie mieszkańców i miał nadzieję na realizację. Jednak przez kolejne lata dzielnica nie była w stanie przeprowadzić udanego przetargu na wykonawcę, a proces budowy utknął w martwym punkcie. Dopiero w 2024 roku, po dziewięciu latach od likwidacji nieformalnego miejsca do jazdy na deskorolce, udało się podpisać umowę z firmą Oskarbud, która rozpoczęła prace budowlane. Planowane zakończenie inwestycji to listopad tego roku, choć nie wyklucza się możliwego opóźnienia.

Skatepark pod Kopą Cwila ma posiadać szeroką gamę przeszkód dla skaterów i rowerzystów, w tym: Bowl, Quarter Pipe, Wall Ride, Grind Box oraz pumptrack, czyli tor o długości 93 metrów, przeznaczony dla rowerzystów. Obiekt stanie się zapewne atrakcją nie tylko dla mieszkańców Ursynowa, ale także dla pasjonatów sportu z innych części miasta.

Mimo że skatepark jest oczekiwany przez wielu, nie wszyscy mieszkańcy okolicznych osiedli podzielają to zdanie. Część mieszkańców z blokaów spółdzielni „Techniczna” przy ul. Zaolziańskiej wyraziło swoje obawy dotyczące potencjalnych problemów związanych z inwestycją.

Główne zarzuty kierowane przez protestujących dotyczą braku odpowiednich konsultacji społecznych przed rozpoczęciem budowy. Mieszkańcy wskazują, że projekt został zrealizowany w ramach Budżetu Obywatelskiego, co – jak twierdzą – nie zwalniałoby władz dzielnicy z obowiązku szerokiego informowania i angażowania mieszkańców w temat inwestycji. Ponadto, według ich opinii, skatepark powstał w miejscu, które nie jest odpowiednie – zbyt blisko bloków mieszkalnych, co może prowadzić do uciążliwości, takich jak hałas czy niepożądane zachowania młodzieży.

Wcześniej mieszkańcy tej okolicy protestowali przeciwko dzikiemu skateparkowi, który przez kilka lat funkcjonował w tym samym miejscu. Zebrali 180 podpisów pod petycją o jego likwidację, jednak ich głos nie został wówczas wysłuchany. Dziś, oburzeni brakiem reakcji władz dzielnicy na ich skargi, postanowili podjąć kroki prawne. Zamierzają wynająć prawnika, który pomoże im walczyć o wstrzymanie budowy lub przynajmniej zmianę jej lokalizacji.

Wróć