Poprzednie zasady płatnego parkowania funkcjonowały od 12 lat. Przez ten czas sama inflacja wyniosła ponad 20 proc., a przeciętne wynagrodzenie w Warszawie wzrosło aż o 40 proc. Aby opłaty ponownie zaczęły spełniać swoją rolę, a w strefie zwiększyła się rotacja zaparkowanych samochodów, stołeczni radni przyjęli uchwałę, która wprowadziła zmiany.
Nowe stawki opłat
Najważniejsza spośród zasad, które zaczęły obowiązywać 4 stycznia, wiązała się ze stawkami opłat. Nowe wynoszą: 3,90 zł za pierwszą godzinę parkowania, 4,60 zł za drugą i 5,50 zł za trzecią. Czwarta godzina i każda kolejna kosztują 3,90 zł. Wyższe opłaty nie są niczym niezwykłym. Wiele miast w Polsce znacznie wcześniej zdecydowało się na ten krok. Również w innych miastach Europy próżno było szukać takich, gdzie za parkowanie płaciło się tak niewiele jak w Warszawie.
Kolejna zmiana dotyczyła godzin obowiązywania strefy. Do 4 stycznia parkowanie stawało się bezpłatne po godz. 18.00, choć o tej porze wiele osób nadal było w pracy, a ich samochody parkowały w obrębie strefy. Od 4 stycznia opłaty obowiązują do godz. 20.00. Ma to dodatkowo zniechęcić do pozostawiania samochodu na publicznym miejscu postojowym na cały dzień, dzięki czemu z każdego miejsca będzie mogło skorzystać więcej kierowców, a mieszkańcy – wracający wieczorem do strefy – łatwiej znajdą wolne miejsce w pobliżu domu.
Celem wprowadzonych nowych zasad płatnego parkowania jest przede wszystkim ułatwienie znalezienia wolnego miejsca postojowego tym, którzy go rzeczywiście potrzebują. Opłaty za parkowanie pobiera się po to, aby chętnych do zaparkowania było mniej niż miejsc postojowych. Strefa spełnia swoją rolę, jeśli ok. 10 proc. miejsc jest wolne – tak, aby każdy potrzebujący zaparkować mógł znaleźć wolne miejsce. Jeżeli te proporcje są zaburzone, wzrasta natężenie ruchu związane z poszukiwaniem wolnego miejsca. Narzędzie jakim jest strefa pozwala też na ochronę miejsc parkingowych dla mieszkańców dzielnic, w których funkcjonuje strefa, a którzy korzystają z abonamentów mieszkańca.
Kwestia abonamentów
Zmiany miały dotyczyć również abonamentów, które przysługują mieszkańcom strefy płatnego parkowania i umożliwiają im bezpłatny postój w pobliżu domu. Podjęta przez stołecznych radnych uchwała zakładała możliwość uzyskania abonamentu tylko przez osoby rozliczające podatki w Warszawie oraz wzrost ceny abonamentu na drugi i każdy kolejny samochód w gospodarstwie domowym do 1200 zł rocznie. Celem była chęć ukrócenia zjawiska abonamentów, którymi posługują się mieszkańcy „fikcyjni”, przez co dla tych prawdziwych często brakuje miejsc parkingowych. Ponieważ jednak wojewoda mazowiecki w trybie nadzorczym unieważnił uchwałę w części związanej z abonamentami, te nie weszły w życie.
Miastu przysługuje prawo do odwołania się od decyzji wojewody, ale w praktyce oznacza to wstrzymanie zmian na kilkanaście miesięcy, do czasu rozstrzygnięcia sprawy przez sąd. Przeanalizujemy i zarekomendujemy inne mechanizmy, które pozwolą ograniczyć ilość wydawanych abonamentów tak, by otrzymywały je te osoby, które ich rzeczywiście potrzebują.
