Serwis korzysta z plików cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę, że będą one umieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo zmienić ustawienia dotyczące plików cookies w swojej przeglądarce.

Dowiedz się więcej o ciasteczkach cookie klikając tutaj

Szkodliwy zamęt wokół niezwykłego akwenu

11-07-2018 22:18 | Autor: dr Stanisław Abramczyk
Istnieją jeszcze, chociaż w znacznej mierze w stanie coraz bardziej nadwerężonym, cenne wartości, które powinny być - zgodnie z potrzebami współczesności i przyszłości - zagospodarowane w toku urządzenia Warszawy i jej otoczenia. Są to m. in. – tworzące podstawę ekosystemu - naturalne cieki wodne, jeziorka, stawy, zieleń w postaci parków, skwerów, lasów miejskich.

Są one bezcenne i jako takie powinny być odpowiednio zagospodarowywane w ramach – preferowanego w świecie rozwoju zrównoważonego – ukierunkowanego na zapewnienie optymalnych warunków dla zdrowia i życia ludzi, dla przyrody i kultury. Czyni się to metodą odpowiedniego, dynamicznego harmonizowania relacji wewnątrz i między wymienionymi segmentami rzeczywistości.

Czy jednak w kategoriach takich wymogów mieszczą się – podnoszone zwłaszcza przez przedstawicieli nauki i opinii publicznej – przedsięwzięcia, zaniechania i przemilczenia dotyczące planowania przestrzennego i kolejnych inwestycji w strefie tak niezwykłego akwenu, jakim jest Jeziorko Imielińskie? Jest to, nazywany często "perłą przyrody", naturalny zbiornik wód podziemnych i powierzchniowych, powstały 200 tys. lat temu. Stanowi pozostałość po tzw. martwym lodzie stadiału mazowiecko-podlaskiego. Znajduje się w znaczącym dla ekosystemu stołecznego miejscu powiązań przyrodniczych: Las Kabacki, Skarpa Wiślana, Potok i Dolina Służewska. Od wieków stanowił ostoję bogatej flory i fauny, jak również znaczącą, niezbędną naszemu miastu, strefę regeneracji i wymiany powietrza. Niestety, tej "perle przyrody" – jak to zauważyła w 2002 r. ówczesna zastępczyni wojewódzkiego konserwatora przyrody Bożenna Sendzielska – zagraża wielopostaciowe fatum biznesowo-technicystyczne.

Wychynęło ono na początku lat dziewięćdziesiątych XX w. z Urzędu ówczesnej Dzielnicy Gminy Mokotów i ciągle wisi nad Jeziorkiem Imielińskim. W konsekwencji ten bezcenny akwen -–na skutek parcia inwestycyjnego, bezczynności lub niezaradności urzędniczej – ulega pomniejszaniu, osuszaniu i zaśmiecaniu.

Na skutek usilnych starań – głównie ze strony społeczników i pracowników nauki – rozporządzeniem wojewody z 1 IX 1993 r. ustanowiony został podlegający szczególnej trosce ochronnej Użytek Ekologiczny Jeziorko Imielińskie o powierzchni 10,6 ha. Rozporządzenie to jednak uchylono zarządzeniem premiera nr 98 z 17 X 1996 r. bez podania uzasadnienia. Następnie pojawiło się kolejne rozporządzenie wojewody mazowieckiego nr 90 z 23 X 2002 r. ponownie ustalające użytek ekologiczny, ale już tylko o pow. 3,95 ha, co absolutnie nie zapewnia skutecznej ochrony tego niezwykłego akwenu; więc napór inwestycyjny trwa.

Ten imieliński zbiornik wodny był obiektem badań pracowników naukowych Uniwersytetu Warszawskiego i SGGW. W ich wyniku powstały założenia jego urządzenia w myśl wymogów rozwoju zrównoważonego. Stał się też treścią licznych publikacji prasowych /m. in. na łamach "Passy" 10/2016, także z propozycjami konkretnych pozytywnych rozwiązań. Założenia te zostały jednak zignorowane przez czynniki odpowiedzialne za rozwój miasta.

Zamęt wokół Jeziorka. Imielińskiego i jego otoczenia znalazł wyraz także w toku posiedzenia Komisji Zielony Ursynów w dniu 29 II 2017 r. z udziałem przedstawicieli mieszkańców. Uznano wtedy, iż w ciągu ubiegłych dziesięcioleci ze strony Zarządu Dzielnicy nie uczyniono nic konkretnego, aby powstrzymać presję inwestycyjną i zagospodarować ten akwen wraz z otoczeniem zgodnie z wymogami rozwoju zrównoważonego. Postanowiono więc, że następne odpowiednio przygotowane posiedzenie tejże Komisji w sprawie Jeziorka odbędzie się za kilka miesięcy. Do tego czasu Zarząd Dzielnicy przygotuje niezbędny projekt urządzenia akwenu, a lokalna wspólnota gruntowo-wodna /której członkowie są właścicielami części tutejszego terenu, a której przedstawiciele uczestniczyli w posiedzeniu Komisji/ uporządkuje w tym czasie swoje członkostwo i statut oraz przedłoży propozycje w sprawie odsprzedaży Dzielnicy Ursynów gruntów będących własnością jej członków.

Zapowiedziane posiedzenie Komisji Zielony Ursynów nie odbyło się po kilku, lecz dopiero po 15 miesiącach od tamtej daty, tj. 27 VI 2018r. Sprawy Jeziorka Imielińskiego stanowiły zaś dopiero trzeci, ostatni punkt jego obrad, zakończonych o godz. 21.00. O postanowieniach posiedzenia z 29 III 2017 r. jakby zapomniano. Nie nawiązywali do nich ani organizatorzy, ani referenci posiedzenia w dniu 27 VI 2018 r. A obecny na tymże posiedzeniu zastępca burmistrza Dzielnicy nie potrafił dać merytorycznej odpowiedzi na zasadne pytania przedstawicieli mieszkańców w osobach Haliny Cwaliny, Macieja Frączaka i innych. Usiłowali oni bezskutecznie dociec: komu i na jakich zasadach wydano ostatnio zgodę na budowę w strefie jeziorka przy ul. Roentgena wielokondygnacyjnego budynku mieszkalnego, do kogo obecnie należą trzy działki znajdujące się w strefie tego akwenu, które w rozporządzeniu wojewody nr 26 z 16 IV 2004 r. figurują jako należące do Skarbu Państwa? Skarżyli się również na to, że pozostają bez odpowiedzi ich pytania w tych sprawach kierowane do Zarządu Dzielnicy, do Stołecznego Ratusza i do wojewody. Wiceburmistrz zapewniał zaś, że obiekt mieszkaniowy przy ul. Roentgena będzie budowany zgodnie z przepisami dotyczącymi tego terenu. W tej sytuacji – ze strony uczestniczących w posiedzeniu mieszkańców Ursynowa – padały uwagi, że wobec takiego stosunku władz do urządzenia inwestycyjnego tej strefy, Jeziorko Imielińskie może ulec całkowitemu zniszczeniu w ciągu niewielu lat.

Trwający wciąż urzędowy zamęt wokół zagospodarowania Jeziorka stanowi znaczący negatywny przykład w zakresie przestrzegania wymogów ekorozwojowego urządzania Warszawy i jej otoczenia. Wynika stąd nieodzowna potrzeba powołania zespołu ?komisji?/ kompetentnych zawodowo i społecznie ludzi, który potrafi:

- zidentyfikować obiektywnie źródła powstania i funkcjonowania powodującego ten szkodliwy zamęt fatum i wskaże sposób jego usunięcia,

- dokona w ściśle określonym czasie analizy dotychczasowych propozycji i planów urządzenia Jeziorka i ustali założenia jego zagospodarowania zgodnie z wymogami rozwoju zrównoważonego,

- wskaże źródła finansowania realizacji tych założeń i sposób zakupu gruntów należących do lokalnej wspólnoty gruntowo-wodnej,

- przedstawi tę problematykę właściwym urzędom i opinii publicznej.

Negatywne zaszłości wokół Jeziorka Imielińskiego i innych cennych wartości przyrodniczych przemawiają ewidentnie za rychłym powołaniem Instytutu Zrównoważonego Rozwoju, którego zadaniem stałyby się:

- przygotowanie kompetentnych zawodowo i społecznie w zakresie tej problematyki obsad kadrowych państwowych i samorządowych struktur organizacyjnych,

- przygotowanie analiz, koncepcji i planów rozwoju zrównoważonego kraju, poszczególnych regionów, aglomeracji miejskich /poczynając od stołecznej Warszawy/, dorzeczy itp.,

- korektury istniejących już w tym zakresie koncepcji i planów,

- gromadzenie i skuteczna popularyzacja wiedzy ekorozwojowej.

Wróć