Starcie drugiego w tabeli PlusLigi Jastrzębskiego Węgla z zajmującym piąte miejsce Projektem Warszawa stało na bardzo wysokim poziomie sportowym i było niezwykle cenne dla siatkarzy ze stolicy. 12 listopada 2022 r. w 9. kolejce PlusLigi francuski atakujący Stephen Boyer poprowadził siatkarzy z Jastrzębia do pewnej wygranej w Warszawie 3:1. Wówczas trenerem Projektu był jeszcze Włoch Roberto Santilli. Dzisiaj do rewanżu drużynę z Warszawy poprowadził już Piotr Graban, dla którego był to 11.triumf na 12. meczów rozegranych pod jego wodzą!
Od początku pierwszego seta przewagę wypracowali sobie przejezdni. Pewna gra i atomowe zagrywki Artura Szalpuka wyprowadziły Projekt na prowadzenie 8:3, po którym trener Marcelo Mendez wziął pierwszy w meczu czas. Nie wybiło to z uderzenia siatkarzy ze stolicy, którzy grali bardzo pewnie i konsekwentnie powiększali przewagę. Bardzo skutecznie w tej fazie seta punktowali Linus Weber i Kevin Tillie utrzymując wysoką 6-7 punktową przewagę warszawian. Po zepsutej zagrywce Tomasza Fornala jastrzębianie przegrywali już 14:21, a strata kolejnego punktu skłoniła trenera gospodarzy do wzięcia kolejnej przerwy na żądanie. Mocny atak Jakuba Kowalczyka ustalił wynik pierwszej partii na 25:18.
Od początku drugiego seta w ekipie gospodarzy na rozegranie wszedł Fin Eemi Tervaportti i gra się wyrównała. Bardzo dobrze w tej fazie seta prezentowali się francuscy mistrzowie olimpijscy – Stephen Boyer i Trevor Clevenot w zespole Jastrzębskiego Węgla oraz Kevin Tillie w ekipie z Warszawy. Po atomowym asie serwisowym Boyer’a gospodarze wyszli na prowadzenie 14:11 i trener Piotr Graban wziął po raz pierwszy w meczu czas. Wicemistrzowie Polski nie dali się już jednak wybić z rytmu i całkowicie przejęli kontrolę nad wydarzeniami na parkiecie wygrywając seta do 17.
Napędzeni dobrą grą w drugim starciu jastrzębianie dobrze rozpoczęli także trzecią odsłonę meczu. Ozdobą początku seta były efektowne obrony libero – Jakuba Popiwczaka w ekipie gospodarzy i Damiana Wojtaszka w zespole Projektu. Po asie serwisowym znakomicie dysponowanego dzisiaj Szalpuka na tablicy wyświetlił się wynik 8:8. Dalej gra była bardzo wyrównana, a zapełniający do ostatniego miejsca trybuny kibice mogli podziwia
siatkówkę na najwyższym światowym poziomie. Po błędzie serwisowym Fornala przyjezdni wyszli na prowadzenie 17:14. Komentujący spotkanie w Polsacie Sport Damian Dacewicz chwalił bezkompromisowość atakującego warszawian Linusa Webera – „jak jest dobra wystawa, to ma być łomot i tak jest”. As serwisowy Fornala dał jeszcze nadzieję gospodarzom na wyrównanie, ale końcówka seta to już popis gry siatkarzy Projektu, którzy pewnie wygrali do 21 i wyszli na prowadzenie 2:1 w setach.
Czwarte starcie lepiej rozpoczęli warszawianie, ale po szczęśliwej zagrywce Macyry gracze Jastrzębia wyrównali wynik na 5:5. W dalszej części seta rezultat oscylował wokół remisu, a nieco słabsza w tym fragmencie meczu dyspozycja Webera skłoniła trenera Grabana do zastąpienia go Nielsem Klapwijkiem, a chwilę później do wzięcia czasu. Gra znów się wyrównała, a fantastyczna wymiana w środku seta zakończona zwycięskim punktem dla gospodarzy na 13:12 wywołała ogromny aplauz publiczności. Na dwupunktowe prowadzenie 20:18 wyprowadził Projekt mocną zagrywką Kowalczyk, co skłoniło trenera Mendeza do wzięcia czasu. Nie zatrzymało to jednak zwycięskiego marszu graczy z Warszawy, a najlepszy w całym meczu Szalpuk efektowym atakiem w narożnik boiska zakończył seta wynikiem 25:22 i ustalił wynik mecz na 3:1 dla Projektu Warszawa.
Jastrzębski Węgiel – Projekt Warszawa 1:3 (18:25, 25:17, 21:25, 22:25)
MVP: Artur Szalpuk
Jastrzębski Węgiel: Tomasz Fornal, Jakub Macyra, Stephen Boyer, Trevor Clevenot, Jurij Gladyr, Benjamin Toniutti – Jakub Popiwczak (libero) oraz Jan Hadrava, Eemi Tervaportti. Trener: Marcelo Mendez.
Projekt: Kevin Tillie, Piotr Nowakowski, Linus Weber, Artur Szalpuk, Jakub Kowalczyk, Jan Firlej – Damian Wojtaszek (libero) oraz Igor Grobelny, Niels Klapwijk. Trener: Piotr Graban.
