Serwis korzysta z plików cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę, że będą one umieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo zmienić ustawienia dotyczące plików cookies w swojej przeglądarce.

Dowiedz się więcej o ciasteczkach cookie klikając tutaj

Mieszkańcy – lotnisko 0:1

13-02-2019 20:48 | Autor: Paweł Lenarczyk
We wtorek (12. lutego) odbyło się połączone posiedzenie senackich Komisji Środowiska, Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Publicznej oraz Komisji Ustawodawczej. Na połączonych komisjach odbyło się pierwsze czytanie projektowanej ustawy wydłużającej termin na wystąpienie z roszczeniem o wykupienie nieruchomości lub jej części bądź o odszkodowanie za poniesioną szkodę w przypadku ograniczenia sposobu korzystania z nieruchomości w związku z ochroną środowiska z 2 do 5 lat.

Dotyczy to zmiany art. 129 Prawa Ochrony Środowiska, który to przepis został uznany przez Trybunał Konstytucyjny za niezgodny z Konstytucją. Otwarty Ursynów złożył w Senacie swoje stanowisko w tej sprawie, które prezentuję poniżej. W naszym stanowisku wspieramy rozwiązania korzystne dla mieszkańców Ursynowa polegające na tym, że mieszkańcy będą mieli możliwość ponownego składania wniosków odszkodowawczych w okresie 3 lat.

Niestety na wtorkowym posiedzeniu połączonych senackich komisji rozwiązania korzystne dla mieszkańców naszej dzielnicy nie zostały przyjęte. Senatorowie uznali, że 3-letni okres składania roszczeń odszkodowawczych może zostać tylko przyznany dla nowych Obszarów Ograniczonego Użytkowania, które powstaną w przyszłości. Odnoszę wrażenie, że senatorowie przestraszyli się wizji roztaczanej przez przedstawicieli portów lotniczych i przedstawicieli rządu, którzy mówili o dziesiątkach miliardów roszczeń, jakie mogą zostać zasądzone w procesach sądowych na rzecz mieszkańców stref ograniczonego użytkowania. Niestety, senatorowie nie przychylili się do opinii Rzecznika Praw Obywatelskich Adama Bodnara, który wspierał przepisy korzystne dla mieszkańców. Senatorowie mieli szanse, aby stanąć po stronie mieszkańców, wybierając rozwiązania wspierające możliwość ponownego składania wniosków odszkodowawczych. Senatorowie wybrali jednak interes Portów Lotniczych. Teraz rozwiązania te trafią do Sejmu, następnie ponownie do Senatu. Po rozstrzygnięciach Senatu jestem sceptyczny co do ostatecznego kształtu przepisów art. 129 prawa ochrony środowiska. Na razie mieszkańcy przegrywają z Portami Lotniczymi.

 

Pismo z 8 lutego 2019 roku stowarzyszenia Otwarty Ursynów do Komisji Ustawodawczej Senatu.  Opinia w przedmiocie projektu nowelizacji ustawy Prawo ochrony środowiska Druk nr 1069 (fragmenty). 

„Działając w imieniu Stowarzyszenia Otwarty Ursynów, wobec informacji o podjęciu prac nad nowelizacją ustawy Prawo ochrony środowiska w zakresie wykonania  wyroku Trybunału Konstytucyjnego z dnia 7 marca 2018 r. (sygn. akt K 2/17), przedstawiamy następujące stanowisko:

1. zdecydowanie popieramy kierunek projektowanych zmian legislacyjnych;

2. wskazujemy, iż art. 2 projektu ustawy o zmianie ustawy prawo ochrony środowiska musi zostać utrzymany w obecnym brzmieniu, gdyż tylko w ten sposób wyrok Trybunału Konstytucyjnego będzie mógł zostać zrealizowany;

3. wskazujemy iż przez okres 10 miesięcy od dnia wydania wyroku nie przeprowadzono jakiejkolwiek    analizy pozwalającej na realną ocenę skutków projektowanej nowelizacji dla Budżetu Państwa oraz jednostek samorządu terytorialnego.

Uzasadnienie

W pierwszej kolejności należy zwrócić uwagę, iż rzeczywistym powodem skierowania przez Rzecznika Praw Obywatelskich (dalej: RPO) wniosku do Trybunału Konstytucyjnego w sprawie zbadania zgodności art. 129 ust. 4 p.o.ś z Konstytucją RP, była sytuacja w jakiej znaleźli się mieszkańcy Warszawy zamieszkujący okolice lotniska im. F. Chopina  w Warszawie. W 2016 roku  mieszkańcy obszaru ograniczonego użytkowania  zwrócili się do RPO z prośbą o interwencję. W wyniku analizy przedstawionego problemu RPO wystąpił z wnioskiem do Trybunału Konstytucyjnego, który w konsekwencji zakwestionował konstytucyjność wskazanego przepisu. Z tych względów, dokonując wdrożenia tego wyroku, odnieść się należy do podstaw wskazanych w uzasadnieniu  wniosku skierowanego przez RPO.

Mieszkańcy okolic lotniska Okęcie mieli uzasadnione powody, aby domagać się interwencji. Niespójne, a wręcz przeciwstawne orzecznictwo NSA i sądów powszechnych, a także instrumentalne korzystanie z tych rozbieżności przez zarządcę portu lotniczego, umożliwiło unikanie wypłaty odszkodowań, w szczególności na pokrycie kosztów ochrony budynków przed hałasem lotniczym. Przede wszystkim jednak spowodowało kryzys zaufania do instytucji państwowych i przekonanie o braku elementarnej sprawiedliwości w regułach działania organów państwa polskiego wobec osób poszkodowanych.

Sytuację mieszkańców opisał  RPO w swoim wniosku do TK. Przez kilkanaście lat właściwym władzom nie udawało się skutecznie ustanowić obszaru ograniczonego użytkowania (OOU), który ująłby działalność lotniska w ramy prawne. Obszary tworzone w latach 2003 i 2005 zostały uchylone, a zgłoszone roszczenia nie zostały zaspokojone w jakiejkolwiek części.

W 2007 roku Wojewoda Mazowiecki po raz kolejny utworzył obszar ograniczonego użytkowania, niemniej jednak w 2009 r. jego istnienie zakwestionował Naczelny Sąd Administracyjny w orzeczeniu II OSK 445/09. W efekcie powyższego na przełomie lat 2009 – 2010 niemal wszystkie roszczenia mieszkańców zostały oddalone przez sądy powszechne z powodu rzekomego nieobowiązywania obszaru ograniczonego użytkowania ustanowionego w 2007 roku. W 2011 r. utworzono czwarty już OOU i mieszkańcy po raz kolejny zgłosili stosowne roszczenia. Wówczas jednak, ku zdumieniu mieszkańców, zarządca lotniska podniósł argument obowiązywania obszaru ograniczonego użytkowania z 2007 roku i rzekomego wygaśnięcia roszczeń wobec upływu dwuletniego terminu zawitego określonego w art. 129 ust. 4 p.o.ś. Jeszcze większym zaskoczeniem dla mieszkańców okazało się, że owo stanowisko ugruntowało się w sądownictwie powszechnym i skutkuje masowym oddalaniem powództw o odszkodowanie bez merytorycznego rozpoznania spraw.

Wróć