W jakim dziesięcioleciu się urodziłeś drogi Czytelniku? Wyobrażałeś sobie, że w latach 30. XX wieku będą latały poduszkowce jako transport miejski? Otóż w Warszawie powiększy się kolej aglomeracyjna. Mało? Niekoniecznie. Dwie już prawie dekady obecności Polski w Unii Europejskiej były rekordowymi jeżeli chodzi o inwestycje na kolei. Wpierw te najgłośniejsze dotyczyły modernizacji tras dalekobieżnych, ale i lokalnie pozyskiwane są środki na rozbudowę tras. Również ostatnie dekady i doświadczenie państw zachodnioeuropejskich spowodowały, że zarówno samorządowcy, jak i kręgi rządowe są zgodni – przyszłość to transport zbiorowy, ekologiczny, szybki i wygodny. Tylko w ten sposób rozbudowująca się nieustannie Warszawa i podmiejskie miejscowości nie utkną w korkach powodowych ruchem kołowym. Po rozbudowie linii kolejowej nr 8 z Radomia do Warszawy na Ursynów mają znowu trafić tory.
Przedmieścia nie uduszą się?
Rozbudowujące się przedmieścia stawiają nowoczesne miasta przed nowymi wyzwaniami. Można utworzyć z nich getta, w których mieszkańcy konsumują dobra i usługi na miejscu i dojeżdżają autami powodując większe korki, albo też można skomunikować szybkim transportem szynowym. Z problemem takim stoi stolica i rozbudowujące się przedmieścia na Zachód od Ursynowa: Zamienie, Dawidy Bankowe oraz Nowa Wola.
PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. zleciły firmie BBF z Poznania opracowanie dokumentacji przedprojektowej dobudowy kolejnej pary torów aglomeracyjnych. Będą one przebiegały przez Zielony Ursynów. W środę, 31 maja o godz. 17 plany kolejarzy zostaną skonsultowane z mieszkańcami w ratuszu Ursynowa.
Firma BBF zapowiedziała utworzenie nowego przystanku PKP na Ursynowie - Warszawa-Poleczki. Jej lokalizacją będzie tuż przy wiadukcie ulicy Poleczki, w rejonie ul. Wyczółki. Kilometr dalej znajduje się przesuwana o 200 metrów stacja Okęcie. Z kolei jej przesunięcie to efekt dalekosiężnych planów całkowitego przeniesienia ruchu lotniczego i likwidacji Lotniska Chopina. Jego tereny miałyby być zamienione w bardzo duże osiedle mieszkaniowe. Może więc się okazać, że okolica będzie najdynamiczniej rozwijającym się miejscem mieszkalnym w Warszawie.
Co 4 minuty?
Rozbudowa, zakłada, że – wraz z linią Warszawa-Radom pociągi będą mogły odjeżdżać co 4 minuty. By tak się stało z trasy zniknie m. in. szlaban na ul. Baletowej, obecny przejazd drogowo-kolejowy zostanie zastąpiony wiaduktem. Trasa też została tak zaprojektowana by wykorzystywać parkingi Parkuj&Jedź – ostatnia stacja na Ursynowie Warszawa-Jeziorki będzie miała nowe perony tuż przy parkingu i nowym zejściem z wiaduktu.
Cała inwestycja to wieloetapowe projekty, przetargi i roboty. Najwcześniej pojedziemy pociągiem po nowej linii na początku lat 30. Ogłoszenie przetargu na projekt wykonawczy ma odbyć się w II połowie 2025 roku. A zanim prace rusza może minąć kolejnych kilka lat. Właściwy czas inwestycji nie jest jeszcze znany, ale będzie to co najmniej 3 letni okres. I mówimy tu o brakach opóźnień.
