Serwis korzysta z plików cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę, że będą one umieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo zmienić ustawienia dotyczące plików cookies w swojej przeglądarce.

Dowiedz się więcej o ciasteczkach cookie klikając tutaj

Kabaty mają 700 lat...

03-01-2024 20:38 | Autor: Jacek Latoszek
Gdy w 1995 roku zaczęło kursować warszawskie metro, osoby które przyjeżdżały na stację Kabaty wspominają, że widziały wokół tylko nieużytki i dzikie chaszcze. A przecież jeszcze niedawno były tam pola uprawne i kwitnące sady.

Tyle, że ci, którzy pamiętają budowę metra, wiedzą, że był to jeden ogromny wykop w ziemi ciągnący się od Kabat do Służewa, ponieważ prowadzono ją metodą odkrywkową. Koparki na gąsienicach kopały, a radzieckie sześciokołowe wywrotki KrAZ z drewnianymi kabinami wywoziły masy ziemi, rozjeżdżając wszystko wokół. Potem po zalaniu betonem konstrukcji podziemnych tuneli, zasypano to wszystko zgodnie z „socjalistyczną estetyką”. I tak pojawił się księżycowy krajobraz. Niebawem powstało tam osiedle i wielu osobom wydaje się, że właśnie wtedy powstały Kabaty.

Nie wszyscy wiedzą, że inwestycje te zbudowano na gruntach istniejącej od 700 lat wsi o tej nazwie, która choć obecnie w znacznej mierze zurbanizowana, niezmiennie zajmuje ten sam teren na skarpie wiślanej i u jej podnóża, między Lasem Kabackim a Parkiem Natolińskim. Dawniej Kabaty wraz z osadą i przynależnymi im polami i łąkami zajmowały obszar od wschodu graniczący z Powsinem, poniżej skarpy do rejonu obecnych ulic Wiedeńskiej i Zapłocie, od południa z Lasem Kabackim, od zachodu ze wsią Moczydło (linia obecnych ulic – Rybałtów i Stryjeńskich). Granica od północy biegła przy ul. Przy Bażantarni i wzdłuż Parku Natolińskiego. Do tego również Leśnictwo Kabaty i kompleks leśny. Ale wcześniej włości kabackie były jeszcze rozleglejsze i graniczyły z gruntami wsi Wolica oraz Powsinek, ponieważ obejmowały również teren dawnego folwarku i dworu kabackiego, gdzie w XVIII w. powstał zespół pałacowo-parkowy Bażantarnia-Natolin. Łącznie ok. 700 ha obszaru, w tym ok. 400 ha gruntów i ok. 300 ha lasu przynależnego do wsi Kabaty.

Metro warszawskie, które można nazwać kręgosłupem komunikacyjnym współczesnej stolicy wpisało się idealnie w historię tych terenów, ponieważ 700 lat wcześniej Kabaty były również lokowane przy głównym szlaku komunikacyjnym. Był to Trakt Czerski, który łączył historyczne stolice Mazowsza, Płock i Czersk, a jednocześnie był fragmentem traktu z Flandrii i miast hanzeatyckich na Ruś Kijowską oraz jedną z odnóg starego szlaku biegnącego od Hiszpanii do Morza Czarnego. To gościniec pocztowy i handlowy, którego najstarsza trasa biegła na górnym tarasie skarpy, a późniejsza odnoga prowadziła poniżej skarpy przez Powsin. Pamiętajmy, że obecna ul. Puławska została wytyczona i oddana do użytku dopiero w 1820 roku. Do dziś w Kabatach i Wolicy przetrwała staropolska nazwa Gościniec na określenie starej drogi do Warszawy, nakładającej się na obecne ulice: Nowoursynowską, fragment Jana Rosoła, w przybliżeniu Relaksową i Trakt Leśny

Historycznie Kabaty związane były z Powsinem i razem tworzyły jedną całość gospodarczą. Przy czym Powsin jest starszy i to on jest wymieniany w najdawniejszych dokumentach odnoszących się do tych ziem, którymi władali Piastowie z Mazowsza. W pierwszej połowie XIII wieku książę Konrad Mazowiecki darował tereny między grodami w Czersku i Jazdowie (okolica obecnego zamku Ujazdowskiego) swoim zasłużonym rycerzom, jako nagrodę za wierną służbę. Powsin w 1228 roku otrzymał wojewoda Bogusza Miecławic herbu Doliwa, a sąsiedni Służew objął w 1245 roku kasztelan Gotard s. Łukasza herbu Radwan. Do tego dochodziły rozległe dobra otaczające obydwie wsie. Widoczny jest tu zamysł księcia, by ziemie wzdłuż traktu łączącego ważne ośrodki władzy książęcej obsadzić zaufanymi ludźmi.

Po kilku latach Bogusza przekazał Powsin, a raczej dochody z ziemi powsińskiej na uposażenie opactwa cystersów w Szpetalu obok Włocławka, którzy prowadzili misję chrystianizacji Prusów. Zachował jednak własność, ponieważ 30 lat później w 1258 r. wieś Powsin z przynależnościami zapisał tuż przed śmiercią w testamencie biskupom włocławskim (B. Ulanowski, Dokumenty kujawskie i mazowieckie przeważnie z XIII wieku, Kraków 1887). Musiał to być teren już zagospodarowany i przynoszący konkretne korzyści, skoro miał zapewnić materialne wsparcie beneficjentom, jak również musiał istnieć szlak komunikacyjny, by to wsparcie dostarczyć. W zapisie testamentu obok określenia wieś Powsin występuje dodatkowe słowo z przynależnościami. Jak wskazuje Wielki Słownik Języka Polskiego (https://wsjp.pl), słowo przynależny obejmuje również znaczenie przynależne wsie, które określa osady otaczające wieś główną, przynależne do miejscowości podstawowej.

To by świadczyło, że w dobrach powsińskich przed zapisem owego testamentu z 1258 roku pojawiły się nowe osady, a wiadomo, że Kabaty są najstarsze po Powsinie w tych dobrach. Więc w takim przypadku trzeba przyjąć czas powstania Kabat na pierwszą połowę XIII wieku. Dopisek przynależności, pojawiający się w historycznych źródłach odnoszących się do zapisu złożonego przez Boguszę, wskazuje, że Kabaty zostały założone między rokiem 1228, w którym zapisany jest sam Powsin, a rokiem 1258 gdzie zapisany jest już z przynależnościami. Nie wiadomo, czy w związku z tym lokację Kabat należy wiązać z inicjatywą Boguszy, czy raczej z działalnością gospodarczą zakonu cystersów, którzy znani byli z osadzania nowych wsi w podległych im dobrach. Faktem jest, że wieś powstała w szczególnym miejscu na trasie traktu, dokładnie w połowie drogi między brodem na Potoku w Służewie a brodem na rzece Jeziorce w Jeziornie.

Zapis Powsin z przynależnościami powtórzony jest jeszcze w 1282 r. kiedy to komes Mikołaj Wojciechowic z Ujazdowa herbu Ciołek, kasztelan wiski, przyłączył Powsin również wraz z przyległymi terenami do swoich dóbr, zamieniając się z biskupem włocławskim Albierzem na inne włości położone na Kujawach. Ród Ciołków był spokrewniony z rodem Doliwów z którego pochodził Bogusza, więc możliwe, że zamiana ta nie była zupełnie przypadkowa. Od tego czasu Kabaty stały się własnością rycerskiej rodziny Ciołków.

Cabathy w ziemi warszawskiej – tak w 1386 r. po raz pierwszy zapisana została nazwa osady w spisanym po łacinie i opieczętowanym dokumencie, wystawionym przez księcia mazowieckiego Janusza I Starszego. Kabaty otrzymały wówczas nowe prawo chełmińskie. Na mocy tego prawa ówczesny właściciel Kabat, chorąży płocki, później wojewoda czerski Andrzej Ciołek z Ostrołęki (chodzi tu o Ostrołękę nad Pilicą w pobliżu Warki), otrzymał zwolnienie od kar sądowych i obowiązku straży w grodach książęcych oraz prawo łowów na wszelką zwierzynę. Podobnie w tym samym roku, prawem chełmińskim objęty został również Czersk, jedna z ówczesnych stolic Księstwa Mazowieckiego oraz Powsin i inne miejscowości, a w późniejszych latach również np. Piaseczno, Warka, Grójec czy Garwolin. Jak z tego wynika, ten zapis książęcy o nadaniu nowego prawa regulującego stosunki gospodarcze z dworem odnosił się do istniejących już, zasiedlonych osad, założonych wcześniej zwyczajowo na prawie polskim. Wiązało się to z działaniami księcia Janusza I w kwestii uregulowania i rozwoju relacji gospodarczych, spraw własnościowych i sądownictwa w jego księstwie.

Mieszkańcy Kabat uzyskali zwolnienie od prac przy wznoszeniu i naprawach grodów książęcych. Prawo chełmińskie oparte na prawie niemieckim wprowadzało też instytucję sołtysa i dziedziczenie bez różnicy płci. Dawało poddanym możliwość opuszczenia gospodarstwa, ale tylko po uregulowaniu wszelkich należności. Wprowadzało też system uprawy ziemi w formie trójpolówki. Grunt uprawny dzielono na trzy części, zwane niwami, z uprawą zbóż ozimych, roślin jarych i ugorem wykorzystywanym jako pastwisko dla zwierząt, które przy okazji go użyźniały. W kolejnych latach następowała rotacja i w ten sposób powstał płodozmian. Dziś jest to system przestarzały, ale wówczas stanowił nowość, która pozytywnie porządkowała przestrzeń gospodarczą wsi i znacząco podnosiła wydajność plonów.

Książę Janusz zachował dla siebie należną daninę w postaci czynszu książęcego. Kabaty otrzymały go w takiej samej wysokości, jak pozostałe osady. Na mocy książęcego prawa musiały oddawać każdego roku po jednym korcu owsa z każdej włóki osiadłej. Termin wyznaczony był na dzień świętego Marcina, czyli 11 listopada. Korzec była to miara objętościowa dla produktów sypkich o pojemności ok. 120 l, natomiast włóka chełmińska, równoważna z łanem, odpowiadała ok. 18 ha.

Obok Ciołków pierwszymi wzmiankowanymi z imienia mieszkańcami Kabat byli: kmieć Czydlek wymieniony w 1446 r., który przeniósł się do Kabat z Milkowlasu, obecnego Mikówca k. Góry Kalwarii, oraz odnotowani w 1498 r. kmiecie Andrzej Jungowic i Stanisław. W XV w. słowem kmieć określano chłopów uprawiających jedną włókę rolną.

Teren Kabat znajdował się początkowo w obrębie parafii Milanowo, wówczas pod wezwaniem św. Mikołaja, (obecnie Wilanów). Gdy w 1410 r. z inicjatywy rodziny Ciołków, została utworzona nowa parafia w Powsinie pod wezwaniem św. Andrzeja, Kabaty początkowo pozostały w parafii milanowskiej. Po 26 latach, w 1436 r., biskup poznański Stanisław Ciołek, syn fundatorki kościoła w Powsinie Elżbiety Ciołkowej, przyłączył Kabaty do parafii powsińskiej. Sprawę prowadził biskup poznański, ponieważ wówczas w Warszawie nie było jeszcze biskupstwa i Powsin należał do diecezji poznańskiej. Dopiero w 1798 r. powstała diecezja warszawska.

W 1451 roku doszło do podziału dóbr powsińskich. Spośród pięciorga rodzeństwa to Andrzej Ciołek, syn rycerza Wiganda, a wnuk wojewody Andrzeja, odziedziczył włości kabackie. Na ojcowiźnie w Powsinie pozostał brat Jan, natomiast Andrzej przeniósł się do Kabat i tu zapoczątkował linię Ciołków Kabackich, którzy władali tą ziemią przez następne 200 lat. Obok wsi, między traktem, a skarpą zbudował dwór i zabudowania gospodarcze folwarku kabackiego, widoczne jeszcze na mapach z początków XVIII wieku.

Dopiero w 1720 roku hetmanowa Elżbieta Sieniawska wykupiła Kabaty od jego potomków i włączyła do dóbr wilanowskich. Dziesięć lat później, jej córka Maria Zofia Denhoff, później Czartoryska, przekazała Wilanów i Kabaty w dożywotnie władanie królowi Augustowi II Sasowi. I to ten król urządził na terenie kabackiego założenia dworskiego specjalny ogród do polowań na bażanty i postawił pawilon myśliwski. W odróżnieniu od wsi nazwano go Bażantarnia. Później w miejscu drewnianego pawilonu Czartoryscy wybudowali urokliwy pałacyk, a Aleksander Potocki w 1807 nazwał go Natolin na cześć swojej córki Natalii. Z czasem zatarła się pamięć o Auguście II Sasie w Bażantarni, ale w tradycji pozostała pamięć o królu tyle, że spersonifikowała się na bardziej kojarzonego z nieodległym Wilanowem Jana III Sobieskiego. Obecnie zupełnie zapomniany jest fakt, że Natolin wywodzi się bezpośrednio z Kabat, jako kontynuacja dawnego założenia dworskiego.

Również mało znanym faktem jest, że wbrew powtarzanej w różnych opracowaniach informacji, Jan III Sobieski nigdy nie kupił Kabat. A co za tym idzie nie był też właścicielem terenu, gdzie stał dwór Ciołków Kabackich, który otrzymał później nazwę Natolin. Mimo, że w 1677 r. król kupił Milanowo, nazwane potem Wilanów, to nie udało mu się zostać również właścicielem Kabat, ponieważ ich ówczesna właścicielka Agnieszka Olszowska, wnuczka Ciołków, zażądała 100 000 srebrnych tynfów, podczas gdy król oferował 80 000. Nie ustąpiła z ceny i nie sprzedała królowi rodzinnych włości. Król Jan swój królewski zwierzyniec urządził po przeciwnej stronie Wilanowa, w lasku nazwanym później Morysinem.

Kabaty, to druga po Służewie, najstarsza wieś na terenie obecnej dzielnicy Ursynów. Gdy Julian Ursyn Niemcewicz kupił w 1822 roku za 30 000 florenów wydzielony z folwarku służewskiego dwudziestomorgowy (ok. 11 ha.) majątek Roskosz i zmienił jego nazwę na Ursynów, to warto pamiętać, że Kabaty istniały już wtedy od co najmniej 450 lat.

Fot. Bogusław Lasocki

Wróć