Serwis korzysta z plików cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę, że będą one umieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo zmienić ustawienia dotyczące plików cookies w swojej przeglądarce.

Dowiedz się więcej o ciasteczkach cookie klikając tutaj

Zima nas się trochę ima

13-01-2021 21:24 | Autor: Rafał Kos
Ostatnie lata mieliśmy w nizinnych częściach Polski, w tym na Mazowszu w zasadzie bezśnieżne. A już ubiegłoroczna zima była tak ciepła, że w Warszawie panował jakby klimat śródziemnomorski.

Progności zapowiedzieli również ciepłą zimę w tym roku, więc z radością powitaliśmy w nocy z wtorku na środę (12/13 stycznia) od dawna niewidziany w stolicy całkiem głęboki śnieg. Biały krajobraz mógł urzekać, zwłaszcza w leśnych miejscowościach podwarszawskich, jakkolwiek temperatura, utrzymująca się na poziomie zera, nie mogła gwarantować dłuższego trwania pokrywy śnieżnej. Kierowców to oczywiście nie martwi, jakkolwiek i ten pierwszy poważny śnieg doprowadził do kilku wypadków drogowych na Mazowszu.

A mieszkańcy Warszawy mogą tylko z sentymentem wspominać najbardziej lutą zimę, jaka zaatakowała miasto w sylwestrową 1978/1979. Rekordowo głęboki śnieg zasypał kompletnie miasto na kilka tygodni. Na Ursynowie wyjechać samochodami spod domów mogli tylko ci, którzy mieli zaparkowane auta przy głównej drodze. Reszta była uwięziona na parkingach przez ponad tydzień i dłużej. Tylko dzieci miały radość, bo Kopa Cwila stała się lokalnym Kasprowym.

Czy jednak taka zima kiedykolwiek do nas wróci?

Wróć