Serwis korzysta z plików cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę, że będą one umieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo zmienić ustawienia dotyczące plików cookies w swojej przeglądarce.

Dowiedz się więcej o ciasteczkach cookie klikając tutaj

Cenne trzy punkty dla siatkarzy z Warszawy

23-11-2022 20:57 | Autor: Sławomir Rykowski/Projekt Warszawa
Projekt Warszawa bardzo pewnie pokonał na wyjeździe 3:0 (26:24, 25:19, 25:20) drużynę Indykpolu AZS Olsztyn. Najlepszym zawodnikiem spotkania został wybrany grający w zespole ze stolicy francuski mistrz olimpijski z Tokio Kevin Tillie.

Siatkarze Indykpolu z utęsknieniem czekają na nową Halę Uranii. Zanim jednak obiekt w Olsztynie zostanie oddany do użytku, zmuszeni są rozgrywać swoje mecze „domowe” w oddalonej o 75 km Iławie. Niedzielny pojedynek sąsiadujących ze sobą w tabeli zespołów z Warszawy i Olsztyna był typowym pojedynkiem o „6 punktów” – przegrywający znacząco oddalał się od strefy paly-off, zwycięzca pozostawał blisko „ósemki”.

Od początku pierwszego seta trwała zacięta wymiana ciosów i do końca partii żadnej z drużyn nie udało się odskoczyć rywalowi na więcej niż 2 punkty. Kiedy po atomowym ataku Kevina Tillie ekipa z Warszawy wyszła na prowadzenie 14:12, trener Javier Weber wziął pierwszy czas dla gospodarzy. Dalej gra toczyła się punkt za punkt. W końcówce seta warszawianie cały czas nieznacznie prowadzili, ale drużynie z Olsztyna udało się doprowadzić do stanu po 24, po pozytywnej dla nich weryfikacji wideo (uznano, że piłka musnęła w bloku palce Tilliego). Ostatnie dwa punkty dla warszawian zdobył właśnie bardzo dobrze dysponowany dzisiaj mistrz olimpijski z Francji ustalając wynik pierwszej partii na 26:24 dla Projektu.

Do połowy drugiego seta wynik meczu ponownie oscylował wokół remisu. Impuls do ataku dał warszawianom Artur Szalpuk – po jego zagrywkach Projekt zdobył 4 oczka z rzędu wychodząc na prowadzeni 8:6. Siatkarze Indykpolu zdołali jeszcze doprowadzić do remisu 9:9, ale od stanu 13:11 zespół ze stolicy zaczął „odjeżdżać” gospodarzom, a po asie Linusa Webera warszawianie wyszli na prowadzenie 17:12. Po efektownej „kiwce” Firleja, który w poprzednim sezonie reprezentował barwy klubu z Olsztyna, Projekt prowadził już 21:16 i taką bezpieczną przewagę utrzymał już do końca seta. Ostatecznie druga odsłona zakończyła się wynikiem 25:19 dla podopiecznych trenera Santillego.

Początek trzeciej partii był ponownie bardzo wyrównany, choć wymiana ciosów nie była już tak intensywna, jak na początku meczu. Przy stanie 11:8 dla Projektu czas wziął trener Javier Weber, jednak nie powstrzymało to rozpędzających się warszawian. Po efektownym ataku Szalpuka na tablicy wyświetlił się wynik 14:10, a ponowna obecność na zagrywce mistrza świata z 2018 roku wyprowadziła zespół ze stolica na 17:13. Trener Indykpolu ponownie poprosił o przerwę przegrywając 15:19. Końcówka set i całego meczu należała już bezapelacyjnie do przyjezdnych, którzy cały czas prowadzili różnicą 4-5 punktów. Mecz zakończył skutecznym atakiem Szalpuk.

Projekt Warszawa – Indykpol AZS Olsztyn 3:0 (26:24, 25:19, 25:20)

MVP: Kevin Tillie

Projekt Warszawa: Piotr Nowakowski, Linus Weber, Kevin Tillie, Artur Szalpuk, Jan Firlej, Jurij Semeniuk – Damian Wojtaszek (libero) oraz Andrzej Wrona, Mateusz Janikowski, Igor Grobelny

Trener: Roberto Santilli.

Indykpol AZS Olsztyn: Bartłomiej Lipiński, Jan Król, Robert Andringa, Taylor Averill, Mateusz Poręba, Joshua Tuaniga – Jakub Ciunajtis (libero) oraz Karol Jankiewicz, Szymon Jakubiszak, Kamil Szymendera

Trener: Javier Weber

Wróć