Serwis korzysta z plików cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę, że będą one umieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo zmienić ustawienia dotyczące plików cookies w swojej przeglądarce.

Dowiedz się więcej o ciasteczkach cookie klikając tutaj

Znowu idą święta

21-12-2022 20:06 | Autor: Mirosław Miroński
Po emocjach związanych z mundialem możemy powrócić do codziennych spraw. Zapewne wszyscy jeszcze mamy w pamięci mecz pomiędzy Francją i Argentyną. Napięcie towarzyszyło wszystkim do ostatnich minut spotkania zarówno zawodnikom, trenerów, jak i kibicom. Zwolna przechodzimy do porządku dziennego nad porażką biało czerwonych, chociaż jest ona przedstawiana przez trenera polskiej drużyny, niektórych komentatorów oraz sporej części fanów piłki jako sukces. Zastawmy to jednak na razie na boku. Przyszłość pokaże, co czeka naszą drużynę. Nadchodzi czas zmagań równie ważnych jak wygrana w tym czy innym meczu. To oczywiście święta i przed nami czas świątecznych zakupów. Trudno sobie wyobrazić je bez tego corocznego uniesienia, kiedy to nie liczymy się z wydatkami, byle kupić co trzeba.

Święta idą, są już tuż tuż... Kto jeszcze nie pomyślał: gdzie, jak i z kim je spędzić powinien to zrobić jak najszybciej. Czasu pozostało niewiele. To już tylko dni a nawet godziny. Najwyższa pora aby przygotować to i owo. Cóż to by było za Boże Narodzenie bez choinki udekorowanej bombkami i ozdobami świątecznymi? Cóż to za stół świąteczny na którym zabrakłoby karpia, zupy grzybowej z łazankami, pierogów z kapustą, śledzi, wędlin i wszelakich słodkości m.in.: ciast, deserów, kutii etc. Należę do tych, którzy preferują na stole wigilijnym dania tradycyjne, do których zaliczam: rybę smażoną i w galarecie (najlepiej karp) pierogi, śledzie (w różnej postaci), bigos, makowiec, piernik (najlepiej domowy) a także tradycyjny kompot z suszonych owoców: jabłek, gruszek oraz śliwek z goździkami i cynamonem.

Skupiłem się na jedzeniu, ale nie zapomniałem o tym co w świętach najważniejsze. O przesłaniu które im towarzyszy. To czas pojednania i refleksji. To chwile, które najczęściej i najchętniej spędzamy z rodziną. Wieczerza wigilijna jest doskonałą okazja aby wyrwać się z codziennego kieratu i po prostu pobyć z najbliższymi członkami rodziny zarówno najstarszymi, jak i najmłodszymi.

Pozostajemy wciąż krajem w którym Święta Bożego Narodzenia obchodzone są z dużym pietyzmem tak przynajmniej wygląda to na tle innych nacji. Dla Anglosasów święta te od dawna już oznaczają coś zgoła innego. Te różnice wynikają głównie z odmiennej tradycji, a także z odmiennego traktowania ich przez protestantów. To także wpływ wszechobecnej komercji, która za oceanem USA, Kanadzie, Australii i Na wyspach Brytyjskich zagościła już dawno temu. Zresztą , dotyczy to też wielu innych krajów na różnych kontynentach. W efekcie Boże Narodzenie podobnie, jak inne święta stały się okazją do niemal niekontrolowanych zakupów. To złoty czas dla producentów i handlowców. Oznacza szał on szał zakupów i nie oglądania się na to co będzie potem. Nikt nie myśli o środkach wypływających z kont, czy z też kieszeni. W końcu to Christmas time lub jak kto woli Xmas. To zdarza się tylko raz w roku i może z tego powodu jest to wydarzenie wyjątkowe. Jeśli skupiamy się na warstwie komercyjnej rzecz jasna a nie duchowe, czy też religijnej.

Komercjalizacja nie zna granic, więc i u nas następują duże zmiany, jeśli chodzi o święta i Nowy Rok. Postępuje one jednak wolniej niż w krajach zachodnich. Jesteśmy społeczeństwem w przeważającej większości przywiązanym do tradycji. Widać to nawet u osób, które nie traktują świąt jako wydarzenie związane ściśle z liturgią, wiarą i religią. To raczej przywiązanie do rytuału towarzyszącego Bożemu Narodzeniu.

Niezwykle ciekawa jest zarówno jego geneza jak i ich historia. W Polsce Święa Bożego Narodzenia, inaczej określane jako Narodzenie Pańskie zyskały szczególną oprawę. Poczynając od jasełek, poprzez niezwykłe obrzędy ludowe jak: pochody kolędników z gwiazdą, turoniem i innymi atrybutami poprzez urzekające swym pięknem kolędy i pastorałki. Nieodłącznym elementem są też szopki bożonarodzeniowe. Mają one długą tradycję. W ich tworzeniu wyspecjalizowały się niektóre ośrodki regionalne. W szopkach tych widać w nich różnice związane z miejscem skąd pochodzą.

Boże Narodzenie w tradycji chrześcijańskiej ma upamiętniać narodziny Jezusa Chrystusa. Przypada na 25 grudnia, a poprzedza je okres (dokładnie cztery niedziele), zwany adwentem. W kościołach wschodnich, (głównie Cerkiew greckokatolicka i Kościół prawosławny), Boże Narodzenie przypada na 25 grudnia kalendarza juliańskiego. Data 35 grudnia nie jest do końca jasna. Przyjmuje się na podstawie dostępnych źródeł święto, że święto wprowadzono najpierw w Rzymie w IV lub pod koniec III wieku.

Tak czy inaczej, życzę wszystkim czytelnikom, aby mogli spędzić je w rodzinnej miłej atmosferze, w zdrowiu i w spokoju.

Wróć