Serwis korzysta z plików cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę, że będą one umieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo zmienić ustawienia dotyczące plików cookies w swojej przeglądarce.

Dowiedz się więcej o ciasteczkach cookie klikając tutaj

Pobiegli w hołdzie Piotrowi Nurowskiemu

16-09-2020 20:50 | Autor: red.
W niedzielę 13 września w Konstancinie-Jeziornie odbył się VI Bieg Konstanciński im. Piotra Nurowskiego. Ponad 200 biegaczy uczciło pamięć byłego prezesa Polskiego Związku Lekkiej atletyki i Polskiego Komitetu Olimpijskiego. Piotr Nurowski zginął w katastrofie rządowego tupolewa – 10 kwietnia 2010 roku pod Smoleńskiem, towarzysząc prezydentowi RP Lechowi Kaczyńskiemu w podróży na Cmentarz Katyński.

Już po raz szósty biegacze spotkali się w Parku Zdrojowym w Konstancinie-Jeziornie, by pobiec w cieszącym się popularnością biegu poświęconym Piotrowi Nurowskiemu. W tym roku z powodu obostrzeń sanitarnych związanych z pandemią COVID-19 w imprezie mogło wziąć jedynie 250 zawodników.

O godzinie 10:00 wystartował bieg główny na 10 km. Konstancińska trasa sprzyja dobrym wynikom, co potwierdza czas, jaki uzyskał zwycięzca biegu – Krzysztof Wasiewicz. Ukończył on rywalizację z wynikiem 31:32. Wyprzedził swoich rywali o ponad minutę. Wśród kobiet najszybsza była Emilia Mazek z czasem 36:49.

O godzinie 12 do rywalizacji stanęło trzydzieścioro dzieci. Zmierzyli się na odcinku 500 m. Rywalizacja najmłodszych uczestników jak zwykle przyniosła wiele emocji.

W trakcie VI Biegu im. Piotra Nurowskiego pojawiło się wielu znakomitych gości. Biegaczy dopingował m. in. Marian Woronin – były rekordzista Europy, a wciąż rekordzista Polski w biegu na 100 metrów (10.00 s). Jak co roku, obserwatorami biegu byli też znany aktor Karol Strasburger, a także dawny prezes PZLA, kiedyś lekkoatleta warszawskiej Legii Andrzej Majkowski. Przybyły też córki Piotra Nurowskiego – Justyna i Joanna wraz z jego wnuczętami.

Biegacze po raz kolejny docenili urok podwarszawskiego Konstancina-Jeziorny. Powtarzali, że bardzo lubią to miejsce i że zawsze z ogromną radością do niego wracają. Tym bardziej, że Parku Zdrojowym oprócz samego biegu czeka na nich mnóstwo atrakcji. W tym roku mogli m.in. skorzystać z bezpłatnej analizy składu ciała, zapoznać się z ofertami miejscowych firm, odpocząć w strefie chilloutu lub zjeść pyszną grochówkę i lody

Bieg, który co roku gromadził prawie 1000 biegaczy z Polski i świata, w tym roku musiał zostać przełożony z czerwca na wrzesień. Mogło w nim wziąć udział znacznie mniej osób, które będą przestrzegały zasad sanitarnych. Organizatorzy mają nadzieję, że w przyszłym roku będzie można zorganizować wydarzenie ze znanym już biegaczom i widzom rozmachem.

Warto przypomnieć, że Piotr Nurowski był prezesem PZLA w okresie największych sukcesów Ireny Szewińskiej (100, 200 i 400 m), Grażyny Rabsztyn (100 metrów przez płotki), Jacka Wszoły (skook wzwyż), Tadeusza Ślusarskiego i Władysława Kozakiewicza (skok o tyczce), a jako prezes PKOl świętował triumfy naszej najlepszej biegaczki narciarskiej Justyny Kowalczyk.

Wróć