Serwis korzysta z plików cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę, że będą one umieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo zmienić ustawienia dotyczące plików cookies w swojej przeglądarce.

Dowiedz się więcej o ciasteczkach cookie klikając tutaj

Mokotowski piknik Nordic Walking

24-05-2023 21:03 | Autor: Bogusław Lasocki
W niedzielny poranek 21. maja mokotowski Ośrodek Sportu i Rekreacji gościł miłośników marszów techniką Nordic Walking. Piknik "Marsz po Zdrowie" już piąty rok pod rząd odbywał się na terenach okalających urocze Jeziorko Czerniakowskie. Impreza mokotowska z roku na rok przyciąga coraz więcej uczestników, dając okazję nie tylko do rekreacji, ale i nauki dla początkujących "kijkowców" pod okiem doświadczonych instruktorów.

To zarazem świetna okazja do spotkania z coraz liczniejszą bracią kijkową, do wymiany doświadczeń, porozmawiania o zawodach i różnorodnych wydarzeniach, w których uczestniczyła większość przybyłych. A po marszu poczęstunek organizatorów - pyszna grochówka, bigos albo wegańska potrawa, kawa, herbata, soczki. Cały marsz i poprzedzającą rozgrzewkę prowadziła niezawodna, ciągle uśmiechnięta trenerka Marta Radomska i współpracujący instruktorzy Nordic Walking.

Wiek bez znaczenia

Uczestnicy pikniku zaczęli pojawiać się już od 9 rano. Przybyli z różnych dzielnic Warszawy - z Mokotowa, Ursynowa, Śródmieścia, Pragi, Ochoty, nawet z Ursusa. Czasem pojedynczo, czasem rodzinnie z dziećmi. W marszach Nordic Walking wiek nie ma znaczenia, kijki są dosłownie dla wszystkich - zarówno dla seniorów 80+, jak i kilkuletnich dzieci. Najmłodsza uczestniczka, dziewięciolatka Cecylia przybyła z babcią Zosią, która od wielu lat aktywnie chodzi z kijkami. Wkrótce dla początkujących miała rozpocząć się nauka prawidłowego chodzenia techniką Nordic Walking. Dla nieposiadających odpowiednich kijków organizatorzy przygotowali sporą ilość zestawów. Początkujący często korzystają z "okazyjnie" zdobytych kijków, zazwyczaj trekkingowych, dostosowanych do wędrówek po skalistych ścieżkach górskich i w trudnym terenie, które jednak nie sprawdzają się na płaskich drogach. Takie niedostosowane kijki podczas dłuższych marszów mogą powodować zmęczenie, które przy odpowiednich kijkach w ogóle by nie wystąpiło. Jeszcze ważniejsza jest prawidłowa technika chodzenia.

Celem jest, aby podczas marszów techniką Nordic Walking uruchamiane były również górne partie ciała. Wzmacniamy górę, rotacja idzie z tułowia, docieramy do mięśni przykręgosłupowych, wzmacniamy kręgosłup, wykorzystując kijki odciążamy stawy i lędźwiową część kręgosłupa. Jednak gdy chodzimy nieprawidłowo, większość tych dobrych efektów nie występuje. Najczęstszy błąd początkujących to zginanie ręki w łokciach. Powoduje on, że kijki zachowują się jak laski inwalidy, ułatwiając jedynie utrzymanie równowagi. Ręce powinny być prawie wyprostowane w łokciach i przenosić siłę z ramion łukiem do tyłu, poza tułów, dając dodatkowy napęd nogom. Właśnie tego uczyła trenerka Marta Radomska wraz ze swoimi instruktorami.

Tuż po 9.30 rozpoczęła się rozgrzewka. To bardzo ważny element każdego poważniejszego marszu techniką Nordic Walking. Chodzi o to, by poszczególne partie mięśni, przyczepy i stawy były rozluźnione i nie tworzyły się jakieś przeciążenia. Rozgrzewka i również rozluźnianie to bardzo ważne części marszy z kijkami. Tego również trzeba się nauczyć.

Rekreacja całego ciała

Jak zwykle, w imprezie uczestniczył mokotowski burmistrz Rafał Miastowski wraz z zastępczynią Anną Lasocką. Dla burmistrza, zamiłowanego sportowca, nie był to początek porannej aktywności. Wstał o 4 rano (w niedzielę!!!), o 6 zdążył już pobiegać ponad 8 km - bieganie to jego główne hobby sportowe. No a piknik z kijkami to już sympatyczny relaksik towarzyski.

Trasa marszu miała prawie 5 km, ale jej pokonanie sprawiało wrażenie, jakby upłynęło tylko niewiele minut. Znaczna część uczestników znała się z wcześniejszych imprez kijkowych, można było zatem porozmawiać podczas marszu i jednocześnie podziwiać piękno natury. Trasa wokół Jeziorka Czerniakowskiego była przepiękna, wśród wiosennych, pięknie zielonych liści okolicznych drzew, krzewów i trzcin. Teren wspaniały przyrodniczo, bogaty również w drobne zwierzęta i liczne ptaki. Idąc prawidło, właściwie nie czuło się trasy i marszu, mimo że kilometry umykały jeden za drugim. A wraz z tymi kilometrami przybywały korzystne efekty dla całego ciała.

Ogromną zaletą Nordic Walking jest brak przeciwwskazań do treningów. - Jeżeli ktoś może wychodzić z domu np. po zakupy, to może również chodzić z kijkami - przekonywała trenerka Marta Radomska. - Warto wyjść, spróbować. Na pewno nie zaszkodzi, a może tylko pomóc.

I pomóc może bardzo, zwłaszcza po zimowym okresie wymuszonego ograniczenia aktywności. Lista korzyści jest długa, a wśród nich można wymienić takie jak: wzmocnienie mięśni całego ciała, poprawienie postawy w przypadku wad kręgosłupa, możliwość szybkiego zrzucenia zbędnych kilogramów, poprawienie wydolności organizmu, wzmocnienie serca, zyskanie lepszej kondycji.

Na przebycie całej trasy wystarczyła niecała godzina. Ciekawe jest to, że gdyby większość uczestników miała taką wycieczkę odbyć bez kijków, to trwałoby to znacznie dłużej i byłoby nieporównanie bardziej męczące. A po powrocie medal pamiątkowy i smakowity posiłek. No i okazja do wymiany doświadczeń i obserwacji z trasy czy porozmawiania o przyszłych planach kijkowych.

Przyjemny spacer, świetna rekreacja

Kolejna fantastyczna impreza prozdrowotna na Mokotowie. Uśmiechnięci uczestnicy dyskutowali o trasie, kijkach, znajomi o jakichś sprawach towarzyskich. Wszyscy zadowoleni.

- To już piąty mokotowski "Marsz Po Zdrowie", więc można powiedzieć, że uczestnikom przybyło pięć lat zdrowia - zwracam się do burmistrza Miastowskiego. - Dzielnica Mokotów spełnia obietnice - stwierdził burmistrz Rafał Miastowski. - Tak jak obiecaliśmy w zeszłym roku jesienią, że wprowadzimy dodatkowy piknik Nordic Walking i dodatkową rekreacje, to właśnie te zapowiedzi realizujemy obecnie jako wiosenny Marsz Po Zdrowie. Oczywiście, Marsz Jesienny, zgodnie z tradycją, będzie również realizowany. My obietnic dotrzymujemy - skwitował z uśmiechem burmistrz Miastowski.

W pikniku uczestniczyła również, jak i w poprzednich latach, zastępczyni burmistrza Mokotowa Anna Lasocka. - Dzisiaj było super - entuzjastycznie opowiada wiceburmistrzyni. - W odróżnieniu od zeszłego roku nie było błota na trasie. Bardzo przyjemnie, dużo młodych osób również. Oprócz stałych bywalców, uprawiających sport, grono nam się powiększa o sympatyków i jeziorka, i Nordic Walking, i OSiRu, I dzielnicy Mokotów. - I nie tylko uprawiać sport, ale ruch, ruch i rekreacja - uzupełnia burmistrz Miastowski. - Tego przykładem jest nasz Marsz Po Zdrowie, i jesienny i od tego roku również wiosenny. Bardzo serdecznie wszystkich zapraszamy jako dzielnica! - mówił burmistrz Mokotowa Rafał Miastowski.

Cała impreza została znakomicie zorganizowana i przygotowana. To niewątpliwa zasługa mokotowskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji. - "V Marsz po zdrowie" został zorganizowany przez OSiR Mokotów przy współudziale Urzędu Dzielnicy Mokotów - mówił Krzysztof Rosiński dyrektor mokotowskiego OSiR. - "Marsz po zdrowie" nie jest jedyną aktywnością proponowaną przez OSiR Mokotów. Warto zatem śledzić harmonogram zajęć i planów Ośrodka, i koniecznie obserwować jego stronę www.osir.waw.pl i również stronę Dzielnicy Mokotów. Cały czas organizujemy różne wydarzenia na Jeziorku Czerniakowskim. Najbliższe to będzie otwarcie sezonu kąpielowego, otwiera się kąpielisko. Równocześnie 4 czerwca odbędzie się kolejny marsz Nordic Walking - opowiadał dyrektor Rosiński.

Impreza była znakomita, niestety skończyła się za szybko. Jednak dla zainteresowanych dostępna jest bardzo duża ilość nieodpłatnych zajęć Nordic Walking, organizowanych w całej Warszawie przez wszystkie urzędy dzielnic. Wystarczy trochę poszukać w Internecie i zawsze coś - gdzieś się znajdzie.

Tradycyjnie, już od kilku lat na Ursynowie odbywają się bezpłatne zajęcia w ramach cyklu Ursynowski Nordic Walking. Marsze z kijkami po Lesie Kabackim realizowane są w środy - dwie grupy dla seniorów, soboty i niedziele.

Organizator zapewnia sprzęt (kijki – po 20 par na grupę) dla uczestników zajęć w każdej grupie. Marsz leśnymi ścieżkami prowadzi wykwalifikowana i doświadczona oraz bardzo dobrze oceniana przez uczestników instruktorka. Zainteresowani mogą dowiedzieć się na czym polega ta aktywność fizyczna oraz jak udoskonalić umiejętności i technikę. Warto z tych możliwości skorzystać, gdyż dla takiej aktywności ruchowej dobra jest każda pora roku. Trenujmy zatem, a nasz organizm już wkrótce zacznie się odwdzięczać poprawą zdrowia, sił i nastroju.

Wróć