Policjanci z Mokotowa otrzymali wezwanie do jednego ze sklepów, w którym pracownicy ochrony ujęli na kradzieży mężczyznę wynoszącego bez uprzedniego uregulowania rachunku dwie butelki alkoholu. Ujętą osobę ochroniarze rozpoznali również jako sprawcę podobnej kradzieży, której dopuścił się kilka dni wcześniej. Swoją działalnością naraził właścicieli sklepu na straty w kwocie przekraczającej 1000 zł. Mężczyzna ukradł ze wspomnianego sklepu łącznie 5 butelek markowego alkoholu, z których każda była o pojemności 1,7 litra. Podczas zatrzymania mężczyzna miał przy sobie jedną butelkę ukradzionego alkoholu, która docelowo trafi z powrotem do sklepu.
Funkcjonariusze wezwani na miejsce zatrzymali 23-latka, który został osadzony w policyjnej celi, skąd na drugi dzień został przewieziony do wydziału do walki z przestępczością przeciwko mieniu mokotowskiej komendy, gdzie usłyszał zarzut kradzieży, za którą można trafić za kratki nawet na 5 lat.
Mężczyzna złożył obszerne wyjaśnienia, przyznał się do zarzucanego mu czynu i dobrowolnie poddał się karze. Będzie musiał przez 18 miesięcy nieodpłatnie pracować na cele społeczne w wymiarze 20 godzin miesięcznie oraz zwróci pokrzywdzonemu równowartość towaru, którego nie udało się odzyskać. Ostateczna decyzja w sprawie 23-latka należy jednak do sądu.