Serwis korzysta z plików cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę, że będą one umieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo zmienić ustawienia dotyczące plików cookies w swojej przeglądarce.

Dowiedz się więcej o ciasteczkach cookie klikając tutaj

Va Bank – to zawsze wygrana!

31-08-2016 20:56 | Autor: Tadeusz Porębski
Rozegraną 27 sierpnia na torze w Baden - Baden (Badenia - Wirtembergia) gonitwę kategorii G3 (Preis der Sparkassen Finanzgruppe) na dystansie 2000 m wygrał ogier Va Bank trenowany na Służewcu przez Macieja Janikowskiego. Było to już 12. z rzędu zwycięstwo tego konia, który w wieku czterech lat nadal pozostaje niepokonany.

Pula nagród wynosiła 55 tys. euro, za zwycięstwo swego podopiecznego jego właściciele Janusz Piotr Zienkiewicz i Barathbek Abdrakhmanow zainkasowali 32 tys. Tak oni, jak i trener Maciej Janikowski, zewsząd przyjmowali moc gratulacji. Nie bez powodu - była to pierwsza wygrana trenowanego w Polsce konia w gonitwie tak wysokiej kategorii w 150-letniej historii toru wyścigowego w Baden - Baden.

Va Bank idealnie poprowadzony w dystansie przez młodego niemieckiego dżokeja  Martina Seidla wygrał lekko bijąc o 1 1/2 długości faworyzowanego wałacha Potemkina pod Eduardo Pedrozą. Reszta koni, którą przyprowadził do celownika wałach Felician z Andreasem Starke w siodle, straciła do Potemkina aż 6 długości. Czas gonitwy 2`04.9 sek.  Kto obstawił zwycięstwo Va Banka, suto się obłowił: w grze pojedynczej totalizator zapłacił 72:10 euro, w zakładzie dwójkowym 179:10, a w trójkowym aż  2.857:10. O sensacji na torze w Baden - Baden poinformował m. in. poważny magazyn Thoroughbred Daily News. Ręce same składają się do oklasków, kiedy przychodzi opisywać tak spektakularny sukces. Kapelusze z głów przed trenerem Janikowskim, właścicielami konia Janem Piotrem Zienkiewiczem oraz Barathbekiem Abdrakhmanowem, młodym zdolnym dżokejem Martinem Seidlem, no i oczywiście przed wspaniałym niepokonanym Va Bankiem.

Foto: Facebook Edyta Wyścigi 

Wróć