Serwis korzysta z plików cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę, że będą one umieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo zmienić ustawienia dotyczące plików cookies w swojej przeglądarce.

Dowiedz się więcej o ciasteczkach cookie klikając tutaj

Ursynowski „folwark wstydu” zabezpieczony!

12-01-2022 21:55 | Autor: Piotr Celej
Ruiny dawnego Folwarku Moczydło zostały zabezpieczone. W przyszłości miałaby tu mieścić się instytucja kultury. Prace prowadzone były na zlecenie Dzielnicy Ursynów pod nadzorem Biura Stołecznego Konserwatora Zabytków.

XIX-wieczna stajnia od lat niszczała. Dziurawy i spalony dach, zawilgocone ściany, wykwity soli i glonów nie zachęcały do poznawania historii tego miejsca. Co prawda, miłośnicy urban exploration lubili się powłóczyć po tym terenie, ale... tylko oni. Niedługo może się to zmienić.

Pierwszy etap remontów

Pomimo złego stanu technicznego, z uwagi na wartości historyczne, artystyczne i naukowe, w 2020 r. stajnię wpisano do rejestru zabytków. Następnie dzielnica po przygotowaniu projektu budowlanego i uzyskaniu wszelkich pozwoleń jesienną 2021 r. rozpoczęła działania polegające na zabezpieczeniu dawnych stajni. Zakończono je w ostatnich dniach grudnia 2021 r.

Prace remontowo-zabezpieczające polegały na: uprzątnięciu wnętrza budynku z zalegających odpadów, gruzu i odspojonego tynku; wzmocnieniu łuków nośnych ceglanych sklepień oraz sklepień żaglowych poprzez podstemplowanie; przemurowaniu fragmentów ścian szczytowych cegłą rozbiórkową, wzmocnieniu oraz wykonaniu nowego fugowania specjalistyczną zaprawą; wykonaniu nowej więźby dachowej oraz nowego przykrycia budynku dwuspadowym dachem krytym papą.

Dzięki tym pracom zabytek nie będzie popadał w dalszą ruinę. Kolejnym etapem prac zabezpieczających w 2022 r. powinna być naprawa spękań wszystkich ścian, naprawa nadproży, uszkodzonych sklepień oraz podtrzymujących je wewnętrznych filarów. Niezbędne jest również wykonanie izolacji fundamentów. Następnie zabytek będzie mógł zostać zaadaptowany do nowych funkcji.

Ostatni relikt folwarku

Wieś Moczydło należała w 1528 r. do parafii św. Katarzyny na Służewie. Wchodziła w skład służewskich dóbr rodziny Dąbrowskich. W latach 20 XVIII w. kompleks służewski został zakupiony przez Elżbietę z Lubomirskich Sieniawską wraz z innymi majątkami otaczającymi Wilanów. Przypuszczalnie to wtedy założono folwark i oddano go w dzierżawę, podobnie jak inne wchodzące w skład klucza wilanowskiego.

W źródłach archiwalnych folwark wspominany jest stosunkowo rzadko. Archiwum Gospodarcze Wilanowskie wzmiankuje w 1820 r. w folwarku Moczydło prace adaptacyjne stodoły na holendernię i wystawienie stodoły z owczarnią. Wcześniej na terenie folwarku wystawiono stodołę i owczarnię w konstrukcji zrębowej, owczarnię w konstrukcji słupowej, chlewy, kurniki, cielętnik. Na terenie znajdował się murowany i kryty gontem budynek dla służby. W XIX w. gospodarka folwarku ewoluowała w kierunku hodowli koni. Prawdopodobnie wówczas powstał budynek stajni objęty wpisem do rejestru zabytków.

W 1879 r. Moczydłów wydzierżawił od rodziny Potockich-Branickich hr. Ludwik Krasiński, na ziemiach Królestwa Polskiego jeden z prekursorów hodowli koni, który przeniósł tu swoją stadninę treningową. Na terenie folwarku stanęły murowane stajnie, maneż, budynki mieszkalne dla pracowników. Po śmierci hr. Krasińskiego (1885 r.) zlikwidowano stajnię wyścigową na Moczydle. Na przełomie XIX i XX w. teren przeszedł w ręce ordynata Maurycego Zamoyskiego, następnie warszawskiego Towarzystwa Wyścigów Konnych, które założyło tu stajnię publiczną pod kierunkiem trenera Konstantego Cetnerskiego. Folwark wraz z otaczającymi łąkami moczydłowskimi stał się zapleczem gospodarczym dla toru wyścigowego na Polu Mokotowskim, a od 1938 r. dla nowo powstałego toru na Służewcu, a także miejscem nauki jazdy.

Po II wojnie teren upaństwowiono zakładając PGR Moczydło w zespole PGR Wilanów. W tym okresie budynek stajni dalej pełnił swoją pierwotną funkcję. W 1951 r. Ursynów włączono w granice Warszawy. W 1956 r. teren przekazano w zarząd Szkole Głównej Gospodarstwa Wiejskiego. Od tej pory pozostałości folwarku zmieniały swoje przeznaczenie, popadały w ruinę i w miarę rozwoju Ursynowa, Natolina i Kabat zostały rozebrane, a począwszy od poł. lat 80. stopniowo zabudowane osiedlami mieszkaniowymi.

Obecnie jedynym śladem dawnego folwarku Moczydło jest stajnia. Obiekt posiada przede wszystkim wartość historyczną jako ostatni zachowany relikt zabudowy dawnego folwarku Moczydło, należącego od lat 20 XVIII wieku do klucza dóbr wilanowskich. Bogata historia majątku sięgająca XVIII w. związana jest z szeregiem zasłużonych dla historii Warszawy osób, m. in. Elżbietą z Lubomirskich Sieniawską, rodziną Potockich i Branickich oraz Ludwikiem Krasińskim. W kontekście dzielnicy Ursynów obiekt jest rzadkim i jednym z najstarszych śladów jej pierwotnego zagospodarowania - sprzed epoki urbanizacji i włączenia w granice miejskie.

W przyszłości kultura

Na walory artystyczne budynku składa się zachowany ceglany detal architektoniczny, dekoracyjna forma sklepień, artykulacja elewacji (m. in. pilastry, łuki okienne, ceglane parapety). Pomimo zniszczenia więźby dachowej wraz z pokryciem, wciąż czytelna jest pierwotna bryła i konstrukcja budynku, elementy artykulacji architektonicznej oraz układ przestrzenny, tym samym budynek wciąż stanowi cenny relikt historii podwarszawskich dóbr ziemskich oraz ziemiańskich tradycji na terenie Mazowsza.

Z powodu pożaru więźby dachowej budynek od wielu lat pozbawiony był zadaszenia. Na sklepieniu zdążyła wyrosnąć bujna roślinność. Rozpoczęte prace remontowe mają stworzyć nową przestrzeń dla mieszkańców Ursynowa. Dawna stajnia ma w przyszłości stać się obiektem związanym z kulturą, np. świetlicą środowiskową. Dzielnica Ursynów zamierza przeprowadzić konsultacje z mieszkańcami, po których wyłoniony zostanie najlepszy projekt adaptacji zabytku.

Wróć