Serwis korzysta z plików cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę, że będą one umieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo zmienić ustawienia dotyczące plików cookies w swojej przeglądarce.

Dowiedz się więcej o ciasteczkach cookie klikając tutaj

Ursynowski radny i Jej Królewska Mość

14-09-2022 21:44 | Autor: Tadeusz Porębski
W Ogrodzie Saskim, około 20 metrów od Grobu Nieznanego Żołnierza, w kierunku skrzyżowania Królewskiej z Marszałkowską, rośnie dąb, który posadziła królowa brytyjska Elżbieta II podczas swego pobytu w Warszawie w marcu 1996 roku. Warto podkreślić, że była to jedyna wizyta brytyjskiego monarchy w Polsce.

Niepozorne drzewo (dąb szypułkowy) nieopodal Grobu Nieznanego Żołnierza nie budzi zainteresowania przechodniów i turystów. Jeżeli jednak podejść bliżej, łatwo zauważyć niewielką tabliczkę z napisem: „Dąb posadzony przez Jej Królewską Mość Królową Zjednoczonego Królestwa Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej Elżbietę II. Marzec 1996 rok”. W samorządowej kadencji 1994-1998 prof. Lech Królikowski był radnym Rady Gminy Warszawa - Ursynów, prezesem Towarzystwa Przyjaciół Warszawy oraz członkiem Społecznego Komitetu Obchodów 400-lecia Stołeczności Warszawy, który powołał do życia prezydent stolicy Stanisław Wyganowski. Ogólnie przyjmuje się, że po pożarze Wawelu na początku 1596 r. dwór królewski „załadowano” na łodzie i spławiono do Warszawy. Podobno dobiły one do warszawskiego brzegu 18 marca 1596 r. Tę też datę przyjmuje się (umownie) za początek stołeczności naszego miasta.

Społeczny Komitet Obchodów wyznaczył więc marzec 1996 r. jako kulminację rocznicowych obchodów. W 1995 r. ukazała się prasowa informacja o planowanej na marzec 1996 r. wizycie królowej Elżbiety II w Warszawie. W związku z tym prof. Lech Królikowski zaproponował przewodniczącemu Komitetu Stanisławowi Wyganowskiemu i ówczesnemu prezydentowi Warszawy Marcinowi Święcickiemu podjęcia starań poprzez Ministerstwo Spraw Zagranicznych, by Jej Królewska Mość posadziła w Warszawie pamiątkowe drzewo. Po kilku miesiącach Brytyjczycy wyrazili zgodę.

Długo trwały spory o rodzaj drzewa i miejsce jego posadzenia. Ostatecznie ustalono, że będzie to najbliższe sąsiedztwo Grobu Nieznanego Żołnierza, gdzie królowa zamierzała złożyć kwiaty w dniu przylotu do Warszawy, to jest 25 marca 1996 r. Przygotowania trwały zgodnie z przyjętym planem, ale w nocy poprzedzającej uroczystość spadł w Warszawie obfity śnieg. Odśnieżono okolice Grobu Nieznanego Żołnierza oraz ścieżkę do przygotowanego miejsca na pamiątkowe drzewko. Patrząc z zewnątrz można było przypuszczać, że królowa sadzi drzewko w śniegu, ale ogrodnicy zadbali o wszystko i dąb stał się jedyną materialną pamiątką pobytu jej Królewskiej Mości Elżbiety II w Warszawie.

Na marginesie warto zauważyć, iż powodzenie inicjatywy zachęciło prof. Królikowskiego do zaproponowania z ramienia Towarzystwa Przyjaciół Warszawy, by władze stolicy rozpatrzyły pomysł wprowadzenia zwyczaju składania głowom państw odwiedzających stolicę naszego państwa sadzenia pamiątkowych drzew, niejako przy okazji składania kwiatów na Grobie Nieznanego Żołnierza. Obiekt ten znajduje się na tzw. Osi Saskiej, przechodzącej przez Ogród Saski szeroką aleją, dawniej obsadzonej dwoma szpalerami drzew. Podczas Powstania Warszawskiego wiele z nich „wypadło”, toteż uzupełnienie alei pamiątkowymi drzewami posadzonymi przez najdostojniejszych gości odwiedzających Polskę wydawał się być racjonalny i zgodny z duchem naszych czasów. Niestety, władze nie były i nadal nie są tym zainteresowane.

Wróć