Serwis korzysta z plików cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę, że będą one umieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo zmienić ustawienia dotyczące plików cookies w swojej przeglądarce.

Dowiedz się więcej o ciasteczkach cookie klikając tutaj

Ursynowski Nordic Walking – gra warta świeczki

19-04-2017 21:26 | Autor: Bogusław Lasocki
Las Kabacki, jeden z "płatów" zielonych płuc Warszawy, jest bardzo chętnie odwiedzany przez mieszkańców Ursynowa. To miejsce spacerów i dłuższych wycieczek, pikników, sportu i rekreacji. Zwłaszcza w weekendy ten sympatyczny kompleks przyrodniczy tętni życiem.

Na leśnych ścieżkach spotkamy ludzi w najróżniejszym wieku: rowerzystów, biegaczy, rodziców z maluchami, młodzież i seniorów. Szczególną uwagę zwracają żwawo maszerujące osoby z charakterystycznymi "kijami", a wśród tych osób wiele w podeszłym wieku. To piechurzy na swoich szlakach Nordic Walking.

Dynamiczne ruchy, wyprostowana sylwetka i energiczny chód jakoś nie przystają do tradycyjnego postrzegania ludzi po sześćdziesiątce lub nawet dużo starszych. Czasem pojedynczo, czasem w grupie, maszerują bez widocznego wysiłku,  wyraźnie zadowoleni i odprężeni. To korzyści wynikające z uprawiania Nordic Walking – marszu połączonego z odpychaniem się od podłoża za pomocą specjalnie zaprojektowanych kijków. Umiejętne ich stosowanie skutkuje pełniejszym wykorzystaniem sił, odciąża stawy nóg, aktywizuje ruchowo cały kręgosłup.

Z początkiem marca br.  rozpoczęła sie kolejna edycja organizowanych przez Urząd Dzielnicy Ursynów  bezpłatnych zajęć nazwanych "Ursynowski Nordic Walking". Zajęcia pod kierunkiem Marty Radomskiej – doświadczonej trenerki Nordic Walking– odbywają się w soboty i niedziele i będą trwać do połowy grudnia. Informacje i harmonogram zajęć dostępne są na stronie internetowej Urzędu: http://ursynow.pl/kijki-w-dlon-rusza-ursynowski-nordic-walking/. Dołączyć do grup można jeszcze teraz.

Gwałtownie rosnąca popularność spacerów z kijkami wynika z wyjątkowych walorów zdrowotnych tej formy aktywności ruchowej. Przy prawidłowej technice angażuje się około 90% naszych mięśni, mając przewagę nad jazdą na rowerze angażującą ok. 40% i bieganiem angażującym ok. 60% muskulatury.

Bardzo istotną pomoc stanowią specjalne kijki. Każdy z nich ma umocowaną rękawiczkę, dzięki której idąc we właściwy sposób można rozluźniać ręce. Kijki z włókna węglowego są lekkie, bardzo mocne i dobrze amortyzują drgania. Hobbiści rozpoczynający Nordic Walking często zastanawiają się, czy na początek można używać zwykłych kijów, na przykład znalezionych w lesie.

– Są różne zdania na ten temat – mówi trenerka Marta Radomska. – Ja osobiście uważam, że technika jest bardzo ważna i dobre kije też. Ale jeżeli ktoś na początek nie idzie technicznie albo wystruga sobie podpory, które weźmie z lasu, i jest to coś, co go zachęci, żeby wstać z kanapy, to ja uważam, że może tak zacząć, by potem się specjalizować i robić wszystko już zgodnie ze sztuką – zachęca pani Marta.

Wciągnięcie się w spacery Nordic Walking daje ogromną motywację, żeby wyjść z domu na świeże powietrze. Nie są to zwykłe spacery, ale bardzo przyjemne marsze, które mogą być intensywne, ale równie dobrze spokojne. Nordic Walking bardzo dobrze oddziałuje na układ krążenia, ale również na poprawę nastroju i humoru. Znakomicie wpływa na psychikę, zwłaszcza w okresie zimowym, gdy ludzie cierpią na różne, związane z tą porą depresje. Właściwie każdy aspekt naszego życia poprawia się dzięki kijkom. Również aspekt społeczny, bo spotykamy się w towarzystwie, rozmawiamy, wychodzimy z domu i dobrze się bawimy.

– Podczas marszów techniką Nordic Walking uruchamiamy górne partie ciała – dodaje Krzysztof Człapski, wielokrotny mistrz Polski Nordic Walking, współpracujący z Martą Radomską przy prowadzeniu ursynowskich treningów. – Wzmacniamy górę, rotacja jest z tułowia, docieramy do mięśni przykręgosłupowych, wzmacniamy sam kręgosłup, a wykorzystując kije, odciążamy stawy.  Właśnie tu jest kolosalna różnica. Przez analogię do samochodu można powiedzieć, że mamy napęd na cztery koła. Gdy idziemy spacerkiem, to nogi pracują i delikatnie machamy rękami. Natomiast przy prawidłowej technice Nordic Walking pracują nie tylko nogi, ale i górne części ciała.

Tak jak inne rodzaje aktywności ruchowej, również spacery z kijkami wymagają możliwie częstego i regularnego ćwiczenia. Uzyskamy wtedy najlepsze wyniki. Jednak na początek, zwłaszcza gdy spacerujemy dla przyjemności, intensywność wystarczy dostosować do własnych możliwości zarówno fizycznych jak i czasowych. Mogą to być np. "spacerowe weekendy" z treningami trwającymi od 30 minut do 2 godzin jednorazowo.

– Jeżeli ktoś chodzi po zakupy, to może również chodzić z kijkami – zapewnia Marta Radomska.

Warto zwrócić uwagę na jeszcze jeden walor, w przypadku seniorów bardzo ważny. Osoby starsze często bywają już samotne i nie mając na co dzień bliskiego otoczenia, łatwiej popadają w stresy czy nawet depresje. Spacery Nordic Walking mogą stanowić dla nich świetną terapię. Są zachętą żeby wyjść z domu, z kimś się spotkać, pobyć w grupie, z kimś porozmawiać. Zarówno dla poprawy zdrowia fizycznego, jak i nastroju oraz kondycji psychicznej.

Wróć