Serwis korzysta z plików cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę, że będą one umieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo zmienić ustawienia dotyczące plików cookies w swojej przeglądarce.

Dowiedz się więcej o ciasteczkach cookie klikając tutaj

Rządzić dla dobra sąsiadów

18-10-2018 00:34 | Autor: Maciej Petruczenko
Rozmawiamy z radnym Kamilem Orłem z Projektu Ursynów.

MACIEJ PETRUCZENKO: Był pan jednym ze współtwórców stowarzyszenia Projekt Ursynów. Czy jest pan dzisiaj zadowolony z waszych osiągnięć?

KAMIL ORZEŁ, prezes zarządu Stowarzyszenia PROJEKT URSYNÓW: Zdecydowanie tak, udało się zrobić bardzo dużo dla mieszkańców Ursynowa. Mamy już za sobą kilkanaście edycji Baby Mama Wymiana, wymogliśmy obietnicę instalacji filtrów w wyrzutniach spalin tunelu POW, powstrzymaliśmy zwężenia ulic Stryjeńskich, Bartoka i Jastrzębowskiego, a poza tym wystąpiliśmy z licznymi projektami w obszarze kultury, za które odpowiada w zarządzie dzielnicy nasz reprezentant – wiceburmistrz Łukasz Ciołko.

Czy pan wie, kto konkretnie głosował za zwężaniem ursynowskich ulic, jeśli chodzi o lokalną społeczność?

Po reakcjach mieszkańców należy się domyślać, że w większości głosowały za tym osoby, które nie mieszkają na Ursynowie, a są po prostu związane ze środowiskiem radykalnych rowerzystów, które nie potrafi zrozumieć, że nie wszystkie potrzeby komunikacyjne da się załatwić używając roweru. Np. nie odbierze się dzieci z przedszkola, nie pojedzie do lekarza itp. My, jako PROJEKT URSYNÓW popieramy budowę osobnych ścieżek rowerowych, a nie malowania pasów do jazdy rowerem na jezdni.

A co uważa pan za najważniejsze w perspektywie kolejnej kadencji samorządu na Ursynowie?

Na pewno najważniejsze będzie dopilnowanie montażu filtrów przy wylotach tunelu Południowej Obwodnicy Warszawy.

Tylko że faktyczna realizacja tej inwestycji nie będzie łatwa, bo to i koszt, i całkiem niespodziewany problem, jakim są nagłe kłopoty finansowe wykonawcy – włoskiej firmy Astaldi...

Na szczęście sprawa posuwa się do przodu. Gdy zaczynaliśmy naciskać w kwestii filtrów, GDDKiA w ogóle nie planowała tej instalacji, a teraz wiadomo już, że filtry będą. Niepewny jest tylko termin ich zainstalowania.

Wasza inicjatywa, związana z filtrami, poniekąd zjednoczyła społeczność ursynowską, bo wszyscy nagle zrozumieli, że są one konieczne...

Dlatego dziękuję innym organizacjom lokalnym, które przyłączyły się do naszej akcji zbierania podpisów pod paktem na rzecz filtrów. To dobry przykład na to, że czasami udaje się odstawić wzajemne animozje i wspólnie działać na rzecz mieszkańców. Tutaj w sposób szczególny chciałbym też podziękować Panu Maciejowi Antosiukowi, który w sprawie instalacji filtrów zrobił najwięcej spośród wszystkich zaangażowanych osób.

Ursynów był początkowo zakątkiem Warszawy, z którego najłatwiej było wyjechać w dowolną stronę miasta i świata. To się jednak zmieniło na niekorzyść...

No cóż, na przestrzeni lat w Warszawie ogromnie wzrosła zarówno liczba ludności, jak i liczba aut. Miejmy nadzieję, że zakończenie budowy POW znacznie ułatwi wyjazd z Ursynowa. Ale problemy dzielnicy nie kończą się na zagadnieniach komunikacyjnych.

Co zatem jest kolejnym ważnym zadaniem w perspektywie najbliższej kadencji samorządu?

Uważam, że dużo uwagi należy poświęcić seniorom. Tu szczególne słowa uznania kieruję pod adresem kolegów z Projektu Ursynów, Bartosza Zawadzkiego i Łukasza Ciołko, którzy od dawna działają na rzecz poszerzenia oferty kulturalnej dla seniorów. Zwłaszcza w kontekście powstającego właśnie dzielnicowego Domu Kultury. Trzeba zapewnić seniorom bezpłatny dostęp do organizowanych tam wydarzeń. Dotychczasowa praktyka w spółdzielczych domach kultury dowiodła, że jest na to ogromne zapotrzebowanie.

Co jeszcze warto załatwić dla dzielnicy po wyborach samorządowych?

Kolejnym obszarem, któremu należy się większa uwaga, jest kwestia dwuzmianowości w ursynowskich szkołach. Dzięki budowie nowej placówki przy ul. Zaruby oraz rozbudowie już istniejących szkół doprowadzimy do tego, że nauka będzie prowadzona tylko na pierwszą zmianę. Nie możemy zgadzać się na to, żeby dzieci zaczynały zajęcia o godzinie 12. Wtedy efektywność ich nauki jest bardzo niska. Oczywiście, jest jeszcze cały szereg spraw do załatwienia, np. ograniczenie planowanej rozbudowy galerii TESCO – tu akurat dziękuję Łukaszowi Błaszczykowi z Kabat, który monitoruje ten temat). Są też inne potrzeby: budowa ekoekranów wzdłuż ul. Puławskiej i Dolinki Służewieckiej, doprowadzenie do powstania basenu przy ul. Kajakowej czy kanalizacji sanitarnej i deszczowej oraz urządzeń melioracyjnych na Zielonym Ursynowie.

W rozwiązaniu tych problemów mogą ewentualnie pomóc wasi reprezentanci, którzy w liczbie 35 startują w wyborach do Rady Dzielnicy. Ilu z was ma realne szanse na wybór?

Z posiadanych przez nas badań jednoznacznie wynika, że jesteśmy najbardziej rozpoznawalnym stowarzyszeniem lokalnym na Ursynowie. Przypuszczam więc, że znajdzie to odzwierciedlenie w liczbie radnych.

A czy będzie miało dla was jakiekolwiek znaczenie, kto zostanie prezydentem Warszawy i która partia będzie dominować w Radzie Miasta?

Jako Projekt Ursynów gotowi jesteśmy – w interesie mieszkańców dzielnicy, naszych sąsiadów – współpracować z każdym ugrupowaniem. Do tej pory współrządzimy w dzielnicy z Platformą Obywatelską i udało nam się zrobić wspólnie wiele dobrego.

Wróć