Serwis korzysta z plików cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę, że będą one umieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo zmienić ustawienia dotyczące plików cookies w swojej przeglądarce.

Dowiedz się więcej o ciasteczkach cookie klikając tutaj

Niepełnosprawni z ,,Mai” włączyli się w akcję Żonkile na Ursynowie

24-04-2024 21:03 | Autor: Justyna Zając
Tegoroczna akcja społeczno-edukacyjna Żonkile miała na Ursynowie niecodzienne oblicze. Przy Urzędzie Dzielnicy po raz pierwszy w 12-letniej już tradycji papierowe żonkile rozdawały przechodniom osoby ze znaczną niepełnosprawnością ze Stowarzyszenia „Maja” uczęszczające do Ośrodka Wsparcia i Integracji przy ul. Belgradzkiej 33 w Warszawie.

Przypomnijmy, że akcja Żonkile prowadzona jest przez stołeczne Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN w rocznicę wybuchu powstania w getcie warszawskim (19 kwietnia 1943). Symbolika pamięci pomordowanych w tym pierwszym miejskim zbrojnym zrywie w okupowanej Europie w czasie II wojny światowej pochodzi od zwyczaju oddawania hołdu powstańcom pod pomnikiem Bohaterów Getta. To Marek Edelman, ostatni przywódca Żydowskiej Organizacji Bojowej, lekarz kardiolog, do końca życia w każdą rocznicę przychodził pod pomnik, a w raz z nim warszawianie z żonkilami. Dodajmy, że rozwinięty żonkil przypomina gwiazdę Dawida.

Wolontariuszem POLIN może zostać każdy po przejściu odpowiedniego przeszkolenia. Teraz wolontariuszami byli Marta i Mateusz.

Stowarzyszenie działa od 1999 roku. Jak czytamy na stronie internetowej ,, Maja” jest miejscem utworzonym z potrzeby serca – z myślą o dorosłych osobach niepełnosprawnych intelektualnie w stopniu znacznym i głębokim i ich rodzinach. Naszą misją jest umożliwienie dorosłym osobom z niepełnosprawnością intelektualną rozwoju szeroko rozumianych umiejętności, tak by podnosiły i doskonaliły swój poziom funkcjonowania psychospołecznego. Tym samym, by pozostały aktywne społecznie i kulturalnie.

Placówka wspiera podopiecznych w usamodzielnianiu się pod kątem zaradności życiowej. Prowadzi treningi czynności dnia codziennego, takich jak gotowanie, robienie zakupów, korzystanie z komputera i internetu. W kontekście aktywności społecznej podopieczni ,,Mai'” biorą udział w wielu wycieczkach wyjazdowych, między innymi do Łodzi, Wrocławia, na Podlasie. Licznie składają wizyty także w stołecznych miejscach dóbr kultury - zwiedzanie Muzeum Narodowego, Muzeum Pałacu Króla Jana III w Wilanowie, Muzeum Niepodległości czy wreszcie Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN – kolebki akcji społeczno-kulturalnej Żonkile – to tylko kilka przykładów.

Terapeuci Ośrodka Wsparcia i Integracji dbają o wzmacnianie świadomości społecznej i narodowej wychowanków. Dorosłe osoby z niepełnosprawnością intelektualną i sprzężoną załatwiają pod ich opieką sprawy urzędowe, chociażby w ursynowskim Urzędzie Dzielnicy, scenerii piątkowej aktywności wolontaryjnej ,,Majowiczów”. Zapraszają także chętnych na wydarzenia wewnętrzne odbywające się przy okazji uroczystości między innymi z okazji Świąt Wielkanocnych, rocznicy Konstytucji 3 maja czy wybuchu powstania warszawskiego.

Ośrodek odwiedzają słynne osobistości, jak dotąd byli to pani prezydentowa Agata Duda czy gospodarz Warszawy Rafał Trzaskowski. W ostatnim czasie koncerty dawali tu m. in. ursynowianka Lidia Stanisławska, były wokalista zespołu Łąki Łan Włodek Dembowski ps. Paprodziad czy jeszcze w kwietniu br. skrzypek, kompozytor i aranżer, koncertmistrz orkiestry kameralnej Collegium Varsoviense Tadeusz Melon. Od ponad roku Stowarzyszenie jest zaprzyjaźnione z TVP Polonia, w tym okresie podopieczni już kilkukrotnie wystąpili na jej antenie. Program ,,Słownik polsko@polski” popularyzujący kulturę języka polskiego, prowadzony jest wybitnego językoznawcę profesora Jana Miodka, który ze znaną szeroko dystyncją odpowiada na pytania wychowanków ursynowskiej instytucji.

Dla podopiecznych ,,Mai” kontakt ze sztuką nie ogranicza się jedynie do biernego jej odbioru. Terapeuci prowadzą w Ośrodku zajęcia artystyczne, takie jak taniec (działa tu zespół Rapsodia 2), malarstwo, warsztaty rękodzielnicze, m. in. ceramika, umuzykalnienie. Dodać tutaj warto, że poza zajęciami artterapeutycznymi wychowankowie korzystają ze wsparcia logopedy i fizjoterapeuty.

Istota działalności Stowarzyszenia realizowana jest w duchu szeroko pojętej aktywizacji osób zmagających się z niepełnosprawnością intelektualną i sprzężoną jako formy walki z wykluczeniem społecznym. Korzyści mają tu znaczenie obustronne. Podopieczni rozwijają własny potencjał twórczy, pokonują wewnętrzne bariery w relacjach z otoczeniem, co pobudza ich śmiałość i karmi potrzebę aktywnej przynależności społecznej, którą ma wszak każdy z nas. Ta część środowiska, która na co dzień nie boryka się z ograniczeniami typowymi dla osób z tym rodzajem niepełnosprawności, ma okazję dotknąć osób, takich jak podopieczni Mai, przyjrzeć się im z bliska. Otrzymać od nich nie tylko upamiętniające tragiczny los dwudziestowiecznych Żydów żonkile, ale i skorzystać z szansy na otworzenie się, przełamanie jakże powszechnej bariery obaw przed innością, nieznanym. Jest to sposobność, by obalić stereotypy dotyczące inercji niepełnosprawnych intelektualnie, poszerzyć swą szeroko rozumianą społeczną tolerancję, rozwinąć się wewnętrznie, osobiście. Dostać także po prostu uśmiech, usłyszeć miłe słowo, poczuć ciepło – osoby takie jak podopieczni Stowarzyszenia ,,Maja” są bardzo otwarte, ciekawe innych, tolerancyjne i wrażliwe. Nie stosują pojęć takich jak inność, nieumiejętność, niesprawiedliwość.

Narzucony przez hilterowskie Niemcy eksterminacyjny los żyjących w pierwszej połowie XX wieku Żydów podzielili na terenach Polski i Europy także ludzie chorzy psychicznie i upośledzeni mentalnie (akcja T4). Czy jednak można mówić o osobach niepełnoprawnych intelektualnie? Co to określenie oznacza? Kto zbudował tę definicję i jakie miał prawo ustanowienia jej kryteriów?

Witalność osób symbolizowanych przez ursynowian Martę i Mateusza zwyciężyła wprowadzoną w życie prawie sto lat temu ideę ciemiężenia ,,innych” dzięki prostocie wręczania wiosennego kwiatka. Siła podopiecznych ,,Mai” jako reprezentantów części społeczeństwa zmagającej się po prostu z większymi trudnościami w codziennym funkcjonowaniu i ich wolontaryjnej aktywności w dniu 19 kwietnia br. to subtelne napominanie o pamięci o ofiarach uprzedzeń, niesprawiedliwości, okrucieństwa, poczucia wyższości nad innymi. O Żydach, o bohaterach niniejszego artykułu, o nas samych.

Wróć