Serwis korzysta z plików cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę, że będą one umieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo zmienić ustawienia dotyczące plików cookies w swojej przeglądarce.

Dowiedz się więcej o ciasteczkach cookie klikając tutaj

Miejscowe plany zagospodarowania przestrzennego – nie taki diabeł straszny

21-02-2024 21:13 | Autor: Katarzyna Niemyjska (Otwarty Ursynów)
Jednym z podstawowych dokumentów planistycznych jest miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego, czyli MPZP. Niestety planem miejscowym w Polsce objęte jest tylko ok. 33% powierzchni kraju. Brak planu wiąże się z koniecznością uzyskania, w urzędzie gminy lub urzędzie miasta, warunków zabudowy czyli tzw. wuzetki (WZ).

MPZP jest aktem prawa miejscowego i stanowi prawo obowiązujące dla wszystkich mieszkańców i podmiotów planujących budowę na wybranym terenie. Miejscowy plan dokładnie określa jaki obiekt, o jakim przeznaczeniu, o jakiej kubaturze i powierzchni może powstać na danej działce. Jeżeli specyfika terenu objętego MPZP nie generuje konfliktów społecznych, to uchwalenie projektu odbędzie się bardzo szybko. Są jednak obszary, dla których przygotowanie projektu ciągnie się latami, a nawarstwienie problemów i konfliktów oddala możliwość wejścia lokalnych przepisów w życie.

Inaczej wygląda sytuacja, w której MPZP nie został uchwalony. Wtedy, aby móc rozpocząć inwestycję należy uzyskać decyzję o warunkach zabudowy czyli WZ. Przy wydaniu WZ, urzędnik kieruje się tzw. zasadą dobrego sąsiedztwa, czyli odnosi się do sąsiadującej, istniejącej zabudowy, aby umożliwić określanie rodzaju zabudowy. Oczywiście, są też inne wymagania jak: dostęp do drogi, mediów itp.

12 nowych planów

Dzięki działaniom m. in. Stowarzyszenia Otwarty Ursynów, na Ursynowie udało się uchwalić 12 nowych planów – 4 plany w kadencji 2014-2018 i 8 planów w kadencji 2018-2023, co jest bardzo dużym sukcesem, zważywszy, że procedura planistyczna jest bardzo długa.

„Plac Wielkiej Przygody” to teren znajdujący się pomiędzy ul. Stokłosy i ul. Zamiany, który był zagrożony zabudową mieszkaniową, ale dzięki uchwaleniu MPZP dla tego terenu, pozostanie tam teren zieleni. Podobnie przed dogęszczaniem blokami, udało się obronić tereny wzdłuż ul. Dereniowej, gdzie zgodnie z życzeniem mieszkańców, zostały zielone skwery i miejsca parkingowe. Również polankę przy ul. Polaka 1, w której obronę zaangażowani byli mieszańcy i m. in. działacze Otwartego Ursynowa, udało się ochronić przed kolejnymi blokami. Dzięki temu mieszkańcy bloków przy al. KEN 51,53 i 55 mają widok na teren zieleni, a nie na kolejne bloki.

Perspektywy dla naszej dzielnicy

Na Ursynowie pozostało jeszcze dużo miejsc i terenów, dla których MPZP jest w trakcie uchwalania i wymaga zaangażowania mieszkańców i lokalnych społeczników, aby były to plany jak najbardziej korzystne dla mieszkańców, aby nie powodowały w przyszłości uciążliwości w życiu i funkcjonowaniu w naszej dzielnicy. Aktualnie trwa procedura planistyczna MPZP dla terenu przy Stacji Techniczno-Postojowej Kabaty, gdzie deweloper chce zabudować teren nową inwestycją, a mieszkańcy chcieliby pozostawienia terenu zieleni bez zabudowy. Podobnie jest w przypadku skweru przy Szkole Podstawowej nr 330 przy ul. Mandarynki 1 czy też parkingu przy ul. Lanciego. Procedura planistyczna jest na pewno czasochłonna, jednak wielką zaletą miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego jest fakt, że od razu mamy wszystkie interesujące nas informacje dotyczące określonego terenu. Pokazuje on jak może wyglądać nasze otoczenie i jak będzie się ono kształtować w przyszłości.

Wróć