Co najmniej dwa razy w miesiącu występuje tu gościnnie Lwowski Kabaret Literacki Czwarta Rano. Nie trzeba zatem wyjeżdżać do Lwowa, żeby rozkoszować się lwowską piosenką i humorem.
Miałem przyjemność obejrzeć ostatni program (Serducha na Szucha w niedzielę 20 października) i kabaretowy wieczór w wykonaniu lwowskich artystów gorąco państwu polecam. Tak roztańczonego, rozśpiewanego i skrzącego się dowcipem programu już dawno nie oglądałem. Są w nim zarówno stare przedwojenne piosenki, śpiewane z sentymentem, jak i piosenki współczesne, przeplatane wspomnieniami, anegdotami i licznymi niespodziankami.
Piątka młodych utalentowanych artystów (Tetiana Dzhumak, Natalia Kukhar, Oksana Shulba, Wiktor Lafarowicz i Dmitro Chwostenko) oraz prowadzący imprezę, kierownik zespołu Sławomir Gowin, dosłownie dwoją się i troją, żeby publiczność rozbawić i oczarować śpiewem, tańcem i lwowskim humorem. Na szczególne uznanie i podziękowanie zasługuje grający na instrumentach klawiszowych Grisza Skałozubow za żywiołowe aranżacje i oprawę muzyczną całego spektaklu oraz Julia Skyba za choreografię.
Kabaret Czwarta rano działa we Lwowie od niedawna, ale już ma na swoim koncie sporo artystycznych osiągnięć. W kwietniu zasłynął programem Tyle jest Gwiazd i wielką fetą poświęconą Marianowi Hemarowi w 118. rocznicę jego urodzin, a w maju programem Dziewczyna i Generał, będącym wyśpiewaną historią wielkiej miłości Renaty Bogdańskiej i generała Władysława Andersa. Za oba te programy kabaret został we wrześniu uhonorowany tegorocznym Złotym Liściem Retro, przyznanym z okazji XVI Ogólnopolskiego Festiwalu Piosenki Retro im. Mieczysława Fogga.
Najbliższa okazja obejrzenia najnowszego programu kabaretu Czwarta Rano nadarzy się już w niedzielę 10 listopada o godz. 19. Będzie to program Warszawiak z sercem Batiara, przygotowany z okazji 70. rocznicy urodzin Stanisława Wielanka (ur. 13 listopada 1949 roku). Zmarły przedwcześnie (2016) piosenkarz warszawski, kompozytor i akordeonista, autor antologii Szlagiery starej Warszawy, wychowany na Czerniakowie, prowadził przez wiele lat Kapelę Czerniakowską (1970-1984), a później Kapelę Warszawską, kultywował tradycje przedwojennych orkiestr podwórkowych, był niezrównanym popularyzatorem starych ballad warszawskiego i lwowskiego folkloru, piosenek żydowskich i więziennych (był także laureatem Złotego Liścia Retro’2008). Za przypomnienie tej barwnej postaci należą się lwowskiemu kabaretowi słowa szczerego uznania.