Serwis korzysta z plików cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę, że będą one umieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo zmienić ustawienia dotyczące plików cookies w swojej przeglądarce.

Dowiedz się więcej o ciasteczkach cookie klikając tutaj

Wpadł za próbę kradzieży

13-05-2019 16:13 | Autor: pol
Funkcjonariusze z mokotowskiego wydziału wywiadowczego udaremnili kradzież roweru o wartości 2000 zł. Podejrzany przyznał się do winy i dobrowolnie poddał się karze.

Podczas patrolowania ulic policjanci dostali informację o tym, że przy jednym z bloków na ul. Konstruktorskiej mężczyzna usiłuje ukraść przypięty do stojaka rower. Świadkowie zauważyli jak przy użyciu nożyc do drutu złodziej próbuje przeciąć metalową linkę zabezpieczającą jednoślad. Szybko poinformowali służby i na miejsce natychmiast została skierowana załoga, która była najbliżej miejsca zdarzenia.

Mężczyzna był tak zdeterminowany aby odjechać na nieswoim rowerze, że nawet dźwięki sygnałów policyjnego radiowozu nie były w stanie mu w tym przeszkodzić. Nadal szarpał się z rowerem, który jednak nie poddawał się i pozostał na swoim miejscu. Sprawca zorientował się, że za chwile zostanie ujęty na gorącym uczynku, wyrzucił więc swoje nożyce w pobliskie zarośla i próbował oddalić się z miejsca zdarzenia, jednak szybka reakcja policjantów sprawiła, że został zatrzymany. Próbował wmówić funkcjonariuszom, że się spieszy i nie ma czasu z nimi rozmawiać, jednak policjanci mimo to nie odstąpili od swoich obowiązków.

Miłośnikiem cudzych rowerów okazał się Dariusz S. 48-latek był już w przeszłości karany za przestępstwa przeciwko mieniu. Po zatrzymaniu został osadzony w policyjnej celi, skąd następnie był doprowadzony do mokotowskiej komendy, gdzie usłyszał zarzut usiłowania kradzieży roweru.

Zagrożenie karą za usiłowanie popełnienia kradzieży jest takie samo jak za jej dokonanie. Kodeks karny przewiduje do 5 lat pozbawienia wolności za takie przestępstwo. Dariusz S. przyznał się do zarzucanego mu czynu i dobrowolnie poddał się karze. Będzie teraz nieodpłatnie pracował dla wskazanej przez prokuratora organizacji pożytku publicznego.

Wróć