W biegu głównym na dystansie 10 kilometrów zwyciężył Krzysztof Wasiewicz z Piaseczna – 30:5. Na 15. miejscu ukończył bieg czterokrotny mistrz olimpijski w chodzi sportowym Robert Korzeniowski. Najszybsza z pań okazała się Ukrainka Walentyna Kiliarska (UKB Rudnik) – 35:55.W krótszym biegu – na 5 km – wzięła udział córka patrona imprezy – Joanna Perkowska. Chociaż tej niedzieli padał deszcz i temperatura nie była zbyt wysoka, przy mecie w Parku Zdrojowym panowała gorąca atmosfera i dominował nastrój dobrej zabawy, wprowadzony przez rozśpiewanego i roztańczonego showmana Andrzeja Rosiewicza, który zaprezentował piosenki dopingujące naszych piłkarzy na mistrzostwach świata w Rosji. Wobec słabej postawy teamu Adama Nawałki mógł jednak zaśpiewać tylko, że jeszcze samba nie zginęła, bo jeśli chodzi o polską piłkę, to można było zanucić wyłącznie rapsod żałobny.
Trzeba przyznać, że o Piotrze Nurowskim pamiętali tego dnia nie tylko uczestniczy biegów, których – oprócz Andrzeja Rosiewicza – gorąco dopingowali między innymi: były rekordzista Europy w biegu na 100 metrów Marian Woronin, dawny rekordzista Polski na 800 m Zbigniew Makomaski, wicemistrz olimpijski 1980 w boksie Paweł Skrzecz, były prezes PZLA Andrzej Majkowski, obecny prezes PKOl Andrzej Kraśnicki i sekretarz generalny tegoż Adam Krzesiński, a wraz z nimi – gwiazdor filmu i telewizji Karol Strasburger, znany biznesmen i pilot Zbigniew Niemczycki, a także burmistrz Konstancina-Jeziorny – Kazimierz Jańczuk.