Jeśli posiadacie Państwo stare koce, kołdry, ręczniki, poszwy, obrusy, zasłony, koce, szlafroki frotté, ręczniki jednorazowe, duże worki na śmieci, płyny do mycia podłóg, smycze, miski metalowe, obroże, szelki, ale także suchą karmę czy żwirek dla kotów lub inne przedmioty, które mogłyby posłużyć za legowiska i mogłyby przydać się w schronisku dla zwierząt – uprzejmie proszę o przyniesienie takich przedmiotów na najbliższą garażówkę w niedzielę pod ursynowski ratusz. Wszystkie dary będę zbierał na swoim stoisku, a potem zawiozę do schroniska w Józefowie pod Warszawą, część z darów zostanie przeznaczona również dla schroniska w Korabiewicach, a jeśli darów będzie wystarczająco dużo, to wspomożemy kolejne placówki.
Niedzielna garażówka według planu ma się odbyć w garażu podziemnym, jednak wszystko uzależnione jest od pogody, która w tym roku pokazuje, że potrafi nas miło zaskakiwać. Jeśli zatem będzie ładna pogoda, nie będzie padało, to wyprzedaż garażowa odbędzie się na parkingu naziemnym, tak jak było to robione do tej pory.
Na chwilę obecną zarejestrowało się już ponad 120 wystawców czyli ich maksymalna liczba, jeśli chodzi o pojemność w garażu podziemnym, jednakże w przypadku, gdy garażówka odbędzie się na parkingu naziemnym, ta liczba może wzrosnąć nawet podwójnie.
Podczas minionej kampanii wyborczej zauważyłem, że wiele osób nie słyszało i co więcej nie wie – co to jest wyprzedaż garażowa, nazywana potocznie garażówką. A garażówka to inaczej pchli targ, rodzaj bazaru, na którym można nabyć lub wymienić się różnymi towarami oraz produktami. Są to głównie używane przedmioty, ale zdarzają się i nowe (np. za małe buty czy nietrafiony prezent). Na poprzednich wyprzedażach można było znaleźć naprawdę wiele różnych ciekawych przedmiotów począwszy od typowych dla tego typu wydarzenia ubrań, butów, niekiedy perełek vintage, poprzez zabawki dla dzieci, wyposażenie kuchni, salonu i innych części domu. Można było kupić pamiątki z podróży, różnego rodzaju antyki, wazoniki, monety, oryginalne zdjęcia, lustra, ramy, obrazy, stare płyty i filmy. Przedmioty są na ogół sprzedawane po niskich cenach. Nasza ursynowska garażówka odbywa się od roku w obrębie ursynowskiego ratusza. Zimą w podziemnym garażu, wiosną, latem i jesienią na parkingu przed ratuszem.
Nazwa pchli targ wzięła się prawdopodobnie od bazaru Marché aux puces (w przetłumaczeniu z języka francuskiego jest to „bazar z pchłami”) położonego na przedmieściach Paryża, założonego pod koniec XVII wieku. Na ówczesnym targowisku można było kupić różne produkty po niewysokich cenach. Według niektórych źródeł nazwa pchli targ mogła się wziąć z faktu, że na ówczesnych, jak i na obecnych targach tego typu, zauważalny jest bardzo szybki obrót towarem, a także poruszanie się kupujących, przez co nasuwa się porównanie do pcheł, które zachowują się w podobny sposób.
W ubiegłej kadencji niespełna 3 lata zajęło mi jako radnemu nakłonienie ursynowskiego ratusza do tego, aby na Ursynowie zaistniały takie właśnie garażówki. Pierwsza odbyła się jesienią zeszłego roku, co miesiąc przybywa kupujących i sprzedających. Obecnie jest to jedyna wyprzedaż garażowa w Warszawie tak cykliczna i tak licznie odwiedzana przez mieszkańców stolicy i nie tylko. Dzięki mojemu projektowi do Budżetu Partycypacyjnego, który spotkał się z bardzo dużą aprobatą mieszkańców, Ursynowskie Ratuszowe Wyprzedaże Garażowe będą się odbywały przez cały 2019 rok.
