Serwis korzysta z plików cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę, że będą one umieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo zmienić ustawienia dotyczące plików cookies w swojej przeglądarce.

Dowiedz się więcej o ciasteczkach cookie klikając tutaj

Godnie uczczono 75. rocznicę zdobycia PAST-y

21-08-2019 22:23 | Autor: Maciej Petruczenko
Bodaj najgłośniejsza akcja Powstania Warszawskiego (1 sierpnia - 2 października 1944), jaką było 20 sierpnia zdobycie gmachu PAST-y przy ul. Zielnej, budzi uznanie i łzę wzruszenia nawet po 75 latach od jej przeprowadzenia. Ta rocznica została godnie uczczona przez władze miasta i państwa, a także środowiska kombatanckie.

Uroczystości upamiętniające rozpoczęły się we wtorek od mszy w kościele Wszystkich Świętych przy pl. Grzybowskim. Ich dalszym ciągiem były okolicznościowe przemówienia i składanie kwiatów w asyście pododdziału honorowego z Batalionu Reprezentacyjnego Wojska Polskiego i pocztów sztandarowych. Głównymi bohaterami ceremonii byli żołnierze batalionu „Kiliński” Armii Krajowej– Janusz Jakubowski ps. Sokół (prezes środowiska batalionowego), Stanisław Brzosko ps. Socha, Jerzy Mordasewicz ps. Bolek i Romuald Malinowski ps. Orzeł. To własnie kilińszczacy stanowili główną siłę ataku na PAST-ę, w następstwie którego wydarto Niemcom ten strategiczny obiekt.

W trakcie wtorkowych uroczystości wzruszające wystąpienie miał inny uczestnik Powstania Warszawskiego, profesor nauk ekonomicznych, również wybitny filozof 97-letni Witold Kieżun. Głos zabrała Hanna Stadnik (ps. Hanka) –wiceprezes zarządu Głównego Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej.

W imieniu władz Warszawy wypowiedzieli się przewodnicząca Rady Miasta – Ewa Malinowska-Grupińska i wiceprezydent Paweł Rabiej. Szczebel państwowy reprezentowała wicemarszałek Sejmu Małgorzata Gosiewska.

Artystycznym finałem uroczystości rocznicowych był koncert piosenek powstańczych w wykonaniu solisty chóru reprezentacyjnego Wojska Polskiego – Krzysztofa Ciupińskiego, któremu akompaniował pianista Stanisław Łopuszyński.

Gmach PAST-y (czyli Polskiej Akcyjnej Spółki Telefonicznej), wzniesiony w latach 1906-1908 (dla innego właściciela), miał wysokość 51 metrów i był wtedy najwyższym budynkiem w Imperium Rosyjskim oraz najwyższą budowlą mieszkalną w Europie. Podczas okupacji 1939 -1945 Niemcy wykorzystywali go jako centrum łączności między Berlinem i frontem wschodnim. Powstańcy zdobyli PAST-ę, umiejętnie podpalając gmach miotaczami ognia zrobionymi prowizorycznie ze strażackich motopomp. W wyniku walk śmierć poniosło 38 Polaków i 36 Niemców, a 115 członków hitlerowskiej załogi powstańcy wzięli do niewoli. Batalionem „Kiliński” dowodził przedwojenny rotmistrz kawalerii Henryk Roycewicz „Leliwa”, w 1936 wicemistrz olimpijski w jeździectwie.

Nic dziwnego więc, że w imieniu środowiska sportowego kwiaty pod tablicą upamiętniającą postać dowódcy batalionu złożyli były były prezes Polskiego Związku Jeździeckiego – Marcin Szczypiorski i były szef Legii Warszawa płk Janusz Żbikowski, pamiętający zasługi Roycewicza jako klubowego trenera.

Autorowi tekstu – przy tej okazji – pociekły łzy, bowiem w batalionie „Kiliński” walczył adiutant komendanta Rejonu 3 (Śródmieście Południowo-Zachodnie) majora Władysława Brzezińskiego (Ratusza) – podporucznik rezerwy Henryk Czesław Petruczenko. Mój śp. stryj.

Wróć