To się naprawdę stało! Aż trudno uwierzyć!
Możemy zmienić władzę! To od nas zależy!
Dowód, że potrafimy się znowu zjednoczyć.
Wielu z nas, dotąd ślepych, przejrzało na oczy.
Co ważniejsze, nareszcie zrozumieli młodzi,
Że nie wolno stać z boku, gdy o przyszłość chodzi.
Wszyscy się od niedzieli cieszą do tej pory,
Że tak wielu Rodaków poszło na wybory.
Obowiązek spełniony. Powód do owacji.
Rekordowa frekwencja! Święto demokracji!
Na Ursynowie ponad 80%!
Nadzieja, że nadchodzą lepsze dni i noce.
Wygraliśmy! Jesteśmy wspaniałym narodem.
Nie chcemy być zaściankiem ani ciemnogrodem.
Jeszcze może być pięknie, może być wspaniale,
Trzeba tylko przejść śmiało przez wzburzone fale.
Ster powierzyć fachowcom, płynąć prosto z prądem,
Słaby rząd zastępując kompetentnym rządem.
Jedno tylko mnie martwi. Ciesząc się tym zrywem,
Nie mogę się nadziwić, jak to jest możliwe,
Że 35%, więc co trzeci Polak,
Nadal cynicznym władcom wyśpiewuje Sto lat!
Woli bandę złodziei w roli polityków,
Malwersantów, oszustów i nieudaczników.
Toleruje szubrawców, cwanych hipokrytów,
Patologicznych kłamców, niegodnych zaszczytu,
Na zło przymyka oko i pozwala bandzie
Rozkradać Polskę, wierząc tępej propagandzie.
Kiedy nareszcie dotrze do moich współbraci,
Że dali się przekupić, nabrać, przekabacić?
Czeka nas ciężka praca, Za nami wybory.
Polska musi powrócić na właściwe tory.
Trzeba będzie posprzątać, lecz nas są miliony.
Nie tracimy nadziei, pierwszy krok zrobiony.
Nie zmarnujmy tej szansy! Polska to rzecz święta.
Kolejny ruch należy dziś do Prezydenta.
© MKWD (Muzyczny Kabaret Wojtka Dąbrowskiego)
