Serwis korzysta z plików cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę, że będą one umieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo zmienić ustawienia dotyczące plików cookies w swojej przeglądarce.

Dowiedz się więcej o ciasteczkach cookie klikając tutaj

Ursynowscy radni o planach zagospodarowania Placu Wielkiej Przygody – północnej części osiedla Stokłosy

24-08-2016 21:00 | Autor: Krystian Malesa (PO) i Paweł Lenarczyk (NU)
.

Na razie chodzi o wstępny projekt

Zarząd Dzielnicy Ursynów w dniu 5.08.2016 przekazał do Komisji Architektury i Ochrony Środowiska oraz komisji Inwestycji Komunalnych i Transportu wstępny projekt miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego północnej części osiedla Stokłosy jako informację, celem zapoznania się przez ww. komisję, a nie celem opiniowania i co za tym idzie uchwalania.

Połączone posiedzenie obu komisji zostało zwołane 8.08.2016, a odbyło się 18.08.2016 roku. Uwagi mieszkańców procedura planistyczna przewiduje w późniejszym etapie i z pewnością w odpowiednim czasie zwołam komisję Architektury i Ochrony Środowiska, która będzie poświęcona tylko temu tematowi.

Niemniej jednak w dniu 18 sierpnia odbyło się połączone posiedzenie wspomnianych komisji Rady, na które przybyło wielu mieszkańców. Na wstępie należy powiedzieć, że zostali oni poinformowani przez swoją spółdzielnię niebywale późno, bo dzień względnie dwa dni przed komisją, kiedy informacja o niej była podana do publicznej wiadomości 10 dni wcześniej.

Mieszkańcy przybyli na komisję, przedstawili swoje postulaty, wszystkie z nich zostały spisane w podjętym przez komisję stanowisku, które jako przewodniczący Komisji Architektury i Ochrony Środowiska przygotowałem (skan dokumentu obok) i przekazałem do Zarządu Dzielnicy. Zarząd, co jest oczywiste, po zapoznaniu się z nimi przekazuje takie pismo do odpowiednich organów w mieście.

W dniu 23 sierpnia odbyła się Sesja Rady Dzielnicy, na której zaproponowałem i poprosiłem Radę Dzielnicy o podjęcie stanowiska w ww. sprawie, które Rada finalnie po burzliwej dyskusji pozytywnie przyjęła (dokument obok). Owa dyskusja polegała głównie na krytykowaniu sposobu napisanego stanowiska i walorów stylistycznych, jednak uważam, że najważniejsza była INTENCJA i tempo zajęcia stanowiska, a nie walory językowe.

W stanowisku znalazł się opis sytuacji oraz zostały do niej załączone WSZYSTKIE UWAGI MIESZKAŃCÓW. 

Podjęcie tego stanowiska już na tym etapie procedury planistycznej pokaże osobom, które o nim decydują (a podkreślmy, że finalne zatwierdzanie planów nie dzieje się na Ursynowie) jak ważny dla mieszkańców jest Plac Wielkiej Przygody i zachowanie go jako terenu zieleni z możliwością wprowadzenia infrastruktury sportowej, ale NIE kolejnych budynków.

Zawsze przy okazji uchwalania tego typu planów podkreślam, że jako architekt krajobrazu i mieszkaniec Ursynowa jestem przeciwny dodatkowej zabudowie i niszczeniu jakże cennych terenów zieleni i zawsze będę stał na takim stanowisku.

Krystian Malesa

Przewodniczący Komisji Architektury i Ochrony Środowiska

 

Propozycje planu dla północnych Stokłosów

W ostatnim tygodniu radni i mieszkańcy mogli się zapoznać z propozycją miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla północnej części osiedla Stokłosy. Osobiście bardzo się cieszę, że taka propozycja planu w końcu dotarła do Dzielnicy Ursynów. Prawie całą zeszłą kadencję walczyłem o to, aby doszło do przystąpienia do sporządzania tego planu.

Jeszcze pod koniec ubiegłej kadencji Rady Dzielnicy miasto wsłuchało się w postulaty płynące z Ursynowa i przystąpiło do sporządzania miejscowego planu dla osiedla Stokłosy, którego teren podzieliło na dwa niezależne plany.

Obecnie rozpatrujemy propozycję planu m. in. dla enklawy ulicy Koncertowej, Symfonii, Elegijnej, Okaryny, Wokalnej, Stokłosy, Zamiany. Niemniej jednak sposób rozpoczęcia dyskusji nad planem trochę mnie rozczarował. 5 sierpnia wpłynęło m. in. do burmistrza Dzielnicy Ursynów pismo z Biura Architektury i Planowania Przestrzennego, a do pisma załączony był projekt omawianego planu. Warto podkreślić, że jest to jest to na razie „wewnętrzny” – pomiędzy różnymi biurami miejskimi – proces konsultacji planu, niemniej skierowanie tak ważnego dokumentu w środku sezonu urlopowego uważam za pomysł nietrafiony. Jak tylko otrzymałem ten dokument, przesłałem go do władz Spółdzielni oraz do kilku osób, które są zaangażowane w obronę terenów osiedla Stokłosy przed zabudową, z prośbą o rozpropagowanie tej informacji wśród mieszkańców. Plan ten następnie został skierowane do dwóch dzielnicowych komisji, których posiedzenie odbyło się 18 sierpnia. Na połączone komisje, mimo okresu wakacyjnego, przybyło ponad 120 mieszkańców oraz władze Spółdzielni „Stokłosy”. W tym miejscu chciałbym wszystkim tym osobom bardzo serdecznie podziękować za aktywne wzięcie udziału w tych połączonych komisjach i zgłoszenie licznych uwag. Na połączonych komisjach mogliśmy zapoznać się z licznymi uwagami mieszkańców. Niestety, nie było nam dane zapoznać się z uchwałą Zarządu Dzielnicy, która jak się okazało została podjęte dzień wcześniej. Później na sesji wiceburmistrz Piotr Zalewski bronił się, że to tylko „wewnętrzne” konsultacje, w których przede wszystkim muszą się wypowiedzieć urzędnicy. I tu jest mój spór z Panem Burmistrzem, bo jeżeli już Zarząd postanowił skonsultować projekt planu z radnymi, to powinien poczekać na ich opinię. Tym sposobem w uchwale Zarządu nie ma ani słowa o tym, że mieszkańcy nie godzą się na nowo projektowaną drogę dojazdową (9 KD-D) do Placu Wielkiej Przygody od strony al. KEN, ale również nie znajdziemy uwag Zarządu co do wysokość zabudowy działki przy Jastrzębowskiego 3 z dominantą wysokościowa 34 m. Nie odnotowałem też w uchwale Zarządu protestu mieszkańców w sprawie zabudowy parkingu przy al. KEN naprzeciwko bloków przy Koncertowej 9 i 11, ale za to mogę w niej wyczytać niekorzystne zapisy rozwiązań komunikacyjnych w enklawie domków jednorodzinnych przy ul. Elegijnej i Okaryny.

W projektowanych planach dla północnej części osiedla Stokłosy najbardziej jednak niepokoją mnie kwestie związane z zagrożeniem zabudową Placu Wielkiej Przygody i Jastrzębowskiego 3. Jak tylko zobaczyłem projekt planu, ucieszyłem się, że projektant dla Placu Wielkiej Przygody przewidział usługi dla sportu i publiczny park. Zaczęliśmy się jednak z mieszkańcami zastanawiać, jaką funkcję ma spełniać pociągnięta do tego terenu nowa droga? Przecież dziś można dojechać do Placu Wielkiej Przygody już istniejącymi ciągami pieszo-jezdnymi zarówno od ul. Stokłosy, Beli Bartoka czy Zamiany. Po co projektować nową drogę tylko po to, żeby dojechać do miejsca, gdzie jest wyłącznie teren parkowy i być może powstanie tam jakieś boisko do gry w kosza czy w siatkówkę? Musimy pamiętać, że na Placu Wielkiej Przygody zostały wydane dwie decyzje o warunkach zabudowy, które mimo zaskarżenia przez Spółdzielnię do Samorządowego Kolegium Odwoławczego zostały utrzymane w mocy i obecnie są ostateczne. Oznacza to, że na ich podstawie inwestor może ubiegać się o pozwolenie na budowę na Placu Wielkiej Przygody. Boję się, żeby ta nowa droga nie była rysowana dla tych projektowanych bloków na Placu. Zawsze ostrzegam przed powtórzeniem wariantu „Zakątka Cybisa”, gdzie zostało wydane pozwolenie na budowę, a później się uprawomocnił projektowany tam miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego. To, co się wydarzyło na ul. Cybisa, powinno być dla nas wszystkim wielkim ostrzeżeniem. Dlatego wraz z mieszkańcami nie widzimy żadnego uzasadnienia dla tej nowej drogi.

Jako skandaliczne w propozycji planu uważam również zapisy dotyczące działki przy Jastrzębowskiego 3. Dla tej działki została określona dominanta wysokościowa – 34 m, praktycznie bez terenów zieleni i proponowanej wysokości zabudowy działki – 20m. Nie mniej skandaliczna jest zbieżność czasowa, bo w tym samym czasie mieszkańcy sąsiadującej z ta działką posesji przy ul. Zamiany 6 zostali wyłączeni jako strona z toczącego się postępowania administracyjnego dotyczącego tej inwestycji. To kolejny przejaw tego, jak traktowani są mieszkańcy przez biuro bezpośrednio podległe pani prezydent Hannie Gronkiewicz-Waltz.

Na wtorkowej sesji rady Dzielnicy (23.08) przegłosowaliśmy stanowisko, do którego dołączone zostały uwagi mieszkańców i Spółdzielni. Mam nadzieję, że te uwagi zostaną poważnie potraktowane przez Panią Prezydent. Na przełomie jesieni/zimy, ale mam nadzieję, że jeszcze w tym roku, będzie miało miejsce wyłożenie planu do publicznego wglądu i wszyscy będziemy mogli składać uwagi. Czekamy również na to, że niedługo będziemy mogli się zapoznać się z projektem planu dla drugiej części osiedla Stokłosy obejmującej enklawę m. in. ZWM, Lachmana, Bacewiczówny. Podczas prac nad każdym z tych planów będę prosił mieszkańców o to, aby jak najliczniej angażowali się w proces planistyczny. Jeżeli nie włączymy się w ten proces, to za chwilę może okazać się, że będziemy żyli na zabudowanej betonowej pustyni. Nic o nas, bez nas!

Paweł LENARCZYK

radny Dzielnicy Ursynów

Nasz Ursynów

Wróć