Serwis korzysta z plików cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę, że będą one umieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo zmienić ustawienia dotyczące plików cookies w swojej przeglądarce.

Dowiedz się więcej o ciasteczkach cookie klikając tutaj

Pomnikowe kobiety w Warszawie

08-03-2023 20:51 | Autor: Magdalena Łań
Większość warszawskich postumentów z kobiecymi sylwetkami to postacie całkowicie anonimowe. Często jednak nietrudno ustalić, kto był pierwowzorem dla artystek i artystów tworzących pomniki stojące w przestrzeni miasta.

W Warszawie jest ponad czterysta pięćdziesiąt pomników. Upamiętniają osoby, bohaterów zbiorowych lub wydarzenia historyczne, czasem honorują idee czy inicjatywy. Nawet pobieżna ich klasyfikacja pokazuje, że w przeważającej większości przedstawiani są na nich mężczyźni.

W większości kobieta przedstawiana jest jako symbol - matczynej miłości, wdzięku, poświęcenia czy żałoby. Sporo jest także rzeźb, pełniących role ozdobne. Można je najczęściej spotkać w parkach, np. Kąpiącą się (Olgi Niewskiej) w parku Skaryszewskim, Alinę (Henryka Kuny) w parku Żeromskiego, mieszczkę na Starym Mieście i przekupkę na Mariensztacie.

Bogata reprezentacja kobiecych rzeźb jest w Ogrodzie Saskim, w którym na 21 personifikacji cnót, pór roku, cech umysłu czy nauki, 18 to sylwetki damskie. Na zapleczu gmachu Sądu Najwyższego imponujące figury kobiet-kariatyd symbolizują wiarę, nadzieję i miłość.

Syrena z herbu

W Warszawie są także pomniki postaci mitycznych, takich jak Syrena i Nike mające kobiecą postać. Jedna z licznych stołecznych syren jest jednak pewną hybrydą. Legendarna i nierzeczywista pół kobieta pół ryba, ma twarz realnej kobiety. Chodzi o pomnik Syreny znad Wisły wyrzeźbionej przez Ludwikę Nitschową, do której pozowała Krystyna Krahelska, późniejsza sanitariusza i powstanka warszawska. Z kolei twarzy Nike autorstwa Mariana Koniecznego użyczyła jego córka.

Kobieta jako symbol

Poza rolą dekoracyjną, rzeźby kobiet odzwierciedlają też wzniosłe i godne najwyższego szacunku uczucia. Takim przykładem jest pomnik Matki (Łukasza Krupskiego) w parku Powstańców Warszawskich na Woli, pomnik Kobietom Powstania Warszawskiego (Moniki Osieckiej) przy pl. Krasińskich, czy posąg kobiety opłakującej zabitych (Ireny Nadachowskiej) przy pomniku Żołnierzy AK poległych w ataku na Dworzec Gdański. Wszystkie one przedstawiają jednak osoby anonimowe.

Uhonorowane pomnikiem

Zaledwie siedem konkretnych kobiet, występujących z imienia i nazwiska zostało uhonorowanych pomnikiem. W tej wąskiej grupie dwie w sposób szczególny: Maria Skłodowska-Curie oraz Eliza Orzeszkowa mają po dwa pomniki.

Noblistka ma pomnik (Ludwiki Nitschowej) przy ul. Wawelskiej, nieopodal Instytutu Radowego, oraz na Skarpie Wiślanej (Bronisława Krzysztofa) w sąsiedztwie kościoła Nawiedzenia NMP. Pisarka wyróżniona została dwoma popiersiami: w parku na Książęcem (Romualda Zerycha) i parku Praskim (Henryka Kuny).

Kolejną kobietą, której wystawiono pomnik jest Maria Konopnicka (Stanisława Kulona), który ukryto w Ogrodzie Saskim. Agnieszka Osiecka, w przeciwieństwie do swej koleżanki po piórze, doczekała się pomnika (autorstwa Dariusza i Teresy Kowalskich) w bardzo eksponowanym miejscu, bo na ul. Francuskiej. W parku za Sejmem RP postawiono pomnik Halinie Mikołajskiej, aktorce i działaczce opozycyjnej (dzieło Krystyny Fałygi-Solskiej).

Na pomnikach zostały uwiecznione jeszcze dwie kobiety. Pierwszy to pomnik gen. Marii Wittek (Jana Bohdana Chmielewskiego) stojący dotychczas przed Muzeum Wojska Polskiego. Drugi odsłonięto na dziedzińcu Instytutu Głuchoniemych przy pl. Trzech Krzyży dla harcmistrzyni Wandy Tazbir.

Wróć