Pewna dama, blondynka, w szczegóły nie wnikam,
Na bankiecie spotkała sławnego fizyka.
- Co to jest – zagadnęła - perpetuum mobile?
Zaskoczony pytaniem, pomyślał przez chwilę,
Po czym rzekł: Droga pani, tak mi się wydaje,
Że to jest urządzenie, co nigdy nie staje.
- Ojej! Mój mąż ma takie – dama mu przerywa
- Lecz dotąd nie wiedziałam, że tak się nazywa.
TESTAMENT MILIONERA
limeryk
Pewien milioner pod Szczecinem
Spadkiem obdarzył swą dziewczynę.
- To istny skarb – argumentował.
Jej nigdy nie bolała głowa.
A żonie? Dam Etopirynę.
© MKWD (Muzyczny Kabaret Wojtka Dąbrowskiego)