Serwis korzysta z plików cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę, że będą one umieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo zmienić ustawienia dotyczące plików cookies w swojej przeglądarce.

Dowiedz się więcej o ciasteczkach cookie klikając tutaj

Projekt Warszawa ograł lidera w hicie PlusLigi

15-03-2023 21:08 | Autor: Sławek Rykowski
Przy pełnych trybunach hali COS Torwar Projekt Warszawa wygrał 3:2 (29:27, 32:34, 22:25, 25:19, 15:10) z Aluronem CMC Wartą Zawiercie. Starcie warszawian z liderem PlusLigi trwało prawie 3 godziny i było niezwykle emocjonujące. Najbardziej wartościowym graczem meczu został holenderski atakujący Projektu Niels Klapwijk.

27 listopada 2022 r. Projekt przegrał w Zawierciu 0:3 i był to ostatni mecz z Roberto Santillim na ławce trenerskiej warszawian. Stery pierwszego trenera Projektu Warszawa przejął po Włochu Piotr Graban i od tego momentu stołeczny zespół zaczął wygrywać mecz za meczem. Zwycięstwo z „Jurajskimi Rycerzami” było już 11. z rzędu!

Do dzisiejszego meczu obydwa zespoły przystąpiły osłabione kontuzjami – w drużynie ze Śląska zabrakło Dawida Konarskiego, a w Projekcie – Damiana Wojtaszka i Linusa Webera. Nie wpłynęło to jednak w najmniejszym stopniu na jakość widowiska.

Spotkanie zdecydowanie lepiej rozpoczęli goście z Zawiercia, którzy szybko wyszli na dwupunktowe prowadzenie i utrzymywali je do połowy pierwszej partii. Wówczas jednak przebudzili się siatkarze Projektu i szybko doprowadzili do wyrównania. Równa gra toczyła się do samej końcówki, gdzie ataki Urosa Kovacevica i Bartosza Kwolka wyprowadziły Wartę na prowadzenie 22:24. Znów dał o sobie znać Niels Klapwijk, który świetnie prezentował się w tym spotkaniu. Holender odnotował asa serwisowego w kluczowym momencie i pozwolił swojej drużynie na dalszą grę, z której zwycięsko wyszli warszawianie, triumfując w pierwszym secie 29:27.

W drugiej partii znów na początku lepiej prezentowali się przyjezdni, którzy wypracowali sobie wysoką przewagę i do połowy drugiego seta tablica wyników wskazywała już rezultat 10:15. Projekt ponownie ruszył do odrabiania strat i znów osiągnął swój cel. Dwa asy serwisowe na swoje konto zapisał Jakub Kowalczyk, a po ataku Piotra Nowakowskiego zrobiło się 24:23. Obie ekipy toczyły długą walkę, ale po jednym z dłuższych setów w tym sezonie PlusLigi mieliśmy wynik 32:34 i z wygranej w tej partii cieszyli się zawiercianie.

Partia numer trzy obfitowała w równie wielkie emocje, ale zakończyła się znacznie szybciej niż poprzednie dwie. Projekt wypracował sobie kilkupunktową przewagę, ale znów do swoich przeciwników dołączyli zawiercianie. „Jurajscy Rycerze” zachowali więcej zimnej krwi w samej końcówce, a konkretniej zrobił to Uros Kovacevic, który kończył ważne piłki i przesądził o wygranej w trzecim secie wynikiem 22:25.

Czwarta partia to z kolei odwrócone role po obu stronach boiska. Zawiercianie utrzymywali kontakt, ale po urazie Dawida Dulskiego, którego zastąpił Marcin Waliński, gra gości posypała się. Na 18:11 asem serwisowym wynik poprawił Klapwijk, a goście nie mieli wielu argumentów, aby przeciwstawić się rywalom. W końcu popsuta zagrywka Warty ustaliła wynik czwartego seta na 25:19 dla Projektu.

W tie-breaku było dużo emocji po obu stronach siatki. Zarówno gospodarze jak i goście wychodzili na prowadzenie, ale to Projekt miał cenną zaliczkę przy zmianie stron prowadząc 8:5. Zawiercianie nie poddawali się i odrobili straty na 9:9, ale gospodarze byli od tej chwili bezwzględni. Mocno atakowali Kevin Tillie i Piotr Nowakowski, ale to blok przyniósł stołecznym siatkarzom wygraną 15:10 oraz 3:2 w całym spotkaniu.

Projekt Warszawa – Aluron CMC Warta Zawiercie 3:2 (29:27, 32:34, 22:25, 25:19, 15:10)

MVP: Niels Klapwijk

Projekt: Piotr Nowakowski, Niels Klapwijk, Artur Szalpuk, Jakub Kowalczyk, Jan Firlej, Kevin Tillie – Dominik Jaglarski (libero) oraz Igor Grobelny, Dawid Pawlun, Linus Weber, Andrzej Wrona. Trener: Piotr Graban.

Aluron: Miguel Tavares Rodrigues, Bartosz Kwolek, Michał Szalacha, Dawid Dulski, Uros Kovacevic, Miłosz Zniszczoł – Santago Danani (libero) oraz Krzysztof Rejno, Marcin Waliński. Trener: Michał Winiarski.

Wróć